
Poznaliśmy nowy rekord Microsoft Teams. Firma dzisiaj poinformowała, że aplikacja zanotowała fenomenalny wynik codziennych minut spędzonych w niej na rozmowach użytkowników całego świata. To wszystko zasługa konieczności masowych przenosin z biur i uczelni do domów.
Ostatni poznany przez nas wynik aplikacji wynosił 900 milionów minut rozmów przeprowadzonych w ciągu jednego dnia. Okazuje się, że zapotrzebowanie na wideokonferencje znacznie wzrosło. Tym razem Microsoft przebił próg miliarda, na dodatek całkiem znacznie.
Jak podaje firma, możemy mówić już o 2,7 miliardach minut spędzanych codziennie na rozmowach poprzez jej aplikację. Nowy rekord Microsoft Teams można przyrównać do czynności, którą wszyscy teraz pewnie wykonujemy w zamknięciu - oglądania seriali na telewizorach. Mniej więcej tyle czasu zajęłoby zobaczenie 202 tysiące razy wszystkich dotychczas wypuszczonych odcinków “Ojca Mateusza”. Sporo, nie?
Czy rekord Microsoft Teams wpłynie na jakość usług?
Trudno nie zorientować się, że taki wynik wymaga dużych nakładów serwerowych. I faktycznie, pierwotnie pojawiały się różne problemy. Użytkownicy nie byli w stanie dzielić się ekranami, nagrywać spotkań, a nawet, co wydaje się dosyć ironiczne, tworzyć nowych zespołów (teamsów).
To wszystko zostało już jednak naprawione i nie pojawiają się kolejne doniesienia o krytycznych problemach przy korzystaniu z aplikacji. Na dodatek firma już planuje swój rozwój. W przyszłości mają pojawić się takie funkcje, jak na przykład planowanie spotkań książkowych, dzielenie się listami obowiązków lub organizowaniem kalendarza rodzinnego.
Jeszcze w tym roku ma być zaimplementowany system inteligentnego oczyszczania dźwięku ze zbędnych odgłosów. Użytkownicy będą mogli cieszyć się czystą rozmową, pozbawioną szumów i dźwięków z otoczenia. Chodzi na przykład o sąsiada wiercącego tak, jakby jutra miało nie być, lub szelest paczki chipsów konsumowanej przez nieznośnego współlokatora.
Rekord Microsoft Teams nie jest jeszcze zapewne ostateczny. Jak podaje firma w Work Trend Index, rozmowy wideo cieszą się tam coraz większą popularnością. Użytkownicy dwukrotnie częściej włączają kamerę podczas konferencji, a całkowita liczba połączeń wideo wzrosła w marcu o 1000%.
Wraz z przedłużaniem terminów obowiązkowego siedzenia w domu i dalszym zamrażaniem gospodarki - zapewne coraz więcej biznesów i szkół będzie przechodzić na taką formę prowadzenia rozmowy.
Źródło: venturebeat.com, microsoft.com