Gotowe gamingowe PC od dużych marek zyskują popularność na całym świecie, także w Polsce. Czy gotowce to przyszłość?
Przyszłość komputerów wydaje się być dość klarowna. Rosnąca wydajność procesorów i kart graficznych pozwoli na tworzenie bardziej rozwiniętych i zbliżających się do fotorealistyki gier.
Upowszechnią się też wysokie moce obliczeniowe w domach.
Zyska na tym między innymi nauka, bo zaawansowane symulacje, wykonywane obecnie na superkomputerach, będą w zasięgu każdego.
Rozwijanie coraz to mniejszych litografii ograniczy też pobór prądu, a więc i temperatury podzespołów, co pozwoli na budowanie mniejszych jednostek.
Z perspektywy rozrywki popularność będą zyskiwały rozwiązania AR i VR. Sprzęt stanie się bardziej rozbudowany, poprawią się specyfikacje ekranów i imersja związana z dźwiękiem.
W tym momencie, jeżeli chodzi o wirtualną rzeczywistość, jesteśmy wciąż w obrębie pierwszej generacji tego rozwiązania. Brakuje śledzenia wzroku czy reprodukcji dotyku, które wyniosłyby tę technologię na wyższy poziom.
AR z kolei okazało się już strzałem w dziesiątkę za sprawą samego Pokemon Go!, które zdobyło gigantyczną popularność na całym świecie.
Tutaj też mamy do czynienia z pierwszą generacją, która dopiero przeciera szlaki. Wielu czeka na okulary, które nałożą dodatkową warstwę obrazu na to, co widzimy, choć realizacja tego pomysłu na razie zapowiada się stosunkowo topornie.
Gotowce są przyszłością rynku PC
Wraz z postępem technologicznym i rozwojem gospodarczym coraz więcej osób potrzebuje mieć w domu komputer. Przyszłość tego rynku jawi mi się w barwach miniaturyzacji, która doprowadzi PC-ty do rozmiarów dzisiejszych smartfonów.
To oznacza, że segment Do-it-Yourself staje się bardziej skomplikowany, bo wymaga pracy ze znacznie mniejszymi komponentami, które w profesjonalnych firmach konfigurowane są na zaawansowanych, zautomatyzowanych liniach produkcyjnych.
Dodatkowo czas i koszt – DIY musisz poświęcić aktualnie wiele godzin i często nie otrzymasz w pełni zoptymalizowanego PC-ta. Profesjonalne firmy jak Actina robią to w pełni optymalnie, oferując wszystkie możliwości, jakie dają komponenty komputera.
W między czasie rozwijamy się też gospodarczo, co doprowadza do tego, że dopłata 100-300 zł do komputera za perfekcyjny montaż i obsługę serwisową przez 3 lata, bez plombowania PC-ta, jest praktycznie niezauważalna przez przeciętnego użytkownika.
Takie trendy już teraz można zauważyć na zachodzie, choćby w USA. Wiele osób nie ma ochoty na poznawanie świata komponentów, a zależy im na komfortowym i bezproblemowym użytkowaniu PC.
Komputery gamingowe okazują się beneficjentami zwiększania majętności i wygody Polaków, co z roku na rok widać po markach takich jak Actina. Klient klika i zamawia pod dom gotową, w pełni spersonalizowaną i zoptymalizowaną maszynę, którą wystarczy podłączyć i od razu użytkować!
Obecność na dużych targach pokroju Gamescom, IEM czy PGA pokazuje kaliber działania, podobnie jak wspieranie lokalnych inicjatyw e-sportowych. Za tym wszystkim musi stać spora produkcja i logistyka.
Dlaczego markowe PC mają zły PR w Polsce?
Powodów jest wiele. Pierwszym z nich są komputery z Allegro, budowane na niskiej jakości komponentach z opisem mylącym kupującego.
Obrazkowe obietnice o płynności w GTA V bywały nieraz bez pokrycia, co zraziło sporą rzeszę użytkowników, podobnie jak niska jakość obudowy, zasilacza i ogólnie stare podzespoły.
Ten trend jest teraz sukcesywnie przełamywany przez sensownie budowane markowe komputery gamingowe w tym kanale dystrybucji, jednak przed wieloma mniejszymi firmami stawiają one spore wyzwania magazynowe, co przedłuża terminy realizacji.
Drugim problemem gotowców bywa kiepski dobór podzespołów. Nieraz widywałem mierne płyty główne czy wolne pamięci w takich PC-tach, a nawet A-Brandach.
Na szczęście jest to coraz rzadsze. Trzeci problem to skomplikowane bądź wybrakowane opisy ofert. Mniej zaawansowani użytkownicy miewają problemy z rozróżnieniem nowego PC od starego.
Czy markowy PC gamingowy pokona kiedyś składaka?
Może Ci się wydawać, że gotowy komputer jest odczuwalnie droższy od samych części, które się w nim znajdują, patrząc przez pryzmat sklepów.
Zdarza się jednak zupełnie inaczej, bo producenci komponentów mają trochę inne ustalenia z większymi partnerami, co pozwala co jakiś czas na bardzo korzystne przeceny.
W związku z tym ostatni PC od Actina z AMD Ryzen 3 3100 i GTX 1660 SUPER był tańszy od odpowiadającej mu konfiguracji z X-KOM.
Okazuje się więc, że i ten schemat potrafi być przełamany, szczególnie gdy do równania dołoży się tegoroczne zawirowanie gospodarcze, a przez to i walutowe.
