PODPOWIEDZI:

Samsung Jet Bot AI+ - Najwyższa półka odkurzaczy automatycznych?

Samsung Jet Bot AI+ - Najwyższa półka odkurzaczy automatycznych?

Samsung Jet Bot AI+ to odkurzacz, na który osobiście czekałem od dawna. Model premium, w zasadzie obecnie najdroższy na rynku, a zaprezentowany po raz pierwszy na CES 2021, zapowiadał niejako zrewolucjonizowanie rynku odkurzaczy automatycznych. Robot spory, bo wyposażony w diabelnie mocny silnik i technologię rozpoznawania otoczenia, stworzoną wraz z innym liderem świata technologii. Jednym słowem - sprzęt interesujący. W praktyce równie ciekawy.

Samsung Jet Bot AI+ to przede wszystkim nowoczesne technologie. Oczywiście, że w tej cenie otrzymacie model, który na pewno wciągnie większość pozostawionych na podłodze brudów. Producent jednak zadbał też o interesujące rozwiązania, które z pewnością przydadzą się na co dzień. Również ludziom mieszkającym ze swoimi zwierzakami!

Tu znajdziesz odkurzacz Samsung Jet Bot AI+

Samsung Jet Bot AI+ oferta w Media Expert

Co jest takiego rewolucyjnego w Samsung Jet Bot AI+?

Najbardziej rewolucyjna rzecz w Samsung Jet Bot AI+? Intel Movidius. To technologia VPU (vision processing unit, czyli jednostka przetwarzająca "wizję"). Wykorzystuje uczenie maszynowe do lepszego, czyli inteligentnego, wykorzystywania nagrywanego przez urządzenie, w którym jest zastosowana, obrazu. Tutaj informacji dostarcza kamera 3D.

Front Samsung Jet Bot AI+

Na froncie Samsunga Jet Bot AI+ znajduje się sensor rozpoznający - przy horyzontalnym kącie widzenia 60 stopni - głębię otoczenia. Zdaniem producenta odpowiada około 256 tysiącom czujników odległości! Efekt jest taki, że może rozpoznawać i klasyfikować przeszkody o objętości do 1 centymetra sześciennego1. Czyli w zasadzie wszystko to, co najważniejsze.

Technologia Intel Samsung Jet Bot AI+

Od większości kabli, przez małe figurki, po klucze, ulubioną zabawkę twojego zwierzaka, a nawet meble! W praktyce, pod warunkiem że przedmiot nie ukrył się tuż poza zasięgiem “wzroku” kamery, to bardzo szczegółowe rozwiązanie. Czasem aż za bardzo.

Na szczęście w aplikacji można regulować czułość wykrywania obiektów. To po prostu nowoczesność, która w praktyce faktycznie unika typowych przeszkód na podłodze. Po fakcie można zobaczyć napotkane oraz sklasyfikowane przeszkadzajki w aplikacji.

Przeszkody w aplikacji Samsung Jet Bot AI+

Jest tu też oczywiście LIDAR, w formie wieżyczki na górze urządzenia, czyli laser rozpoznający otoczenie. Służy odkurzaczowi do precyzyjnego mapowania mieszkania. Działa nawet po ciemku, doprecyzowując z czasem układ domu! Wieżyczka jest wysuwana, co nie tylko wygląda bardzo nowocześnie, ale i zabezpiecza ją przed potencjalnymi uszkodzeniami.

Warto podkreślić - odnośnie rewolucyjności - jeszcze dwie rzeczy. Sprzęt jest bardzo wydajny. Ma moc silnika na poziomie 170 watów i moc ssania 30 watów. Na dodatek jest tu dosyć nietypowa szczotka, a w zasadzie wałek. Miękki, z krótkim i antystatycznym włosiem.

Wałek Samsung Jet Bot AI+

Zwykle w robotach sprzątających wykorzystuje się gumowe lub przypominające - właśnie - szczotkę rolki czyszczące, a tutaj nie. Czy ma to jakąś zaletę? Na pewno ułatwia doczyszczenie parkietów z drobin. W systemie czyszczącym zastosowano też ekstraktory rozcinające włosy. Wszystko po to, aby zapobiec zawijaniu się sierści wokół wałka.

