Jesteś Francuzem - siedzisz w samochodzie na poboczu przy wyłączonym silniku i używasz telefonu. Dostajesz za to mandat - tak wygląda tam nowe prawo.
Nie wiem jak Wy, ale ja jeżdżąc po moim mieście często widzę osoby, które za kółkiem używają telefonu. Przyznam się Wam, że też czasem mi się to zdarza. Wiem, że jest to mało rozsądne i może mieć tragiczne konsekwencje.
Nie dziwi mnie zatem fakt, że w niektórych państwach mocno potępia się takie zachowania. Na pierwszy plan wychodzi tu Francja, która wprowadziła nawet nowe przepisy związane z tym.
Według nich, kierowca nie może już używać telefonu, nawet gdy stoi na poboczu, a samochód ma wyłączony silnik. Wyjątkiem są jedynie specjalne miejsca na parkingach, które pozwalają legalnie użyć smartfona w aucie na miejscu kierowcy.
Niektórzy z Was powiedzą, że to lekki absurd, ale moim zdaniem takie przepisy jeszcze bardziej uświadamiają kierowców jak nieodpowiedzialne jest używanie smartfona podczas prowadzenia pojazdu.
Na koniec info o mandacie za to wykroczenie - kwota taka sama jak za trzymanie smartfona przy uchu podczas jazdy, czyli 135 euro.
