Jednymi z częściej wybieranych prezentów są rozwiązania audio. W erze smartfonów oraz laptopów nie dziwi, że chcemy poprawić jakość odtwarzanego dźwięku. W tym dynamicznym stylu życiu pomóc mogą urządzenia od Creative, które nie przytłaczają cenami.
Materiał powstał we współpracy z Creative. Wszystkie opinie należą do autora i nie są edytowane przez producenta.
W tym roku wydamy o 5% więcej na święta niż rok wcześniej - tak wynika z raportu Deloitte. Zwiększy się także kwota na prezenty - z 513 na 547 złotych. Widać więc, że wiemy, kiedy warto dopłacić do dobrego sprzętu, jednocześnie nie chcąc przepłacać w świątecznym szaleństwie.
Na naszym celowniku będzie elektronika - według ubiegłorocznego badania firmy SW Reaserch dla strony Wymarzony Prezent chce ją dostać 13% badanych. Popularniejsze są jedynie pieniądze (19%) i kosmetyki (14%). Creative może być dla was ciekawym rozwiązaniem, które w sensownych cenach pozwoli rozwiązać problem świątecznego prezentu.
Creative MUVO Play - głośnik, który lubi pary i wodę
Być może teraz nie tak łatwo pomyśleć o wakacyjnych wypadach w gronie przyjaciół, ale taki scenariusz powróci do nas niczym bumerang. A wtedy pojawi się pytanie: jaki głośnik wybrać. I tu z pomocą może przyjść Creative MUVO Play.
Głośnik oferuje wodoodporność w standardzie IPX7. Niestraszny będzie mu deszcz, zachlapania, a nawet zanurzenie na głębokości do jednego metra przez 30 minut. To wszystko przy zachowaniu sprytnej bryły, której wykończenie opiera się ma przeszyciu tkaniną oraz gumie, która uszczelnia konstrukcję. Warto wspomnieć o możliwości przeplecenia sznurka, by głośnik powiesić w dowolnym miejscu.
Najciekawszą funkcją jest jednak Bezprzewodowe Połączenie Stereo. W sytuacji, gdy wasi znajomi posiadają drugi głośnik Creative MUVO Play, możecie uzyskać dźwięk przestrzenny. Aby to zrobić, wystarczy po włączeniu głośników wcisnąć dwukrotnie przycisk zasilania na jednym z nich, a następnie podpiąć je do na przykład smartfona albo laptopa. Efektu nie osiągniemy z innymi głośnikami Bluetooth. Z jednej strony szkoda, z drugiej zyskujemy pewność, że nasze stereo będzie brzmieć równomiernie.
Takie rozwiązanie sprawdza się lepiej niż pojedynczy, ale mocniejszy głośnik, a to dzięki wytworzeniu przestrzenności z użyciem większej przestrzeni. Połączenie Bluetooth pozwala na oddalenie urządzeń nawet do 10 metrów od siebie, co okaże się przydatne podczas imprezy.
Jeśli chodzi o jakość dźwięku, ta pozytywnie zaskakuje. Z reguły tanie głośniki Bluetooth przyjmują mocniej basowy profil. Tutaj dobrze wyeksponowane są partie wysokie oraz środek. Rzadko kiedy cokolwiek trzeszczy, nawet przy głośności powyżej 80%.
A trzeba przyznać, że MUVO Play to głośny i donośny sprzęt. Świetnie spisze się przy słuchaniu utworów z naciskiem na wokal oraz muzyki klasycznej. Nie jest jednak tak, że współczesne hity będą brzmieć źle. Po prostu akcent jest położony na inne elementy, a pozostałe są zwyczajnie dobre.
Producent zapewnia 10 godzin odtwarzania dźwięku z głośników 2x5W. Po godzinie odsłuchu ze smartfona stan baterii był określany jako 90%. Co ważne, urządzenie podładujemy za pomocą kabla z końcówką USB typu C. Ta jest znacznie wygodniejsza, gdyż nie musimy się zastanawiać, którą stroną podpiąć kabel. Do głośnika podłączymy się też z pomocą wejścia mini-jack 3,5 mm.
Creative Muvo Play znajdziecie tutaj:
Creative Stage Air - tani soundbar na trzy sposoby
W temacie głośników Creative prezentuje też ciekawy sprzęt dla tych, którym dźwięk z laptopa czy smartfona nie wystarcza, a nie chcieliby oni pakować się w ogromny sprzęt audio. Z pomocą przychodzi Creative Stage Air - kompaktowy soundbar, który dzieli wiele cech z głośnikami Bluetooth. Podobnie jak one posiada przyciski do kontroli głośności, odtwarzania muzyki i bezprzewodowego łączenia. Jego wbudowany akumulator wystarczy na 6 godzin odtwarzania muzyki.
O jego soundbarowym dziedzictwie świadczy design. Czarne wykończenie z metalową maskownicą głośnika to już niemalże ponadczasowy wzór, a na pewno taki, który będzie pasować w wielu pomieszczeniach. Kompaktowy rozmiar listwy dźwiękowej nadaje jej uroku. Tradycyjnie dla listew dźwiękowych podłączymy do niej źródła muzyki przez mini-jacka. To, co wyróżnia Stage Air, to obsługa połączenia przez USB w trybie Plug and Play. Wystarczy pendrive, by rozkręcić imprezę.
