Kto z nas przepada za prasowaniem? Zwykle trwa długo i wymaga wyciągania całego, na domiar złego długo nagrzewającego się, sprzętu. No chyba że postawisz na parownicę - małe narzędzie do oczyszczania i prostowania tkanin. To nie jest definitywny zamiennik dla żelazka czy stacji parowej, a raczej dodatek. Alternatywa, która pozwoli szybko odświeżyć ubrania - na przykład przed wyjściem.
Warto dodać, że wszystkie pojawiające się w artykule parownice poznasz bliżej w showroomie Philipsa. Jeżeli interesują cię urządzenia tej firmy, ale nie jesteś w stanie się zdecydować, możesz umówić się z doradcą na wideorozmowę. Ów konsultant pomoże ci wybrać odpowiedni model dla ciebie i na życzenie również pokaże sprzęt w praktyce. Pod tym linkiem znajdziesz stronę, na której umówisz się z doradcą na dogodny termin.
Co odróżnia parownicę od żelazka lub stacji parowej?
Zanim dowiesz się więcej o parownicy i proponowanych modelach, warto wytłumaczyć, co odróżnia od siebie ten typ sprzętu od żelazka lub stacji parowej. Właściwie jednego z tych sprzętów nie trzeba nawet przedstawiać. Tradycyjne żelazka są obecne w naszych domach od lat, pomagając nam walczyć z wymiętymi ubraniami.
To tradycyjne urządzenie do wygładzania tkanin stanowi na swój sposób przestrzeń pomiędzy parownicą a stacją parową. Ta pierwsza jest przede wszystkim lekka, przenośna, odświeża ubrania, na pewno ich nie przypali, bo nagrzewa się zwykle tylko do temperatury odparowywania wody, a w dodatku nie wymaga rozkładania deski lub wyciągania ciężkich sprzętów.
Za to jest też mniej wydajna. Nie sprawdzi się przy naprawdę ciężkich zadaniach - na przykład zleżałych, wymiętych ubraniach z grubych materiałów. Ma także mały zbiornik, więc raczej powinno się jej używać przy pracy z niewielką ilością tkanin. To wszystko jednak przychodzi nieuchronnie wraz ze znacznym zmniejszeniem rozmiarów w stosunku do żelazka lub stacji parowej oraz nieco inną zasadą działania.
Z drugiej strony skali jest generator pary, który zazwyczaj wyposażony jest w żelazko o pełnowymiarowej stopie i stację podgrzewającą wodę w hurtowych ilościach. To opcja duża - większa od żelazka lub tym bardziej parownicy - czyli stacjonarna. Co za tym idzie, też domowa. W sam raz na wtedy, gdy musisz tuż po praniu i suszeniu wyprasować całą górę świeżych ubrań. Dzięki bardzo mocnemu wyrzutowi pary, i wspomnianemu wbudowanemu żelazku, da radę nawet najbardziej zagniecionym tkaninom!
Przygotowywanie parownicy do pracy - To jest banalnie proste!
Nic więc dziwnego, że parownica jest co prawda wygodnym, ale wciąż dodatkiem do żelazka lub stacji parowej. Po pierwsze, szybko wyciągniesz ją z szafy, a po drugie, łatwo przygotujesz do pracy. Jeżeli zastanawiasz się w jaki sposób - wiedz, że to banalnie proste.
Zaczynasz od nalania wody do zbiornika - może być woda z kranu, ale zawsze lepiej filtrowaną. Potem podłączasz urządzenie do prądu i czekasz, aż parownica się nagrzeje. Zwykle trwa to poniżej minuty. W przypadku Philipsa GC362 tylko 30 sekund. To idealna opcja wtedy, gdy się spieszysz.
Właściwie nie musisz robić nic więcej - pozostaje wygładzanie zagnieceń. Robi się to poprzez przykładanie płyty parowej do tkaniny i rozciąganie jej drugą ręką. Gorąca para rozluźnia włókna, pozwalając ci rozprostować delikatnie zmięte ubrania. Możesz to robić pionowo - na wieszaku - i poziomo, równie dobrze na łóżku lub kanapie.
Więcej o parownicy - Do czego służy, a do czego nie?
Parownica ma dwie główne zalety. Urządzenie bardzo szybko zaczyna pracę oraz jest niezwykle przenośne. Lekkie i niewielkie - niektóre modele nawet się składają. Dzięki temu parownicę łatwo przechowasz w szafce lub szufladzie, a nawet zabierzesz ze sobą na wakacje lub w podróż służbową.
Wyobraź sobie taką sytuację: po długiej podróży pociągiem docierasz do hotelu i zaraz musisz się spieszyć na ważne spotkanie, a wszystkie twoje wyjściowe ubrania leżą poskładane w walizce. Trzeba je jakoś wyprostować. Z parownicą nie będzie problemu. Wyjmiesz ją z walizki razem z wybranym zestawem ciuchów i rozprostujesz je od razu na łóżku w ciągu paru minut! Pomoże ci zwłaszcza z plisami na twojej spódnicy lub falbankami na sukience.
Para służy jednak nie tylko do rozluźniania włókien. Spełnia również funkcję antybakteryjną. Z pomocą parownicy wysterylizujesz wybrane ciuchy lub powierzchnie, zabijając do 99,9% bakterii. Na dodatek eliminuje też zarodniki pleśni oraz roztocza. Alergicy na pewno docenią możliwość dokładnego wyczyszczenia parownicą firan, kołdry lub sofy. W tych miejscach uwielbiają przebywać roztocza!
