
YouTube wypowiada wojnę filmom, które, pod przykrywką przeznaczenia dla dzieci, przekazują nieodpowiednie treści - brutalne i szkodzące najmłodszym. Wdrożone zostaną odpowiednie mechanizmy, mające skutecznie bronić dzieci.
Zło pod postacią klipów
Na pewno nie raz spotkaliście się z filmami na YouTube, które z pozoru wydają się niewinne, lecz w istocie przekazują bardzo brutalne treści. Pierwszym lepszym przykładem może być kilkuminutowa animacja z Myszką Miki, która leży w basenie pełnym krwi lub okalecza swoje ciało. Niestety obecny algorytm serwisu nie był na tyle skuteczny, aby wyłapywać takie treści i blokować je przed najmłodszą częścią widowni. Bo ta, do niedawna, mogła bez przeszkód oglądać animację Spider Mana… załatwiającego swoje potrzeby fizjologiczne na innego popularnego bohatera kreskówek.
W wydanym przez firmę YouTube oświadczeniu mowa o nowym, lepszym systemie, który ma chronić dzieci przed takimi treściami. Plan zakłada pięć kroków w celu polepszenia ich bezpieczeństwa - między innymi usuwanie reklam z filmów nieprzyzwoitych, blokowanie obraźliwych komentarzy pod materiałami dla dzieci, dostarczanie odpowiednich wytycznych dla twórców filmów dla rodzin oraz współpraca i nauka od ekspertów w temacie ochrony najmłodszych.
Na obietnicach się jednak nie kończy. Tak jak powiedzieli przedstawiciele firmy, filmy podszywające się pod te przeznaczone dla dzieci będą szybko i bezwzględnie usuwane. Już dziś możemy mówić o ponad 50 kanałach i ponad 500 klipach, które zostały wykasowane z serwerów serwisu. Nowe zasady będą uzupełniać działania Google w celu ograniczania i usuwania materiałów wideo mających na celu podżeganie do ekstremizmów i nienawiści.