PODPOWIEDZI:

Szpitale masowo drukują części ciała – technologia druku 3D rozkwita

Szpitale masowo drukują części ciała – technologia druku 3D rozkwita

Rosnący zasięg technologii trójwymiarowego wydruku obejmuje już w zasadzie każdą dziedzinę życia. Nowoczesne urządzenia są w stanie wydrukować już nie tylko broń i silniki rakietowe, ale nawet sztuczne części ciała.

Istnieją szpitale, które już czerpią garściami z tej innowacji. Dla przykładu jedna z klinik w Minnesocie wydrukowała w ubiegłym roku ponad 1200 urządzeń dla swoich pacjentów. Lekarze ściśle współpracując z załogą techników, wytwarzają szyte na miarę części ciała. Nie są to jednak protezy, z których mogą korzystać potrzebujący, a jedynie modele, które pomagają lekarzom w przygotowaniach do zabiegów. Z podobną inicjatywą wyszedł jakiś czas temu polski zespół z Chorzowa. Nasi rodacy zajmują się wydrukiem modeli układu kostno-szkieletowego.

Druk 3D to nowa furtka dla protetyki

Czytaj także: Urządzenie do wydruku elektroniki na ludzkiej skórze >>>

W zasadzie każda branża powoli zaczyna przychylać się ku wydajnej i stosunkowo niedrogiej technologii. Części samochodowe, elektronika i inne skomplikowane elementy nie są problemem dla drukarek 3D. Potencjał tych urządzeń jest praktycznie nieograniczony. Niewielki startup z Brooklynu, w którego skład wchodzi pięć osób, zdołał za pomocą takiej drukarki stworzyć niewielki silniki rakietowy, zdolny do wyniesienia satelity na orbitę planety.

General Electric, czyli lider w tej branży, szacuje, że w tym roku zarobi na trójwymiarowych drukarkach przynajmniej 500 milionów dolarów, podwajając ubiegłoroczną sprzedaż.

Źródło: Reuters

Szpitale masowo drukują części ciała – technologia druku 3D rozkwita