PODPOWIEDZI:

Apple Blokuje Dostęp do Smartfona Mordercy!

Apple Blokuje Dostęp do Smartfona Mordercy!

Apple po raz wtóry staje do walki z FBI i blokuje dostępu do smartfona człowieka odpowiedzialnego za masakrę! Czy w takiej sytuacji najważniejsze jest zachowanie prywatności bez względu na okoliczności? Zapraszam do lektury!

Zadajcie sobie teraz pytanie, z czym kojarzy Wam się Apple? Moim osobistym skojarzeniem (który stawiam na pierwszy miejscu) jest konflikt. Niezależnie czy dotyczy on łamania praw człowieka, patentów czy też oskarżania innych firm przez Apple, właśnie. Gigant z Cupertino ma niebywałą okazję to pokazać w kolejnym obrazie, gdzie dobitnie przedkłada wyższość szeroko pojętej prywatności nad dobrem innych. Co się stało? Już śpieszę z wyjaśnieniami!

Masakra w Amerykańskim Kościele

Zapewne, pamiętacie jak 5 listopada doszło do masakry w amerykańskim miasteczku Sutherland Springs w Teksasie. Niejaki Devin Patrick Kelley wkroczył do tamtejszego kościoła baptystów, gdzie udało mu się zgładzić 26 ludzkich istnień. Cudem uszło z życiem kolejnych 20-osób, które zostały ranne w tejże masakrze. Przy sprawcy tego incydentu odnaleziono zakrwawionego iPhone'a SE, do którego dostęp rzecz jasna był zablokowany. Tamtejsze władze poczyniły prawne kroki by zmusić Apple do odblokowania zawartości smartfona i pewnie domyślacie się z jakim skutkiem.

Władze Żądają Dostępu do Smartfona Mordercy

Racja, miernym. Ten Kalifornijski potentat technologiczny po raz kolejny nie kwapi się do współpracy z władzami USA, a konkretnie z biurem federalnym FBI. Pamiętacie masakrę w San Bernardino z 2015 roku? Gdyby czekać na jakąkolwiek pomoc ze strony Apple, wówczas nigdy nie udałoby się dotrzeć do ważnych informacji zawartych w smartfonie jednego z zamachowców. Zatem, po czyjej stronie stoi Apple? Prawo do zachowania prywatności ważniejsze od bezpieczeństwa innych? Przecież, w tym urządzeniu mogą znajdować się informacje dot. potencjalnych zamachów, w których może zginąć jeszcze więcej niewinnych osób! Co na to Apple?

Apple Kpi Sobie z Władz

Gigant ukrywa się pod stwierdzeniem, że władze we wniosku kierowanym do nich, nie sprecyzowały czego tak naprawdę żądają. Być może Apple musi mieć wszystko wyraźnie podane na przysłowiowej tacy by było zgodne (wg nich) z prawem, a przy okazji nie dać FBI narzędzi do ewentualnej inwigilacji użytkowników iPhone'ów? Niewykluczone, że gigant specjalnie zwleka by jeszcze bardziej nagłośnić sprawę. Darmowa reklama? Nie tędy droga... Co Wy o tym sądzicie? Kto ma w tej sprawie rację? Apple czy FBI? Zapraszam Was serdecznie do komentowania!

blog comments powered by Disqus
Apple Blokuje Dostęp do Smartfona Mordercy!