PODPOWIEDZI:

Rower na wiosnę? Najlepiej elektryczny! Redakcyjny przegląd promocji

Rower na wiosnę? Najlepiej elektryczny! Redakcyjny przegląd promocji

Wiosna już się rozpoczęła. Świat budzi się do życia. Jeżeli na fali ocieplenia też czujesz potrzebę rozruszania się po zimowym marazmie, spraw sobie najlepiej rower elektryczny. Czemu taki na prąd? Chociażby dlatego, że jest 2023 rok, nie zawsze musi ci się chcieć rozpędząć siłą mięśni. Na przykład pod górkę. No i da się je zgarnąć w promocji, takiej jak Wiosenny Zjazd Cenowy w Media Expert.

Przy tym to jasne, że elektryczny rower na wiosnę nie zawsze trafi w twój budżet. W takim wypadku tradycyjny model, bez silnika, będzie równie dobry przy dojeździe do pracy lub wycieczkach za miasto. Po prostu przyjdzie ci się trochę namęczyć w niektórych miejscach trasy, ale łydki ci za to na dłuższą metę podziękują. Kilka tradycyjnych rowerów też zaproponuję ci pod koniec artykułu.

Rower elektryczny o dużym zasięgu taniej? Nawet dwa!

Jeżeli polujesz na promocję, bo potrzebujesz roweru elektrycznego o dużym zasięgu w niższej cenie, nie przeocz tych dwóch modeli. Teraz, dzięki Wiosennemu Zjazdowi Cenowemu, kupisz je taniej. Oba są marki Bottecchia, czyli włoskiej firmy, której historia sięga początków XX. wieku. Prawie stuletnie doświadczenie w produkowaniu rowerów to najlepszy powód do zainteresowania się tymi pojazdami.

Bottecchia BE33 Teaser 29 U17

Bottecchia Start Urban M17

Bottecchia BE33 Teaser 29 U17 oferta w Media Expert

Bottecchia Start Urban M17 oferta w Media Expert

Bottecchia BE33 Teaser 29 U17 to droższa z dwóch propozycji. Ma silnik umiejscowiony centralnie, co przełoży się na wygodę prowadzenia pojazdu (w zasadzie nie zauważysz różnic w stosunku do tradycyjnego roweru). W pakiecie jest również wbudowany wyświetlacz, pokazujący na przykład prędkość jazdy, a także ogromny akumulator. Dzięki niemu przejedziesz, ze wsparciem elektrycznego napędu, nawet do 120 kilometrów. To wariant na naprawdę dalekie wycieczki.

Bottecchia BE33 Teaser 29 U17 na białym tle

Ciekawostką jest to, że, pomimo takich możliwości, ten model waży tylko 25 kilogramów. Duże 29-calowe koła, robią z tej propozycji świetną opcję na dłuższe dystanse przy zachowanej wygodzie jazdy. Tym bardziej że jest tu 10-biegowa przerzutka tylna. Dzięki niej łatwiej dopasujesz pracę roweru do swoich potrzeb.

Oprócz tego producent zainwestował w amortyzator 100-milimetrowy, który poskutkuje mniejszymi drganiami w lesie lub na górkach (to model klasyfikowany jako “góral”), a także hamulce hydrauliczne. Można na nich bardziej polegać niż na mechanicznych i zapewnią ci większą siłę hamowania.

Bottecchia Start Urban M17 na białym tle

Ponad 10,5 tysiąca złotych po przecenie to dla ciebie trochę za dużo za rower elektryczny? Nie dziwię ci się. Możesz zejść nieco niżej, kupując Bottecchia Start Urban M17 z 29-calowymi kołami i 17-calową ramą. To kolejny elektryczny rower MTB o dużym zasięgu. Przejedzie na jednym naładowaniu do 100 kilometrów. Wystarczy ci na cały dzień jeżdżenia po trudnym terenie, a potem wystarczy ją ładować przez około 6 godzin do pełna.

Wyświetlacz roweru Bottecchia Start Urban M17

Przy tym tutaj również znajduje się wydajny centralny silnik Oli Sport, a także hydrauliczne hamulce tarczowe, które zapewnią ci pełne bezpieczeństwo. Producent zapewnił też 9-biegowe przerzutki tylne L-Twoo A5, amortyzatory oraz świetny dodatek do roweru elektrycznego, czyli wyświetlacz. Pokaże ci twoją prędkość, przebytą trasę, pojemność akumulatora i parę innych danych, które ci się zwyczajnie przydadzą podczas jazdy.

Promocja na rower elektryczny MTB typu Fat Bike

Jeżeli szukasz roweru elektrycznego na naprawdę trudne warunki, Argento Elephant Pro M18 to dobry kierunek. Pojazd nie tylko górski, ale i reprezentuje typ Fat Bike. Chodzi o to, że jego opony są znacznie szersze niż te, spotykane w tradycyjnych MTB. Taki elektryczny rower górski bez problemu posłuży ci podczas jazdy po piasku i kamieniach, zwiększając powierzchnię styku z podłożem.

