
Okres przedświąteczny często obfituje w dobre oferty na laptopy. Te z roku na rok stają się coraz lepsze i coraz ciekawsze - nie tylko pod względem mocy obliczeniowej, ale i wyglądu czy rozwiązań obliczonych na wygodę użytkownika. Jak w takiej sytuacji wybrać wymarzony laptop na prezent - dla siebie lub dla kogoś innego? ASUS ma na to pytanie kilka ciekawych odpowiedzi.
Dla jednych laptop to sprzęt do pracy, a dla innych - urządzenie do konsumpcji treści. Inni te treści na laptopie tworzą, a jeszcze inni w wolnej chwili oddają się grom. I producenci doskonale rozumieją te potrzeby, a przynajmniej tak mówią w przekazach marketingowych. Jak jednak ma się to do rzeczywistości?
ASUS laptopy tworzy już nie od lat, a od dekad. To doświadczenie owocuje tym, że obecnie w portfolio producenta znajdziemy zarówno budżetowe, jak i ekskluzywne laptopy o nietuzinkowym wyglądzie i potężnej specyfikacji. Dziś zaprezentujemy wam 5 najciekawszych urządzeń i nasze przemyślenia dotyczące tych laptopów.
Co łączy laptopy ASUS?
Coś musi je łączyć, prawda? Wszak pochodzą od jednego producenta z ponad 30 latami doświadczenia na rynku.
Niemal wszystkie propozycje pracują w oparciu o system operacyjny Windows, a jeśli wam na tym zależy, to w tej samej obudowie znajdziecie też laptopy bez wgranego systemu. Gdy nie jest to Windows 11, to laptopy i tak mogą uzyskać dostęp do aktualizacji dzięki swojej specyfikacji. Osobiście uznaję to za dużą wygodę.
Innym, bardziej znaczącym aspektem jest dostęp do aplikacji MyASUS. W przypadku wszystkich prezentowanych urządzeń zyskamy dostęp do centrum zarządzania laptopem. To tutaj znajdziemy ustawienia, które nie tylko pozwolą decydować o pracy wyświetlacza czy wentylatora, ale i uruchomią inteligentne funkcje pokroju redukcji szumów z mikrofonu czy poprawiania jakości obrazu wzorem ustawień znanych z telewizorów.
To jednak nie wszystko, co znajdziemy w aplikacji MyASUS. Aplikacja pozwoli wam na szybkie przesyłanie plików między smartfonem, a komputerem. Te znajdziecie w dedykowanym folderze. Oprócz tego wasz smartfon może być kamerą do rozmów. Ponadto aplikacja pozwoli wam zarejestrować sprzęt i wykonać diagnostykę, w tym rozwiązać popularne problemy.
Część tej aplikacji stanowi inny program - GlideX. To usługa abonamentowa, która pozwoli nam na rozszerzenie możliwości naszego komputera na urządzenia mobilne i zrobi to zarówno na Androidzie, jak i iOS. Dzięki niej rozszerzycie pulpit o ekran smartfonu albo tabletu, a także przeniesiecie ekran urządzenia mobilnego do komputera. Aby uzyskać dostęp do wyższej rozdzielczości i płynności przenoszonego obrazu, niezbędne będzie aktywowanie abonamentu.
Zgrabne i sprytne - Praktyczne laptopy ASUS Z ekranami OLED
Do testów otrzymałem dwa modele, które łączy jedno: panel OLED. To technologia, która daje świetne barwy, dobre kąty widzenia oraz głęboki kontrast. Producent z pomocą oprogramowania OLED Care zapobiega także obawom, jakie można mieć wobec tej technologii. Piksele będą przesuwały się po ekranie, pojawi się odpowiedni wygaszacz, a opcjonalnie pasek zadań Windowsa będzie się ukrywał po jakimś czasie.
Co jeszcze oferują kompaktowe propozycje, jakie przygotował ASUS?
