Użyteczny gadżet uchronił przed napaścią dwie bezbronne mieszkanki Sydney. Jrisi Jusakos wraz ze swoją maleńką córeczką drzemały sobie smacznie po obiadku, gdy pod drzwiami ich domu pojawił się nieproszony gość...
Nieznajomy prawdopodobnie nie był świadom obecności w domu 2,5-letniego dziecka i jego matki. Zadzwonił dzwonkiem do drzwi, jednak to nie wybudziło żadnej z domowniczek. Odczekawszy jeszcze chwilę, zaczął forsować drzwi siłą. Zrezygnował jednak, gdy nagle usłyszał głos gospodarza, którego tak naprawdę fizycznie wcale tam nie było.
Czytaj także: Cienie walczą o japońskie singielki >>>
Zaradna rodzina wyposażyła się w przydatne urządzenie, inteligentny dzwonek, który powiadamia właścicieli mieszkania o wizytach gości podczas ich nieobecności. Aplikacja na smartfonie pana domu poinformowała go i tym razem. Zaalarmowany gospodarz nawet nie zorientował się, że przed drzwiami mieszkania, w którym śpi jego córeczka i żona, stoi zdolny do wszystkiego włamywacz. Wziął go za kuriera. Sam jednak dźwięk jego głosu wystarczył, a odstraszyć napastnika.
Całe zajście miało miejsce wczesnym popołudniem, a więc dosłownie w biały dzień. Urządzenie nie tylko pomogło zapobiec potencjalnej tragedii, ale także nagrało agresora, co miało ułatwić jego schwytanie przez policję. Australijskie prawo jednak uniemożliwiło postawienie mu zarzutów, ponieważ do przestępstwa de facto nie doszło.
Przywitaj swoich gości, będąc na drugim krańcu świata >>>
Policja oficjalnie poinformowała, że ten sam człowiek jest już poszukiwany w związku z innym przestępstwem, którego dokonał niedługo po tym zajściu.
Źródło: News.com.au