Zresztą tak samo zadbasz też o ulubionego pluszowego misia swojego dziecka lub właśnie ubrania. Zimowy płaszcz wyciągnięty przed sezonem zimowym z szafy nie musi być oddawany do pralni, aby pozbyć się zleżałego i kurzowego zapachu garderoby. Przy pomocy ręcznej parownicy zabijesz bakterie oraz odświeżysz swoje ulubione ubrania! To wszystko bez angażowania ogromnych ilości prądu, wody i detergentów. Wybór parownicy jest świetny dla twojego portfela oraz naszej planety.
Musisz wiedzieć, że parownica to nie jest opcja uniwersalna. Warto pamiętać o tym, że chociaż faktycznie pomoże ci wysterylizować fotel lub sofę, to wyłącznie materiałową. Skóra traktowana strumieniem gorącej pary z czasem zacznie pękać! W dodatku, jak wspominałem, parownica do ubrań sprawdzi się raczej przy lekkich zagnieceniach. Tę zapomnianą w suszarce grubą i wymiętą koszulę wyprostujesz łatwiej przy pomocy żelazka lub stacji parowej.
Te parownice musisz poznać!
Jeżeli zastanawiasz się nad tym, kiedy i jak sprawić sobie parownicę, aby lepiej zadbać o swoje ubrania - są trzy propozycje Philipsa, które mogą cię zainteresować. To modele z różnych półek cenowych. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że znajdzie się tu parownica do ubrań w cenie przystępnej dla każdej kieszeni.
Philips STH3020 - Mała i przenośna parownica
Na początek opcja o tyle wyjątkowa, że składana. Philips STH3020 to parownica bardzo lekka (waży zaledwie 0,65 kg) i po złożeniu zmieści się nawet w twojej torebce. Jeżeli często podróżujesz, bo jesteś osobą aktywną lub jest to związane z pracą, ten model będzie dla ciebie świetnym wyborem.
Ma co prawda najmniejszy wyrzut pary z wymienianych, ale i tak poradzi sobie z odświeżaniem ubrań. Na przykład koszuli na wyjeździe, tuż po wyjęciu jej z walizki. Poza tym jest tu odłączany zbiornik wody, pokrowiec zabezpieczający parownicę i nagrzew w zaledwie 30 sekund!
Niezła propozycja w sensownej cenie - Philips GC362
Propozycja z nieco wyższej półki. Jest skierowana dla osób, które szukają modelu o niebanalnym i opływowym designie oraz możliwości używania nie tylko w pionie, ale też w poziomie. Ma mniej pojemny zbiornik od poprzednika, co przełoży się na mniej oczyszczonych tkanin za jednym razem. Jest za to nieco wyższa moc i mocniejszy wyrzut pary - dla lepszej penetracji ubrań.
Producent wyposażył ręczną parownicę Philips GC362 w specjalną płytę SmartFlow, która ma zagwarantować lepsze wygładzenie tkanin oraz nie powodować mokrych plam przy pracy. Chyba nie chcesz, aby twoja garsonka, była w jednym miejscu podejrzanie ciemniejsza, gdy dotrzesz do biura, prawda? W zestawie znajdziesz też nakładkę ze szczotką do grubszych tkanin i rękawicę, która zapobiegnie ryzyku oparzeń!
Nie baw się w półśrodki! Philips GC810
Ostatni model jest najmocniejszy. Ma wyrzut pary na najwyższym wśród omawianych poziomie aż 32 gramów na minutę i sporą pojemność zbiornika na wodę! Philips GC810 może też działać w poziomie i w pionie, obsłuży nawet do pięciu ubrań lub innych tkanin pod rząd oraz został wyposażony w system odkamieniania, zapewniający długotrwałą i bezproblemową pracę. To po prostu produkt premium.
Ze względu na gabaryty to raczej opcja domowa. Nie przejmuj się - to wciąż zupełnie inna kategoria wagowa od żelazka lub stacji parowej. Świetnie nada się do szybkiego oczyszczania marynarki przed wyjściem do pracy lub teatru albo sezonowe sterylizowanie płaszczy po zimie lub lekkich kurtek na wiosnę.
Jest tu wyjątkowa podgrzewana płyta, odparowująca ewentualne krople wody. Nie musisz się jednak bać o swoje ubrania - dzięki technologii OptimalTemp parownica jest bezpieczna dla wszystkich tkanin. Kupując ten model, dostaniesz w zestawie wspomnianą szczotkę oraz matę StyleMat. Dzięki niej zabezpieczysz ulubiony drewniany blat lub szafę, o które opierasz ubrania podczas wygładzania parownicą!
Czy parownica to opcja dla ciebie?
Parownica jest wygodnym rozwiązaniem do domu i na podróż. Pozwala łatwo wyczyścić oraz rozprostować nie tylko ubrania, ale i ulubione pluszaki, firany lub inne tkaniny. W dodatku nie trzeba wcale wydawać dużo, aby sprawić sobie model klasy premium. Fajnie też, że producenci dają możliwość zobaczenia działania tego typu urządzeń w praktyce - pamiętaj więc o możliwości umówienia się z doradcą w showroomie Philipsa na prywatny pokaz. W dogodnym terminie.
Daj znać co sądzisz o parownicy i czy taki rodzaj sprzętu znajdzie zastosowanie też w twoim domu!
Materiał powstał we współpracy z Philipsem.