ASUS ZenBook 13 OLED UX325
![]() | |
Ekran | 13,3 cala OLED Full HD (1920x1080 pikseli) |
Procesor | Intel i7-1165G7 4x 2,8 GHz |
Układ graficzny | Iris Xe Graphics |
Pamięć RAM/ROM | 16/512 GB |
Waga | 1,07 kilograma |
Cena | ![]() |
Ten laptop służył mi dzielnie podczas weekendowej podróży do Wrocławia i jego mobilność była ogromną zaletą. ZenBook 13 OLED UX325 bez problemu da się trzymać w jednej dłoni i na pewno zmieści się do większości plecaków. Ja z kolei doceniłem to, że zawias da się otworzyć jedną ręką.
Producent dołączył materiałowy futerał z miękkim środkiem, które chroni obudowę przed zarysowaniami. Nie myślcie jednak, że konstrukcja nie jest trwała - ZenBook 13 przeszedł testy MIL-STD 810G, więc różnice temperatur czy upadki go nie zaskoczą.
ZenBook 13 OLED UX325 wydaje się być zresztą stworzony do pracy poza domem, w tym także na zewnątrz. Pomimo małych wymiarów zmieszczono tu sporą klawiaturę z rozsądnymi odstępami pomiędzy znakami. Jej skok jest na tyle sprężynujący, że pisanie dłuższych tekstów jest całkiem przyjemne. Nie zapomniano o podświetleniu. ASUS postawił też na duży touchpad o gładkiej powierzchni, co ułatwia przesuwanie.
O przeznaczeniu do pracy poza domem świadczy także zastosowany ekran - to matryca OLED o dużej jasności i świetnych kątach widzenia. 13,3-calową matrycę o rozdzielczości Full HD otoczono niewielkimi ramkami, co dopełnia estetyki mobilnego laptopa. Całość zmatowiono, co zmniejsza refleksyjność. Producent zaimplementował też narzędzia Splendid, które pozwolą dodatkowo dostroić obraz do naszych preferencji.
Widać, że priorytetem przy projektowaniu laptopa było stworzenie urządzenie z dobrym czasem pracy na jednym ładowaniu. Pomoże w tym zastosowany chipset - Intel i7-1165G7. To dobry układ nie tylko do pracy na wielu aplikacjach, ale i wydajna propozycja o dobrej kulturze pracy. Nawet po uruchomieniu benchmarków całość była stosunkowo cicha. Przy zwykłym pisaniu tekstów czy prostych obróbkach graficznych laptop jest niesłyszalny.
W przypadku przysłanego mi sprzętu otrzymałem wersję z 16 GB RAM-u i 512 GB pamięci na dysku SSD. To dobry zestaw, podobnie jak porty, które znajdziemy w tak smukłym laptopie. Zmieścił się tu pełnoprawny port USB-A oraz slot na karty Micro SD, a także złącze HDMI. Po lewej stronie umieszczono dwa porty USB-C z obsługą ładowania o mocy 65W.
Do zestawu dołączono ładowarkę ze złączem USB-C, którą naładujecie nie tylko laptopa, ale i smartfon. Ciekawostką są dołączone przejściówki dla złącza Ethernet oraz gniazda słuchawkowego, dzięki którym laptop zachowa niezbędne do pracy funkcje. Sprzęt wyróżnia też kamerka z systemem Windows Hello.
Dla kogo ten laptop? Dla tych, którzy szukają mobilnej, ale wydajnej propozycji, którą zaprojektowano dla osiągnięcia maksymalnej wygody z pracy. ASUS Zenbook 13 OLED świetnie sprawdzi się, jeśli przemieszczacie się między miejscami pracy.
