
Dziesiąta edycja flagowców z serii Galaxy musi być wyjątkowa i taka chyba będzie, o ile niektóre plotki się potwierdzą. Co wiemy jednak na ten moment o Galaxy S10? O tym w poniższym materiale.
Galaxy S10 - musi być wyjątkowo!
Możecie nienawidzić smartfonów Apple, ale dziesiątą edycję iPhone'ów nieźle przygotowali. iPhone X wniósł bowiem sporo nowego w porównaniu do innych wariantów czy poprzednich flagowców.
Tego samego należy się spodziewać po Samsungu, który również będzie musiał zaskoczyć smartfonowy świat w dziesiątej edycji flagowców.
Jest zresztą już kilka przecieków, które niosą za sobą ciekawe informacje.
Trzej muszkieterowie z Korei
Wewnętrzna nazwa nowego flagowca to "Beyond". Sporo osób nieźle się zdziwiło wobec przecieków, w których pojawiły się kolejno: Beyond 0, Beyond 1 i Beyond 2.
Tak, najprawdopodobniej zobaczymy trzy wersje:
- Beyond 0 - tańszy, z płaskim ekranem 5,8 cala, standardowy aparat z pojedynczym obiektywem
- Beyond 1 - zakrzywiony ekran 5,8 cala, podwójny obiektyw
- Beyond 2 - najbardziej zaawansowana wersja z 6,2-calowym ekranem i najprawdopodobniej z trzeba obiektywami w głównym aparacie
Potrójny obiektyw? Zapewne nie będzie to jedynie chwyt marketingowy i Samsungowi na tej płaszczyźnie uda się osiągnąć bardzo dobry poziom. Ba, może to być nawet deklasacja konkurencji.
Skanowanie facjaty 3D - będzie czy nie?
Wciąż wielu ambitnych producentów smartfonów ma problem z rozwiązaniami typu Face ID. O ile dla Xiaomi była to jedna z ważniejszych spraw w nowych flagowcach, tak Samsung chyba odpuszcza ten temat - przynajmniej w najbliższej edycji flagowców.
Jeżeli Koreańczycy czymś zaskoczą w aspekcie skanowania twarzy 3D, to będę mocno zaskoczony.
Aktualne ceny Galaxy S9:
Czy będzie notch w Samsungu Galaxy S10?
Na tę chwilę jestem w stanie obstawić swoją nerkę, że wszystkie wersje Samsunga Galaxy S10 będą POZBAWIONE notcha.
Dlaczego tak twierdzę? Paradoksalnie, ta cała moda może pomóc Samsungowi. Coraz więcej smartfonów ma zaimplementowane to rozwiązanie, a Koreańczycy mogą w prosty sposób wyróżniać się na rynku po prostu go nie stosując.
Już mało kto powie: "ojej, znów ten sam nudny design". Zamiast tego, mogą być pozytywne opinie: "O, wreszcie brak notcha, to się wyróżnia".
Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której Samsung w dziesiątej edycji swoich flagowych smartfonów wprowadziłby rozwiązanie, które wywołało najwięcej szumu przy premierze ostatnich iPhone'ów.
Co więc nas usatysfakcjonuje w Galaxy S10?
Jestem ciekaw Waszych opinii - czego oczekujecie po najnowszym flagowcu Samsunga?
Jeżeli chodzi o mnie, to liczę na chociaż jedną ciekawą innowację z prawdziwego zdarzenia, nieco odświeżony design, znakomity aparat i brak notcha.