
Twoje dane osobiste lub inne materiały o Tobie znajdują się w internecie i nie wiesz jak je usunąć? Jest na to sposób. Chodzi dokładnie o "prawo do bycia zapomnianym", które umożliwia usunięcie pewnych wyników podawanych przez wyszukiwarkę. Przeczytajcie naszego newsa, by dowiedzieć się o tym więcej.
W internecie znajdują się Twoje dane, które niekoniecznie Ci pasują i chcesz, by "internetowy świat" o nich zapomniał? Jeżeli pochopnie je gdzieś umieściłeś i boisz się, że ktoś je wykorzysta, to możesz ubiegać się, by dane linki zostały usunięte. Chodzi dokładnie o "prawo do bycia zapomnianym".
Wszytko zaczęło się 13 maja, gdy unijny trybunał orzekł, że Google musi usuwać z wyników wyszukiwania linki dotyczące danych osobowych osób prywatnych, gdy sam zainteresowany tego zażąda.
Fałszywe maile od Allegro - ostrzegamy przed nowym sposobem hakerów!
Po tej decyzji, Google udostępnił w internecie specjalny formularz dla europejskich użytkowników, który funkcjonuje od 30 maja i umożliwia domaganie się kasacji wybranych wyników wyszukiwania.
Warunki są proste - jesteśmy proszeni w formularzu o podanie linku lub linków, które chcemy usunąć z listy wyszukiwania. Musimy podać swoje imię i nazwisko, adres e-mail i przesłać kopię dokumentu ze zdjęciem. Trzeba również wyjaśnić, jaki związek z nami ma dany link i czemu chcemy, by został usunięty. Google powołało też cały zespół doradców, który ma mu pomagać w rozstrzyganiu wniosków.
Warto także wspomnieć, że w zaledwie jeden miesiąc Google otrzymał aż 70 tys. wniosków od europejskich użytkowników chcących usunięcia danych wyników wyszukiwania. Potwierdza to, że decyzja unijnego trybunału była dobra, a samo prawo jest dla wielu internautów przydatne. A czy Ty również z niego skorzystasz?
blog comments powered by Disqus