ASUS Vivobook Pro 14X OLED N7400
![]() | |
Ekran | 14 cali OLED 2K+ (2880x1800 pikseli) 90 Hz |
Procesor | Intel i7-11370H 4x 4,8 GHz |
Układ graficzny | Iris Xe Graphics + Nvidia GeForce RTX 3050 4 GB |
Pamięć RAM/ROM | 16/512 GB |
Waga | 1,45 kilograma |
Cena | ![]() |
To już wyższa półka tego, co może nam dać nadal nieduży laptop. Tym razem producent inaczej rozłożył akcenty i Vivobook Pro 14X OLED zarówno wizualnie, jak i możliwościami jest bardziej odważny. Ciekawe akcenty stylistyczne na pokrywie oraz klawiaturze wyróżniają Vivobooka na tle konkurencji. Podobnie rzecz ma się z fizyczną osłoną kamery, którą dodatkowo wyłączymy za pomocą komendy pod klawiszem F10.
Najistotniejszą zmianę względem mniejszego ZenBooka stanowi ekran. W Vivobook 14X Pro postawiono na większy, 14-calowy ekran o wyższej rozdzielczości - 2880x1800 pikseli. Inne proporcje ekranu dają lepsze rezultaty przy dzieleniu między dwie aplikacje. Częstotliwość odświeżania także uległa zwiększeniu - do 90 Hz. Korzyści płynące z takiego rozwiązania przede wszystkim cieszą oko, ale i przy uruchamianiu niektórych gier da się zauważyć lepszą płynność.
Laptop poradzi sobie z uruchamianiem gier ze względu na zastosowaną kartę graficzną - GeForce RTX 3050 o poborze mocy rzędu 40W. W połączeniu z procesorem i7-11370H o poborze mocy do 35W powstał zestaw, który poradzi sobie z ambitnymi zadaniami graficznymi i na pewno pozwoli na dobrą obróbkę video w terenie. W grach zyskamy też dostęp do technologii śledzenia promieni oraz DLSS, a ta druga pozwoli osiągnąć lepszą jakość przy niższym wykorzystaniu podzespołów.
ASUS daje nam pełną kontrolę nad tym, jak pracuje laptop poprzez aplikację ProArt Creator Hub. Z pomocą tej aplikacji ustawimy tryb pracy wentylatora czy przekierujemy zasoby dla kluczowych aplikacji. Co ważne, to narzędzie pozwoli nam także na kalibrację monitora z użyciem zewnętrznego sprzętu. Producent zapewnia fabryczny plik kalibracji icm i przeprowadza przez cały proces.
Z Vivobookiem Pro 14X najwięcej czasu spędziłem na oglądaniu filmów i seriali. To nie tylko zasługa ekranu, na którym treści prezentują się jak nigdzie indziej, ale i głośników Harman Kardon z solidną mocą. Oczywiście, to także świetny laptop do bardziej wymagających zadań, zwłaszcza, że postawiono tu na metalową obudowę i nie zabrakło slotu na kartę Micro SD, złącza HDMI czy gniazda słuchawkowego. Jeżeli jednak szukacie urządzenia nie tylko do pracy, to Vivobook Pro 14X OLED będzie dobrym strzałem.
Dla kogo ten laptop? Jeżeli poszukujesz propozycji do pracy i do zabawy, a jednocześnie nadal nie chcesz sporego gamingowego laptopa, Vivobook Pro 14X może być dla ciebie.
Gamingowe laptopy ASUS - Moc i styl
W przypadku rozwiązań dla graczy ASUS nie bierze jeńców i stawia na odważne propozycje. Dorzuca do nich komplet narzędzi pokroju Armoury Crate. To nie tylko centrum informacji o aktualnym stanie wykorzystania procesora czy pamięci. Z jego pomocą ustawimy tryb pracy kart graficznych czy też zsynchronizujemy podświetlenie Aura, które może być zgodne także z tapetami laptopów. To jednak nie wszystko.
