
Szukasz sposobu na szybszy dojazd do pracy, a może po prostu często poruszasz się po mieście? Marzy ci się wydajna hulajnoga miejska, z mocnym silnikiem, dalekim zasięgiem, aplikacją i bogatymi akcesoriami? W takim razie musisz poznać Xrider M10 PRO. Nowoczesne rozwiązanie dla wyzwań komunikacyjnych współczesnych miast.
Na uczelnię lub do pracy masz 10 minut, ale autobus nigdy nie przyjeżdża na czas, a tramwaj znowu się wykoleił? Jeżeli znasz takie sytuacje od podszewki, to na pewno od dawna flirtujesz z myślą o alternatywie. Rower? Trudny do przechowania. Auto? Drogie i nieekologiczne. Hulajnoga elektryczna Xrider M10 Pro jest, szczególnie w takim towarzystwie, skrojona na miarę miejskich potrzeb.
Kup Xrider M10 Pro:
Gotowa do jazdy prawie od wypakowania i bogata w akcesoria
Hulajnoga Xrider M10 Pro trafi do ciebie w solidnie zabezpieczonym pudełku, w wersji do samodzielnego złożenia. Wspominam o tym tylko po to, aby podkreślić, że to właściwie żaden problem, bo to kwestia przykręcenia paru śrubek. Producent na zestawie nie skąpi, bo w cenie 2999 złotych dostaniesz też, oprócz hulajnogi i ładowarki, kilka przydatnych rzeczy:
Linkę antykradzieżową,
Uchwyt na telefon,
Pojemną sakwę.
To przydatny zestaw dla każdego miejskiego podróżnika. Bardzo użyteczna jest sakwa - pozwoli ci wygodnie jeździć na przykład z dodatkową butelką wody, portfelem i czytnikiem, nawet jeśli nie chcesz brać ze sobą plecaka. Rozszerzany uchwyt na telefon pozwoli ci zmieścić większość smartfonów na rynku. To się przyda podczas wszelkich wojaży. Mapa z trasą, czy odtwarzany właśnie utwór, to coś, co warto mieć pod ręką, a nie w kieszeni.
Hulajnoga miejska na medal: Xrider M10 Pro
Najważniejsza w tym wszystkim jest oczywiście hulajnoga. Xrider M10 Pro wygląda świetnie. Czarny kontrastujący z żółtym to obiektywnie najlepsze połączenie kolorystyczne. Nie przyjmuję sprzeciwów. Z tyłu znajduje się, też czarny, wzmocniony wspornik tylnego błotnika, który zabezpiecza hulajnogę w razie wypadku. Całość waży około 20 kilogramów nie bez powodu.
Uwagę przykuwa też szeroki, bo 17-centymetrowy, drewniany deck z bardzo przyczepną matą antypoślizgową. Grip pewnie trzyma buty, nawet podczas dynamicznej jazdy i szybkim hamowaniu.
To ważne, bo sercem tej hulajnogi jest silnik o nominalnej mocy 500 watów. Szczytowa wynosi przy tym aż 1000. Xrider M10 Pro szybko rozpędza się do prędkości 20 km/h (lub nawet 40, po odblokowaniu). Pozwoli ci na bezpieczną i dynamiczną jazdę w ruchliwym mieście dobrą hulajnogą elektryczną.
Szybkie przyspieszenie może być też po części zasługą wzmocnionego kontrolera, którym szczyci się producent. Wysoka moc nie przekłada się tylko na dynamikę jazdy, ale i na możliwość podjazdu pod górkę. Ta hulajnoga poradzi sobie ze wzniesieniami o kącie nawet do 25 stopni. Na wyjazdy pod miasto jak znalazł.
No właśnie, producent zadbał też o odpowiedni akumulator. Wyprodukowany przez LG, o pojemności 15,6 Ah, pozwoli ci na dalekie wojaże. Hulajnoga na jednym ładowaniu przejedzie do 70 kilometrów! To może być dla ciebie nawet tydzień dojazdów do pracy, lub na uczelnię, w takim mieście jak Wrocław.