To tak naprawdę zestaw! Jakość wykonania i stacja czyszcząca

Samsung Jet Bot AI+ trafia do nas w dużym pudle, w którym oprócz samego robota znajdziemy też innowacyjną stację czyszcząco-ładującą, 2 worki na kurz, filtr przedsilnikowy, znaczniki granic (które aż tak potrzebne nie są, dzięki aplikacji), instrukcja i przewód. Czyli ogólnie standard. No, prawie standard, bo stacja jest czymś naprawdę interesującym.

Taśma magnetyczna Samsung Jet Bot AI+

Co jest w niej ciekawego? To, że nie tylko ładuje, ale również pozbawia urządzenia na bieżąco kurzu. Można włączyć pozbywanie się brudów z odkurzacza po zapełnieniu jego zbiornika, a nie po każdym odkurzaniu. Na ile starczy jeden taki worek? Zdaniem producenta nawet na 90 dni! Przebija to czasowo większość konkurencji. Mówimy w końcu o nowoczesnym odkurzaczu bezobsługowym.

Czas pracy Samsung Jet Bot AI+

Stację dodatkowo też wyposażono w filtr, a samo pozbywanie się z niej brudów nie jest trudne. Wymiana worka zajmuje góra 20 sekund. Baza nie tylko czyści, ale też ładuje odkurzacz. Samsung Jet Bot AI+ - jak każdy sprzęt - wróci automatycznie, jeżeli zabraknie mu energii w trakcie pracy. To jednak mało prawdopodobne, bo zależnie od warunków może odkurzać nawet do 90 minut na jednym naładowaniu. Czas zależy jednak od konkretnego mieszkania.

Wymiana worka Samsung Jet Bot AI+

Sam odkurzacz jest wykonany całkiem nieźle. W większości z twardego plastiku, ale miejscami przezroczystego. Całość wygląda estetycznie i futurystycznie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę cienki pasek kolorowego podświetlenia, który wskazuje różne rzeczy i imituje nawet mowę odkurzacza. Tak, Samsung Jet Bot AI+ też mówi. W dodatku po polsku, informując o najważniejszych kwestiach, takich jak napotkanie problemów przy odkurzaniu lub powrót do bazy.

Samsung Jet Bot AI+ z boku

Szczególnie fajnym dodatkiem jest zaawansowany system filtracji. Przypomina ten, stosowany w nowoczesnych odkurzaczach pionowych. Jest pięciostopniowy, a jeden z tych stopni to Jet Cyclone. Technologia wykorzystuje siłę odśrodkową do zatrzymania wewnątrz zbiornika brudów, aby utrzymać pełną wydajność ssania. 

Wraz z innymi filtrami - na przykład zmywalnym gąbkowym i wymiennym drobnopyłowym - odkurzacz może zatrzymać do 99,99% mikrokurzu. Obejmuje to też cząsteczki o wielkości od około 0,5 do mniej więcej 4,2 mikronów. Czyli też te najbardziej szkodliwe, takie jak PM2.5 lub PM1, a także pleśnie i bakterie. Higiena to w końcu podstawa, nie?

Filtr cyklonowy Samsung Jet Bot AI+

Te wszystkie rozwiązania wymagają jednak sporo miejsca. Odkurzacz z wysuniętą wieżyczką LIDAR-a ma nieco ponad 13 centymetrów wysokości. Wjedzie pod kaloryfery, nie będzie też miał problemu z większością krzeseł lub wysokimi sofami.

Z aplikacją SmartThings poradzi sobie twoja babcia

Przyszłością są sprzęty smart, nad którymi można jednak wciąż mieć pełną kontrolę. Obecnie w przypadku odkurzaczy automatycznych w grę wchodzi tylko aplikacja. Bez niej nie możemy tak naprawdę mówić o tym, że sprzęt jest wygodny, a tym bardziej nowoczesny. W przypadku Samsunga Jet Bot AI+ mamy do czynienia z całą dedykowaną platformą producenta, czyli SmartThings. Aplikacja jest w pełni po polsku2.

Aplikacja Smart Things Samsung Jet Bot AI+

Warto zacząć od tego, że szczególnie podobało mi się to, że po włączeniu urządzenia, SmartThings samo znalazło odkurzacz. Nie musiałem się bawić w wybieranie żadnych opcji, wyszukiwanie manualne czy coś w ten deseń. Aplikacja zaproponowała podpięcie do mojego konta wykrytego w pobliżu odkurzacza. Jeżeli w domu jest ich kilka, to nie ma problemu, bo każdemu można nadać osobną nazwę i podzielić względem pomieszczeń lub pięter.