Dla gier oraz kluczowych momentów korzystania z systemu stworzymy scenariusze. W ten sposób zdecydujemy, czy touchpad albo klawisz Win mają być aktywne podczas rozgrywki, a także zmienimy pracę wentylatora. Ponadto każdej z gier możemy przypisać inne podświetlenie Aura Sync, inny zestaw ustawień graficznych Game Visual, a także włączyć czyszczenie pamięci cache. Jeden profil przypiszemy wielu aplikacjom.
A jakie sprzęty polecamy, by wykorzystać w pełni możliwości Armoury Crate i co oferują poza dostępem do tego narzędzia?
ASUS TUF Dash F15
![]() | |
Ekran | 15,6 cala IPS Full HD (1920x1080 pikseli) 144 Hz |
Procesor | Intel i7-12650H 10 rdzeni do 4,7 GHz |
Układ graficzny | Nvidia GeForce RTX 3060 6 GB |
Pamięć RAM/ROM | 16/512 GB |
Waga | 2 kilogramy |
Cena | ![]() |
Gdy ma się taki laptop, wszystko jest możliwe. ASUS TUF Dash F15 to urządzenie, które na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się z tłumu, przynajmniej, dopóki go nie otworzymy. Pokrywa w kolorze białym jest wręcz subtelna, podobnie jak czarne wnętrze obudowy. Podświetlenie klawiatury świeci tylko w kolorze białym, więc dla części osób całość może wydawać się zbyt mało gamingowa. Zapewniam was, że to wrażenie znika wraz z uruchomieniem pierwszej gry.
Sprzęt wyposażono w kartę graficzną GeForce RTX 3060 z maksymalnie 105-watowym poborem mocy oraz procesor Intel i7-12650H z maksymalnym taktowaniem rzędu 4,7 GHz. Do tak mocnego zestawu niezbędne jest wydajne chłodzenie. Wentylatory Arc Flow Fans efektywnie wyprowadzały powietrze bokami oraz tyłem urządzenia. Nawet przy wysokich ustawieniach klawiatura była co najwyżej letnia i to przy temperaturach układu graficznego rzędu 90°C. Co ważne, komputer płynnie przełącza się między zintegrowaną, a dedykowaną grafiką dla mniejszych opóźnień.
Czy laptop jest głośny podczas tak wymagającej rozgrywki? Oczywiście, że tak. Jednocześnie wentylatory nie są w stanie stłumić głośników, które produkują całkiem przyjemny, basowy dźwięk. Nie zabrakło też złącza słuchawkowego i certyfikacji Dolby Atmos oraz Hi-Res Audio. Macie więc pewność, że po podpięciu laptopa do odpowiedniego sprzętu także zaoferuje on wysoką jakość dźwięku.
Warto docenić też producenta za to, że dał nam nie jedną, a dwie ładowarki. Mocniejsza, dająca 200W, skorzysta z dedykowanego złącza, a druga o mocy 100W połączy się z laptopem przez port USB-C z obsługą Thunderbolt 4. Szybkie przesyłanie plików to dla TUF Dash F15 pestka - laptop wyposażono w złącze Ethernet, HDMI i dwa porty USB-A. Całość pracuje od nowości na Windowsie 11.
Dla kogo ten laptop? Gracze, ale i twórcy treści na pewno ucieszą się z możliwości, jakie daje ekran 144 Hz, RTX 3060 oraz wydajny układ chłodzenia.
ASUS TUF Gaming A15
![]() | |
Ekran | 15,6 cala IPS Full HD (1920x1080 pikseli) 144 Hz |
Procesor | AMD Ryzen 7 6800HS do 4,7 GHz |
Układ graficzny | Nvidia GeForce RTX 3050 4 GB |
Pamięć RAM/ROM | 16/512 GB |
Waga | 2,2 kilograma |
Cena | ![]() |
To laptop bardzo podobny w swoich założeniach do wcześniejszej propozycji, ale idący na kilka raczej bezbolesnych kompromisów. Nie każdy odczuje brak łączności Wi-Fi 6 czy certyfikacji Dolby Atmos, a w dalszym ciągu otrzymujemy tu sporą wydajność. Dla części RTX 3050 w dalszym ciągu będzie wystarczający, zwłaszcza w grach, gdzie stawia się na liczbę klatek na sekundę, jak w Fortnite czy CS:GO.