A jest na czym rozkręcać, bo urządzenie brzmi całkiem przyjemnie. Dla mnie propozycja od Creative stała się świetnym dodatkiem do laptopa. Wiadomo, jak wygląda system audio w większości takich urządzeń. Creative ma zaś dwa głośniki o mocy wyjściowej 2x5W oraz pikiem 20W. Zarówno po kablu, jak i przez Bluetooth jakość była nieporównywalnie lepsza.
Nawet bez porównywania z systemem stereo laptopa Creative Stage Air wypada korzystnie. System Stereo 2.0 oraz Bluetooth A2DP nie kompresują przesadnie jakości dźwięku. Ponownie widać podejście Creative do wrażeń dźwiękowych. Wyraźniejsze stają się wysokie partie, którym nieco miejsca ustępuje bas. Mimo tego scena brzmi odpowiednio szeroko i nie czuć, by niuanse utworów chociażby akustycznych były pominięte.
Creative Stage Air kupicie pod tym adresem:
Małe i sprytne - głośniki Creative Pebble
Zmierzamy w kierunku coraz mniejszych urządzeń. Tam czeka na nas Creative Pebble - zestaw okrągłych i minimalistycznych głośników, które łatwo podepniemy do komputera. Nie potrzeba żadnej konfiguracji, wystarczy podłączyć je do źródła prądu przez USB i zaczerpnąć dźwięk przez złącze mini-jack 3,5 mm.
Po szybkiej konfiguracji nie pozostaje nic innego jak przekręcić pokrętło głośności. Jak na tak małą konstrukcję imponuje moc znamionowa - 4,4 W na każdym z głośników. To gwarantuje sporą jak na podręczne rozwiązanie głośność. Rozwiązanie docenią użytkownicy laptopów, którzy mogli mieć problemy z odsłuchem dialogów.
Creative Pebble dostępny jest tutaj:
Sport prosto do ucha - Creative Outlier Air Sports
Podobnie jak większość graczy na rynku słuchawek, tak i Creative wprowadza do oferty słuchawki bezprzewodowe. Co więcej, są one odporne na pot według standardu IPX5 oraz oferują solidne dopasowanie do ucha. Outlier Air Sports posłużą sportowcom do zachowania wysokiej jakości dźwięku w trakcie aktywności sportowej. Będzie to zasługa zgodności ze standardem Bluetooth 5.0 oraz kodekiem dźwięku AptX.
Zestaw prezentuje się nowocześnie jeszcze na etapie etui. To wykonano z aluminium i wyposażono w port USB typu C. Jest ono przesuwne, a w konstrukcji ukryto magnesy, by słuchawki wygodniej się do niego wkładało. Bateria daje nawet 30 godzin słuchania muzyki. 10 godzin zaoferują same "pchełki". Te w uchu prezentują się elegancko - nie odstają, a świetlny pierścień daje im niepowtarzalny wygląd.
Mam jednak uwagę co do ich konstrukcji. Otoczone pierścieniami panele to tak naprawdę przyciski. Ich klik jest minimalny i potrzeba sporo siły, by cokolwiek uruchomić. W rezultacie nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Szkoda, bo do listy funkcjonalności poza przełączaniem utworów i regulacją głośności dochodzi też integracja z Asystentem Google oraz Siri. Do tego każdą ze słuchawek możemy podłączyć niezależnie do siebie, co daje dwa zestawy Bluetooth.
Jeśli chodzi o jakość dźwięku, to Creative Outlier Air Sports nie musi się wstydzić przy konkurencji. Nie jest to oczywiście jakość podobnie wycenionych przewodowych dokanałówek, ale do aktywności fizycznej zdecydowanie wystarczy. Zwłaszcza że są one nieprzeciętnie głośne jak na małe słuchawki douszne. Dobrze przenoszą dolne pasma i mają dużo pasma. Dobrze wyglądają też wysokie tony, a mniejszy akcent jest położony na środek.
Creative Outlier Air Sports dostaniecie tutaj:
Najpopularniejsze słuchawki dla sportowców - Creative Outlier Active
Swoją przygodę z bezprzewodowymi słuchawkami możecie zacząć jeszcze niższym kosztem niż przy serii Outlier Air. Jeśli biegacie i zastanawialiście się nad tym, jaki model wybrać, jest duża szansa, że natknęliście się na Outlier Active. To jedna z najpopularniejszych opcji, dobra do zastosowań sportowych. Dopasowanie do ucha zapewniają autorskie nakładki Aura Seal, a przy niewielkiej wadze - zaledwie 16 gramów - są niemalże niezauważalne.
Niech was to jednak nie zwiedzie, bo gumowane wykończenie oferuje solidną jakość. Całość prezentuje się minimalistycznie, a mimo tego zachowano tu potoodporność w standardzie IPX4. Przy tym wszystkim zmieszczono też pilot do przełączania muzyki i baterię, która gwarantuje 10 godzin słuchania muzyki, przynajmniej według deklaracji producenta.
Jakość dźwięku w żadnym stopniu nie rozczarowuje - to solidne słuchawki do biegania. Dzięki solidnemu dopasowaniu nie ucieka przez nie dźwięk. Ten jest dobry, szczególnie w niskich partiach. Oczywiście nie ma co spodziewać się tu doznań audiofilskich, ale do joggingu na siłowni w zupełności wystarczy. Rozwiązanie łatwo łączy się z urządzeniami przez Bluetooth 4.1 i nie dochodziło do przerywania się sygnału.
Creative Outlier Active kupicie tu:
