
Wszyscy uwielbiamy transakcje zbliżeniowe. To prosta i szybka metoda płatności, która sprawia, że nawet nie musimy wprowadzać PIN-u. Przeciwnicy starają się udowodnić, że to niebezpieczne, jednak technologia stale idzie do przodu. Już teraz możemy płacić telefonem. Wystarczy zbliżyć smartfon lub zegarek do terminala, potwierdzić chęć zapłaty i gotowe.
Gdzie zapłacimy telefonem z Androidem?
Apple Pay działa w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii oraz Chinach. Wiemy jednak, że Google pracują nad tym, aby usługi objęły zasięgiem wiele innych krajów. Oczywiście nas interesuje Polska.
Wcześniej mówiono o tym, że możliwość płatności przez telefon pojawi się w III kwartale 2016 roku. I co? Czas miną i… Google dotrzymało słowa!
W jakim banku musimy mieć konto? Banki chcące zaimplementować u siebie obsługę płatności Android Pay muszą najpierw wdrożyć do swojego systemu platformę tokenizacyjną MasterCard lub Visa. Do tej pory zrobili to m.in. Alior, Millennium, ING i BZ WBK. Dziś zapłacimy tą metodą na pewno w Aliorze, T-Mobile oraz WBK. W niedalekiej przyszłości ma dołączyć też mBank.
Jak to wygląda płatność telefonem?
Nic prostszego. Wystarczy pobrać aplikację Android Pay ze sklepu Google Play, a potem dodać w ramach niej kartę wydaną przez wspierający to rozwiązanie bank. W celu dokonania płatności wystarczy zbliżyć smartfon do terminala płatniczego. Płatność do 50 zł zostanie dokonana jak w przypadku kart zbliżeniowych, płatności powyżej tej kwoty trzeba potwierdzić kodem PIN na terminalu.
Jednak aby wszystko działało. Potrzeba telefonu, który obsługuje technologie NFC i posiada system Android nie starszy niż wersja 4.4. Fajnie, że Google myśli też o starszych systemach.
blog comments powered by Disqus