Istotną z perspektywy specyfikacji zmianą jest postawienie na procesor AMD Ryzen 7 6800HS. To w dalszym ciągu wydajna jednostka z wysokim taktowaniem rdzenia, która choć ma mniej wydajny pojedynczy rdzeń, tak i konsumuje mniej energii. Pracuje przy tym na wyższej bazowej częstotliwości, co może być przydatne w mniej profesjonalnych zastosowaniach bliższych codziennemu korzystaniu. ASUS TUF Gaming A15 to w dalszym ciągu mocna, gamingowa propozycja.
Producent trzyma się tej samej, wysokiej jakości wykonania. Jedyną istotniejszą różnicą jest zastosowanie klawiatury z pełnym podświetleniem RGB, co otwiera więcej opcji dla ustawień Aura Glow. Zmianie uległ też wygląd tylnej klapy, ale w dalszym ciągu mówimy o solidnym tworzywie, jednak tym razem w bardziej gamingowym stylu.
Dla kogo ten laptop? Jeżeli potrzebujesz ogromnej mocy, a do tego lubisz podświetlenie RGB, to ASUS TUF Gaming A15 jest dla ciebie. To propozycja w ciekawym stylu i z zestawem wielu funkcji.
ASUS ROG Strix G15
![]() | |
Ekran | 15,6 cala IPS 2K (2560x1440 pikseli) 165 Hz |
Procesor | AMD Ryzen 9 5900HX do 4,7 GHz |
Układ graficzny | Nvidia GeForce RTX 3070 Ti 8 GB |
Pamięć RAM/ROM | 16 GB/ 1 TB |
Waga | 2,3 kilograma |
Cena | ![]() |
To nieco inny laptop od poprzedniej dwójki, także przez to, że część portów umieszczono z tyłu obudowy, a do tego sprzęt mocniej stawia na podświetlenie Aura RGB. Poza klawiaturą laptop wyposażono w pasek świetlny, który emituje dodatkowy blask. ASUS ROG Strix G15 może korzystać z ekranu o rozdzielczości Full HD lub WQHD i uzyskać odświeżanie odpowiednio 300 Hz lub 165 Hz. Przy opóźnieniu rzędu 3 ms zyskujemy dostęp do responsywnego ekranu z dużą płynnością, niezależnie od wybranej opcji.
Także w tym laptopie producent zastosował chłodzenie Arc Flow z 84 łopatkami, a temperatura procesora potrafi dzięki temu spaść o 16 stopni Celsjusza. 4 wyloty powietrza są niezbędne przy zastosowaniu karty RTX 3070 Ti o maksymalnym poborze mocy 150W. W tej samej obudowie dostaniecie też opcje z kartami Radeon RX 6800 M oraz RTX 3050 z mniejszym zapotrzebowaniem na prąd.
ROG Strix G15 stawia na mocniejszy system audio z obsługą wirtualnego dźwięku 5.1.2. Nie zabrakło zgodności z Dolby Atmos oraz kierunkowej redukcji szumów podczas używania mikrofonu. ASUS postawił w tym sprzęcie na rozmiar - zwiększył touchpad, który może posłużyć jako przestrzeń numeryczna. Postawiono na głośniki o większej objętości i z mocniejszym basem. Zaimplementowano także szybkie ładowanie - 50% naładowanej baterii zobaczymy już po 30 minutach.
Dla kogo ten laptop? Niezależnie od tego, w jakiej specyfikacji wybierzecie ten laptop, ROG Strix G15 to potężna konstrukcja z charakterystycznym stylem. Jeżeli chcecie się wyróżnić, to dobra propozycja.