Wspominałem o tym, że dzięki LIDAR, odkurzacz może dokładnie zmapować dom. To się przydaje właśnie w aplikacji, bo tak wygenerowana mapa służy do wielu rzeczy. Przede wszystkim można w niej ustalić i nazwać konkretne pokoje, dodać w odpowiednie miejsca meble oraz ustalić strefy bez wstępu. Dzięki mapie można też na bieżąco śledzić robota podczas pracy, oceniać jego historyczne przejazdy oraz kazać mu odkurzyć wybrane miejsce. To naprawdę wygodne.

Samsung Jet Bot AI+ między stołami

Tym bardziej że niekoniecznie może być to tylko dany punkt. Łatwo zaprogramować odkurzacz do wyczyszczenia na przykład wyłącznie przedpokoju i sypialni. Może też sprzątać tylko wokół ustalonych wcześniej mebli. Dajmy na to dookoła sofy po wyjątkowo intensywnym seansie filmów z popcornem.

Z poziomu aplikacji bez problemu da się zaprogramować inteligentne sceny lub harmonogram pracy. Na przykład odkurzanie na niskiej mocy w niedzielę rano lub na pełnej w środowe południe, gdy wszyscy pracują. Można też ustawić inteligentny tryb mocy, w którym Samsung Jet Bot AI+ dostosuje siłę ssania do powierzchni, a także konkretny sposób przejazdu. To znaczy ustalić, czy robot od razu czyści przy krawędziach, czy może najpierw odkurza większość pomieszczenia.

Korzystanie z asystenta Google Samsung Jet Bot AI+

Tych ustawień jest dużo i nie ma co opisywać wszystkich, ale warto podkreślić to, że jest tu oczywiście obsługa asystentów głosowych - na przykład tego od Google. Wystarczy wywołać głosowo pomocnika i zlecić poprzez niego sprzątanie, na przykład wyłącznie w salonie. Robot zareaguje natychmiast. Elektryczny sługa na miarę wieku.

Jet Live, czyli domowy monitoring i SmartThings Pet, dla zwierząt

Chyba najfajniejszą opcją, którą można spotkać w odkurzaczach automatycznych z wyższej półki, jest funkcja monitoringu2. Dzięki niej łatwo zobaczymy, co słychać w domu pod naszą nieobecność. Funkcja patrolowania jest bardzo wygodna w używaniu.

Samsung Jet Bot AI+ wciągający brud

Można w niej dowolnie sterować urządzeniem. Nie należy się też bać. Połączenie jest szyfrowane, a więc bezpieczne. Jet Live jest bardzo unikatowym rozwiązaniem na rynku, bo pozwala ustalić kilka punktów patrolowania domu. Odkurzacz działa w zasadzie jak prywatny ochroniarz. Chociaż złodzieja oczywiście nie zatrzyma, to zwiększy bezpieczeństwo domu!

Samsung Jet Live w Samsung Jet Bot AI+

Kamerę obecną w urządzeniu można też wykorzystać w inny sposób. Śledząc nią swojego zwierzaka i nagrywając krótkie filmy z jego udziałem, pod waszą nieobecność. Tryb Sam w domu pozwala włączyć automatyczne nagrywanie zwierzaka, gdy właściciela nie ma w mieszkaniu. Gdy odkurzacz zauważy na przykład psa, włączy nagrywanie.

Można też skorzystać z automatycznego odtwarzania muzyki (utworów jest kilka, podobno uspokajają zwierzęta, ale ja nie wiem, a Freja słucha zwykle to, co ja, bo nie ma innego wyboru), a także sprzątanie z małą siłą ssącą w wybranych pokojach oraz dniach.

Samsung Jet Bot AI+ przy sofie

Za granicą SmartThings jest w stanie zsynchronizować się też z wybranymi urządzeniami marki PetKit. To znaczy różnymi automatycznie czyszczącymi się kuwetami lub samonapełniającymi miskami. Łatwo więc zrozumieć powód, dla którego Samsung położył tak duży nacisk na funkcjonalności “zwierzęce”.

Samsung Jet Bot AI+ na co dzień

Z Samsunga Jet Bot AI+ miałem okazję przez jakiś czas korzystać. Prawdę powiedziawszy działał naprawdę nieźle - jak na tak zaawansowany sprzęt przystało.

