Telewizory OLED, obecnie mocno promowane przez większość producentów i bardzo doceniane przez użytkowników, oferują bardzo wysokie kontrasty, świetne i żywe kolory oraz niesamowicie głęboką czerń. Jednak jak każda technologia, nie pozostają bez wad. Wiele osób obawia się ich wypalania - czy słusznie?
Dzisiejszy artykuł będzie tyczył się tzw. „wypalania się” matryc. Co to właściwie jest i w jakich przypadkach taki problem może się pojawić? Kilka TV z porównywarki telewizorów posłużyło tu za przykłady.
Czym jest wypalenie się matrycy?
Na początku należy wyjaśnić sobie o jakim zjawisku mówimy w przypadku wypalenia się matrycy. To niechciane zachowanie możemy zaobserwować na matrycy naszego telewizora po długim czasie wyświetlania tego samego stałego obrazu, takiego jak np. logo stacji telewizyjnej, pasek informacyjny czy tablica wyników meczów.
Sprawdź telewizory OLED w dobrych cenach >>>
Skutki wypalonej matrycy telewizora
W miejscu, w którym często znajduje się stały obiekt, pozostają po nim ślady, cienie, szarości, powidoki, które przebijają się przez inne kolory pogarszając nam znacznie odbiór obrazu. Chyba nie trzeba zresztą nikomu mówić, jak takie niechciane elementy obrazu potrafią zabrać całą przyjemność z użytkowania nowoczesnego telewizora.
Długodystansowy test wypalania się telewizorów
Aby jednak bliżej przyjrzeć się takiemu problemowi, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak często zdarza nam się oglądać stałe obrazy na telewizorze i po jakim czasie takiego wyświetlania problem ten pojawi się na naszej matrycy?
Z odpowiedzą na to drugie pytanie przyszła nam redakcja RTINGS.com, która zrobiła długodystansowy test wypalania się telewizorów.
Specjaliści redakcyjni podłączyli trzy telewizory z matrycami OLED, LCD IPS i LCD VA i zaczęli na nich wyświetlać obrazy testowe z charakterystycznymi elementami mocno wpływającymi na wypalenie.
Telewizory uruchomione były po 20 godzin na dobę, a obraz zapętlony. Doprowadzono do tego, że niektóre stałe elementy obrazu testowego wyświetlane były bez najmniejszej przerwy, inne co np. 3 godziny, przez 2 godziny itp. Łapcie od razu link do dokładnego testu wypalania się matryc różnego typu.
Oczywiście wypaleniu uległa tylko matryca telewizora OLED. Po 4-5 tygodniach można było zaobserwować widoczne powidoki w miejscach, w których wyświetlany był stały obraz bez przerwy. Reszta powidoków pojawiła się z czasem po 8 i 9-tym tygodniu testów.
Zabezpieczenia przed wypalaniem matrycy OLED
Teraz należy zadać sobie pytanie: czy producenci, dla których znany jest opisywany problem nic z tym nie robią? Robią, ale niestety nie jest to takie łatwe. W telewizorach OLED zaimplementowane są systemy, które mają za zadanie przeciwdziałać niechcianym wypaleniom. Systemy te przesuwają obraz o jeden piksel w górę, na dół i na boki, tak aby uniknąć właśnie tych stałych elementów. Jednak jak widać w powyższym teście, w którym taki system był włączony, nie działa on doskonale, a jedynie opóźnia występowanie niechcianych efektów.
Rankingi polecanych telewizorów >>>
Wypalanie się matryc OLED - podsumowanie
Wypalanie się matrycy OLED to realna cecha, która została udowodniona. Należy jednak pamiętać, że nie pojawi się ona przy tzw. normalnym użytkowaniu. Gdy oglądamy telewizję np. po 3-4 godziny dziennie, od czasu do czasu zmieniamy kanały, to nic nie powinno się stać.
Jeżeli ktoś ma jednak nietypowe preferencje oglądania i uznaje np. tylko jeden kanał informacyjny lub gra godzinami w gry, może taki problem zaobserwować.