Oczywiście zużycie prądu jest uzależnione od wagi kierowcy i sposobu jazdy, ale kilka hulajnóg o podobnych parametrach przeszło już przez moje ręce. Pod tym kątem są naprawdę wygodne, nawet w polskich dużych miastach. Swoją drogą, na akumulator masz rok gwarancji, z możliwością przedłużenia do dwóch. Często producenci oferują tylko od 6 do 12 miesięcy.
Podwójna amortyzacja, markowe opony i aplikacja
To nie wszystko. Zwróć uwagę na opony marki CST. Są duże, 10-calowe, a w dodatku bezdętkowe. To zwiększa ich odporność na przebicia. Nigdy więcej spóźnień do pracy, z okazji kapcia w pojeździe. Ta hulajnoga dojedziesz na czas. Nawet lawirując w poniedziałek między zbitymi butelkami po weekendowych szaleństwach miasta.
Przy tym większy wymiar opony - i fakt że jest pomimo bezdętkowości pompowana - gwarantuje lepszy komfort jazdy. Xrider M10 Pro wyposażono też w aż dwa amortyzatory: przedni i tylny. To istotne, bo tego typu pojazdy często nie radzą sobie zbyt dobrze z trudami nawierzchni. Dość powiedzieć, że jazda tym modelem po gorszym terenie nie wyrywa rąk ze stawów, a szusowanie wzdłuż kostki brukowej jest po prostu wygodne.
Gdybym miał wskazać kilka innych istotnych elementów hulajnogi elektrycznej, to byłyby trzy: podświetlenie, panel sterujący z trybami pracy oraz hamulec. O pierwszej z tych rzeczy nie ma co mówić: jest i pozwoli nie tylko zaznaczyć kierowcom samochodów twoją obecność, ale i odnaleźć drogę podczas powrotów do domu przez gorzej oświetloną część miasta.
Panel sterujący na rączce wyświetla najważniejsze informacje i pozwala przy pomocy jednego kliknięcia przełączać się pomiędzy trzema trybami pracy. Jest też tempomat, utrzymujący prędkość bez wciskania manetki. Hamulce? Responsywne. Hamulec bębnowy działa dość szybko, aby bezpiecznie cię spowolnić w nagłej sytuacji. Dzięki systemowi KERS, przy hamowaniu odzyskuje część energii kinetycznej, wydłużając czas pracy baterii.
Xrider M10 Pro jest nowoczesny na wiele sposobów, ale jednym z nich jest wsparcia dla dedykowanej aplikacji. Telefon łączy się z hulajnogą przez Bluetooth, a oprogramowanie dodaje kilka opcji nieobecnych w panelu sterującym urządzenia.
Masz między innymi możliwość wyłączenia tempomatu, a także włączenia funkcji antykradzieżowej. Dzięki niej hulajnoga automatycznie hamuje przy próbach odjechania z nią. W sam raz na szybkie parkowanie pod sklepem. Dobrze komponuje się z linką antykradzieżową.
Hulajnoga elektryczna = rozwiązanie problemów miast?
Hulajnoga elektryczna to jeden z elementów układanki prowadzącej do łatwiejszego poruszania się po mieście. Obok rowerów i komunikacji miejskiej, taki alternatywny środek lokomocji jest już zwyczajnym elementem krajobrazu nowoczesnych miast. Zwykle w formie drogich pojazdów na minuty.
Xrider M10 Pro pozwoli ci stanąć w stylowy i wygodny na czele ekologicznej zmiany. Poza tym, po prostu, umożliwi ci też dojazd do pracy lub na uczelnię w godzinach szczytu. Praktyczniej być nie może.
Materiał powstał przy płatnej współpracy z producentem.