Zbieranie brudów

Ze zwykłym kurzem Samsung Jet Bot AI+ radzi sobie świetnie. Nie ma się czemu dziwić, w końcu to urządzenie o naprawdę poważnej mocy. Jest też nieźle w przypadku nieco większych drobin. Ryż lub owsianka - to wszystko nie stanowi dla niego problemu. Mąkę wciągnął prawie w całości, ale to bardzo problematyczny brud, więc to i tak świetnie. Na parkietach, również przy krawędziach, jest zazwyczaj nieźle, chociaż da się odczuć brak prawdziwych szczotek wymiatających po bokach.

Dojazd do krawędzi Samsung Jet Bot AI+

Z ciekawości sprawdziłem też poziom generowanego dźwięku. Odkurzacz, przejeżdżając w pobliżu po panelach przy trybie inteligentnym, generował nawet do 73 decybeli hałasu. Z kolei stacja przy czyszczeniu generuje dźwięk o natężeniu około 76 decybeli. Dlatego polecam raczej ustawić automatyczne czyszczenie po napełnieniu pojemnika robota, a nie każdym po przejeździe.

Samsung Jet Bot AI+ zbierający mąkę

Samsung Jet Bot AI+ omija większość przeszkód

Skoro o tym mowa, pora podkreślić jedno - odkurzacz faktycznie widzi co się przed nim dzieje1. Nie wciąga ani kluczy, ani figurek, ani nawet małych futrzanych myszek mojej kotki. Z kablami też radzi sobie nie najgorzej. Można przewidywać, że nie będzie problemu, na który z jakichś przyczyn ostatnio wielu producentów zwraca uwagę, z ekskrementami zostawionymi na podłodze przez niesforne zwierzaki. Najwidoczniej nie każdy zwierzak jest tak elegancki jak Freja.

Omijanie przeszkód Samsung Jet Bot AI+

Czasami zdarzało się, że odkurzacz potrącił przedmiot, próbując go wyminąć. Podejrzewam, że to kwestia tego, że co prawda go rozpoznaje, ale nie zapamiętuje jego w pełni dokładnego położenia. Na mapie jest zresztą przybliżona pozycja, a nie kształt rzeczy. Nie ma na to rady, chociaż trzeba wziąć pod uwagę to, że przesunięcie jakiejś małej figurki lub zabawki nie jest tym samym, co wciągnięcie ich.

Samsung Jet Bot AI+ wjeżdżajacy do stacji

Najbardziej nowoczesny robot sprzątający na rynku?

Czy Samsung Jet Bot AI+ jest dobrym odkurzaczem automatycznym? A czy Bugatti Veyron jest dobrym samochodem? Porównanie ma sens, bo mówimy o robocie sprzątającym z półki cenowej premium. Tu nie ma mowy o kiepskich osiągach. Sprzęt jest mocny, estetyczny i nowoczesny, a przede wszystkim wyposażony w kilka unikalnych rozwiązań technologicznych.

Samsung Jet Bot AI+ od góry

Nawet tak dobry odkurzacz automatyczny nie zastąpi w domu w pełni modelu pionowego. Nie wjedzie w każdy zakamarek, nie sięgnie wyżej niż podłoga i nie pozbędzie się największych brudów. Natomiast ten Samsung prawdziwie bezobsługowo zachowa czystość dostępnych dla niego powierzchni. Zrobi to, nie wjeżdżając przy tym na kable lub nie zasysając ulubionej zabawki dziecka, a w dodatku bez opróżniania przez nawet 90 dni. To jeden z najwygodniejszych modeli na rynku.

Materiał powstał przy współpracy z firmą Samsung.

1 Na rozpoznawanie obiektu może mieć wpływ jego kształt lub warunki otoczenia. Rozpoznaje obiekty od 1 cm szerokości, 1 cm wysokości i 1 cm głębokości.

2 Dostępne na urządzeniach z iOS oraz systemem Android (Android od wersji 7.0 oraz iOS od wersji 10.0 od iPhone 6, iPad mini2 bądź nowszy). Wymagane połączenie z Wi-Fi oraz konto Samsung Account.

blog comments powered by Disqus
Samsung Jet Bot AI+ - Najwyższa półka odkurzaczy automatycznych?