Coffee Lake, oprócz sześciu rdzeni w mainstreamie, przynosi także pewne zmiany w sposobie informowania użytkownika o taktowaniach procesora. Od tej generacji Intel będzie mówił o zegarze bazowym i maksymalnym booscie na jednym wątku.
Coffee Lake - nowa era "informacji"
Intel ogłosił, że od generacji Coffee Lake zaprzestaje informowania użytkowników o wartości boosta na wielu wątkach w swoich procesorach. Pozostaje nam więc zegar bazowy i boost pojedynczego wątku. Co stoi za tak nagłą zmianą podejścia do specyfikacji technicznej? Powodów może być kilka. Pierwszym z nich jest fakt, że Intel nie jest w stanie zapewnić równych taktowań w trybie boost na wszystkich wątkach, co mogłoby skutkować roszczeniami prawnymi ze strony klientów. Drugim, bardziej prawdopodobnym w moim przekonaniu, jest marketing, a właściwie dumny napis na pudelku. Większa wartość w specyfikacji może zachęcić klienta do zakupu.
- Zobacz również - Nowa era Intela - Premiera Sześciordzeniowych Procesorów Coffee Lake
i7-8700K wygląda znacznie lepiej w akompaniamencie 4,7 GHz, niż nieco mniej efektownego 4,3 GHz, które osiąga w trybie boost na wszystkich wątkach. Redakcja eteknix uzyskała komentarz od Intela w tej sprawie:
Nie będziemy już dłużej ujawniali szczegółów technicznych na takim poziomie, jako że są one własnością firmy Intel. Określamy jedynie bazowe taktowania procesora oraz Turbo dla jednego z wątków, zarówno w naszych materiałach marketingowych, jak i zabezpieczeniach technicznych, jak na przykład ARK, a nie Turbo dla wielu wątków. Ujednolicamy komunikację, aby była spójna. Wszystkie taktowania Turbo są oportunistyczne, biorąc pod uwagę ich zależność od konfiguracji systemu i obciążeń.
Mamy więc do czynienia ze standardowym oświadczeniem Intela, które jest totalnie bezużyteczne. Biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej problemów prawnych z podawaniem takiej informacji nie było, jeszcze bardziej skłaniam się ku temu, że Intel w takim ruchu upatruje zwiększenia sprzedaży, i niczego więcej.
blog comments powered by Disqus