
Rząd walczy z dezinformacją i nieuczciwością w obliczu Koronawirusa. Na dodatek przy współpracy m.in. z Allegro i Twitterem. Ministerstwo Cyfryzacji informuje o podjętych w związku z rozwojem choroby działaniach, które mają położyć kres przede wszystkim sztucznemu zawyżaniu cen i sianiu paniki.
Użytkownicy Twittera mogli już spotkać się z dosyć nietypowym komunikatem. Akcja ograniczona regionalnie pomaga dotrzeć do informacji z pierwszej (znaczy rządowej) ręki na temat koronawirusa. Przy wyszukiwaniu słów kluczowych związanych z chorobą (nawet przy pomocy telefonu) wyświetla się następujący komunikat: “Rzetelne informacje z pierwszej ręki. Sprawdzone informacje na temat koronawirusa (COVID-19) znajdziesz na stronach Ministerstwa Zdrowia (MZ)”.
- To efekt naszej współpracy nakierowanej na walkę z dezinformacją na temat zagrożenia koronawirusem. Polska jest jednym z kilkunastu krajów, w którym Twitter - na nasza prośbę - uruchomił taki monit – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Podobne komunikaty pojawią się również na innych platformach. Nie wiadomo jeszcze na jakich - prawdopodobnie chodzi przede wszystkim o Facebooka.
Współpraca rządu z Allegro
Do Ministerstwa Zdrowia odsyła także Allegro. Przy wyszukiwaniu na tym popularnym serwisie aukcyjnym rzeczy pod tagiem związanym z COVID-19 pojawia się wiadomość o następującej treści: „Interesuje Cię ochrona przed wirusami? Rzetelne informacje znajdziesz na www.gov.pl/koronawirus”.
To jednak nie wszystko, co dzieje się w związku z chorobą na Allegro. Można było ostatnio zauważyć wysyp ofert, które zawierały frazy typu: “koronawirus” lub “covid-19” w tytułach, aby sztucznie podwyższyć popularność. To ma się skończyć. Spółka tymczasowo zabroniła używania związanych z chorobą słów w nazwach aukcji, a osobom, które to robią, serwis blokuje oferty do czasu edycji.
Dodatkowo usuwane są oferty z artykułami higienicznymi - maseczkami, rękawiczkami jednorazowymi i żelami antybakteryjnymi - którym podwyższono w ciągu ostatnich 30 dni cenę o ponad 100%. To zaowocowało zniknięciem ponad 1000 aukcji (12 tysięcy zniknęło ze względu na wprowadzanie w błąd użyciem w nazwie lub opisie słowa Koronawirus).
- Zachęcamy kolejne portale do przyłączenia się do nas. Nie dopuszczajmy do nieuczciwych praktyk, edukujmy, nie wprowadzajmy w błąd. Spokój i rzetelna informacja są obecnie najcenniejsze - apeluje Marek Zagórski.
Warto też dodać, że w aplikacji mObywatel, przy pomocy której można na przykład sprawdzić e-recepty także na iOS, pojawiła się karta Koronawirus: informacje i zalecenia. Póki co aktualizacja z tą zmianą trafiła na sprzęty z Androidem, ale urządzenia Apple też niedługo ją dostaną. W owej karcie znajdują się przydatne informacje o szpitalach zakaźnych i tym, jak należy postępować, podejrzewając zakażenie Koronawirusem.
Zobacz też:
- Szybki internet i 5G w całej Polsce? Niekoniecznie, ale wiemy kiedy
- Koronawirus: Sharp produkuje maski, firmy anulują eventy
Źródło: gov.pl.