Argento Elephant Pro M18

Argento Elephant Pro M18 oferta w Media Expert

Pomimo solidnego wykonania, to dość lekki rower. Konstrukcja waży zaledwie 23,4 kilograma. To zasługa wykonania w większości z aluminium. Podczas przejazdów po lesie, lub w trakcie wycieczek górskich, docenisz nie tylko niską masę pojazdu, ale i jej rozkład. Centralnie umiejscowiony 250-watowy silnik, zwiększy twoją kontrolę nad przecenionym rowerem Argento Elephant Pro M18. 

Argento Elephant Pro M18 od frontu

Z innych ważnych rzeczy, zasięg wynosi do 80 kilometrów, a czas ładowania tylko od 4 do 6 godzin. Wystarczy ci na cały dzień jeżdżenia po lasach. W dodatku producent dorzucił mały wyświetlacz i zastosował tu przerzutki Shimano Altus RD-M370, które nie zawiodą cię przy wszelkich podjazdach. Znajdziesz tu też tarczowe mechaniczne hamulce przednie i tylne, dla bezpieczeństwa, oraz przedni 60-milimetrowy amortyzator, za który podziękują ci ręce po dłuższym szusowaniu.

Mniejsze i tańsze rowery elektryczne

Jeżeli poprzednie propozycje zbiły cię z tropu rozmiarami lub ceną, ostatnie dwa tańsze rowery elektryczne są alternatywą, której szukasz. Na pierwszy ogień coś naprawdę niedrogiego i małego, czyli Lancia Ypsilon Brio U12 20. To elektryczny składak skierowany głównie dla dzieci z ramą w rozmiarze 12 cali oraz 20-calowymi kołami. Dorosły też skorzysta, ale nie tak wygodnie.

Lancia Ypsilon Brio U12 20

Argento E-Bike Omega Plus D17

 Lancia Ypsilon Brio U12 20 oferta w Media Expert

Argento E-Bike Omega Plus D17 oferta w Media Expert

Warto go rozważyć, bo ma dwie zalety. Po pierwsze waży tylko 22 kilogramy, a po drugie można go złożyć. To sprawia, że taki rower zmieści się nawet w mniejszym mieszkaniu, a także bez problemu wejdziesz z nim do komunikacji miejskiej. Na przykład po to, aby wyjechać nim pod miasto.

Lancia Ypsilon Brio U12 20 z boku

Ze względu na rozmiary i potrzebę obniżenia wagi, wbudowany akumulator zagwarantuje mu maksymalny zasięg na poziomie tylko 60 kilometrów. Coś za coś. Za to silnik jest 250-watowy i umiejscowiony z tyłu, a nie z przodu, co ma znaczenie dla wygody jazdy. Jest tu też dedykowany bagażnik oraz tarczowe hamulce mechaniczne. Pierwsze dla twojej wygody, drugie dla bezpieczeństwa. Brakuje przerzutek, ale to typowy budżetowy składak. To byłby problem techniczny.

Złożony Lancia Ypsilon Brio U12 20

Dorośli powinni zwrócić uwagę na Argento E-Bike Omega Plus D17. To miejska damka, o zasięgu nawet 70 kilometrów, a także relatywnie niskiej masie 23,5 kilograma. Łatwo ci będzie na nią wsiąść, również w spódnicy. Dzięki promocji na rower miejski możesz teraz sprawić sobie taniej pojazd, którym wygodnie dojedziesz do pracy lub wyjedziesz pozwiedzać okoliczne parki. 

Umieszczony w tylnym kole 250-watowy silnik, zapewni ci lepszą sterowność oraz większe bezpieczeństwo na drogach rowerowych. W dodatku Argento E-Bike Omega Plus D17 ma też spore 28-calowe koła, lepiej tłumiące drgania (wraz z amortyzatorem przednim), oświetlenie, bagażnik i 7-biegowe przerzutki Shimano Tourney RD-TY500. Wszystko, czego potrzebujesz do wygodnej jazdy po mieście. 

Argento E-Bike Omega Plus D17 na białym tle

No i, co najważniejsze, jest też wyświetlacz na kierownicy. Dzięki niemu utrzymasz bezpieczną prędkość, a także będziesz w stanie kontrolować zużycie baterii. W takiej cenie to świetny elektryczny rower na wiosnę.

Nie potrzebujesz elektrycznego? Sprawdź tańsze rowery na wiosnę

No dobra, ale co jeżeli nie chcesz wydawać tylu złotych na model elektryczny? Wybrałem trzy rowery do różnych zastosowań, a wszystkie z najniższą kwotą na “metce” w ciągu ostatniego miesiąca. Wszystkie są warte uwagi, a w porównaniu ze sprzętami zelektryfikowanymi, są z zupełnie innej półki cenowej. Jakie typy rowerów wybrałem i dlaczego?

  • Rower miejski - niedrogi klasyk. Przeceniony rower miejski może kosztować nawet kilka stówek, a zapewni ci wygodne dojazdy do pracy i okazje do dalszych wycieczek wzdłuż tras rowerowych. Jeżeli masz zacięcie ekologiczne albo, co gorsza, kiepską komunikację miejską, postaw w niższym budżecie na taki model.
  • Rower MTB - kochasz jazdę po górzystych i leśnych terenach? Poluj na rower górski w promocji. Z grubymi, bieżnikowanymi oponami i mniejszymi kołami, zapewni ci świetną sterowność w trudnym terenie. Amortyzator z kolei będzie dla twojego ciała wybawieniem przy przejazdach w lasach i terenach górzystych, redukując drgania.

Dwójka cyklistów na rowerach, w trakcie zachodu słońca

  • Rower trekkingowy - zwłaszcza w promocji jest świetnym wyborem dla ciebie, jeżeli lubisz dłuższe wyjazdy. Jego geometria ramy ułatwi ci dalekie wycieczki. Poradzi sobie zarówno na asfaltowej drodze, jak i leśnej ścieżce. Przy tym nic nie stoi na przeszkodzie (poza jego typowo nieco większą wagą), aby wygodnie go wykorzystać na mieście lub przy dojeździe do pracy.

Jaki zwykły rower w promocji? Góral, damka a może trekkingowy?

Na koniec zostawiłem trzy najmniej drogie propozycje, bo to zwykłe rowery. W promocji kosztują relatywnie niewiele, a jeżeli szukasz czegoś niedrogiego na wiosnę - na przykład pod kardio przed latem - jesteś w dobrym miejscu. Wyceniony najniżej Dawstar Citybike S7B to bardzo ładna damka o 17-calowej obniżonej ramie. Model, na który każdemu będzie łatwiej wsiąść, zwłaszcza osobom w spódnicy.

Dawstar Citybike S7B

Indiana X-Road 4.0 M19

MTB Indiana X-Pulser 3.6 M19

Dawstar Citybike S7B oferta w Media Expert

Indiana X-Road 4.0 M19 oferta w Media Expert

MTB Indiana X-Pulser 3.6 M19 oferta w Media Expert

Przy tym w proponowanej wersji jest czarno-biała, ale tę konkretną wersję kupisz też w czterech innych zestawach kolorystycznych. To model w pełni stalowy, a nie aluminiowy, ale pomimo tego zachowuje dość sensowną wagę 16,5 kilograma. Producent wyposażył ten rower w budżetowe 7-biegowe przerzutki Shimano RD-TZ 500, hamulec typu V-Brake, a także oświetlenie LED i bagażnik. To niedrogi model dla mało wymagających. Bez problemu dojedziesz nim do pracy lub sklepu.

Dawstar Citybike S7B na białym tle

Jesteś osobą o większych potrzebach? Rozważ model trekkingowy. Indiana X-Road 4.0 M19 to już większa propozycja. Również ma 28-calowe koła, które na dłuższych trasach będą bardziej komfortowe, ale w przeciwieństwie do poprzedniego roweru w promocji, ten ma 19-calową aluminiową (więc odporną na korozję) ramę. Przeznaczony jest raczej dla wyższych osób.

Indiana X-Road 4.0 M19 na białym tle

Ma dwie przerzutki, przednią i tylną, które razem składają się aż na 24 możliwe biegi. To, wraz z przednimi amortyzatorami, jeszcze bardziej poprawi komfort twoich dalszych podróży. Nawet leśnych. Bezpieczeństwo zagwarantują ci z kolei hydrauliczne hamulce tarczowe oraz podświetlenie LED. Jako że to model na treki, nie zabrakło również bagażnika, zdolnego pomieścić sporo toreb.

Równie dużą pod względem aluminiowej ramy, ale jednocześnie cenowo pomiędzy poprzednikami, jest rower górski MTB Indiana X-Pulser 3.6 M19. Dojeżdżasz w tygodniu do pracy, a weekendami chcesz poszaleć na górkach? Ten model sprosta twoim potrzebom. Ma typowe dla rowerów górskich mniejsze, ale szerokie koła, a także przerzutki przednie oraz tylne marki Shimano.

Rower górski MTB Indiana X-Pulser 3.6 M19 bokiem, na białym tle

Łącznie składają się na 21 biegów. Dzięki temu niezależnie od tego, czy podjeżdżasz pod górkę, czy wjeżdżasz na grząski grunt, będziesz w stanie dopasować się do terenu. Swoją drogą obecność amortyzatora przedniego jest nieodzowna. Dzięki niemu nie wytrzęsie cię podczas  jazdy przez dzikie ostępy. Ten rower, zwłaszcza w takiej promocji, jest świetnym wyborem dla aktywnych.

Materiał powstał w ramach płatnej współpracy z Media Expert.

blog comments powered by Disqus
Rower na wiosnę? Najlepiej elektryczny! Redakcyjny przegląd promocji