
Od zapowiedzi elektrycznego samochodu z Polski minęły już prawie 4 lata. Przez ten czas temat zdążył ucichnąć, by powrócić z wczorajszą zapowiedzią marki Izera. Zobaczyliśmy dwa koncepty pojazdów, które na polskie drogi wyjadą zapewne za kilka lat.
Choć nazwa może wydawać się brzmiąca obco, to w rzeczywistości powinna być Polakom bliska. Izera to rzeka w Czechach oraz przy granicy z Polską. Jej wybór wskazuje na międzynarodowość projektu - to polsko-włosko-niemiecka kooperacja. Włosi z Torino Design stworzyli projekt karoserii, a za technologię odpowiada EDAG Enginnering. Mimo takiego zaciągu, produkcja ma się odbywać w Polsce i docelowo powstanie u nas 60% samochodu.
![]() | ![]() |
Hatchback Izera T100 (nazwa projektowa) | SUV Izera Z100 (nazwa projektowa) |
Podczas prezentacji poznaliśmy dwa samochody, które, jak zapewniają przedstawiciele, są w fazie konceptowej. Model T100 to hatchback, a Z100 to SUV.
POjazdy elektryczne Izera jeszcze nie jeżdżą
Na prezentacji przedstawiono statyczne pojazdy, które przede wszystkim miały przyciągać wzrok wykończeniem. Charakterystyczne elementy jak światła czy lusterka najpewniej ulegną zmianie. Zapewne dla oszczędności zmniejszą się też koła. Samochody oferują szeroki rozstaw osi, przez co przestrzeni nie powinno zabraknąć. Trzeba jednak oddać, że całość prezentuje się nowocześnie i nawet za 5 lat powinna być atrakcyjna.
Nie poznaliśmy wielu szczegółów dotyczących mocy. Wiemy, że pojazdy Izera rozpędzą się do 100 km/h w 8 sekund. Baterie będą mieć 40 lub 60 kWh, co przełoży się na zasięg w granicach 400 kilometrów. Obecnie napęd pojazdu obejmuje jedną oś, ale producenci zakładają dołożenie silnika, by uczynić z samochodów pełnoprawne 4x4. Przedstawiciele firmy zapewniali, że hatchback jest gotowy do jazdy, ale nic takiego nie zobaczyliśmy podczas prezentacji.
Pojazdy mają być przeznaczone dla całej rodziny. Poza duża ilością miejsca w projekcie uwzględniono chociażby potrzeby najmniejszych domowników. W końcowym projekcie pojawią się skórzane rączki przy bocznej ścianie, za które dzieci chwycą, aby wejść do samochodu. Ponadto obicia przy wejściu do auta także będą miękkie. Z tyłu znajdziemy sporo miejsca na nogi, co wynika z niskiego ulokowania pasażerów.
Pasażerowie z tyłu zyskają miejsce do przyczepienia tabletu oraz rozkładany stolik. Zabrakło informacji o pojemności bagażnika oraz czy znajdziemy też schowek z przodu pojazdu. Wiemy jedynie o eleganckiej wyściółce i braku koła zapasowego.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Oprócz dwóch prezentowanych modeli, powstanie także wóz o nadwoziu kombi. Ciekawie prezentuje się system sprzedaży. Zamiast typowego kupna pojazdu (choć zapewne i to będzie możliwe) Izera proponuje abonament z ratą za samochód oraz opłatami za korzystanie z ładowarek i serwis naprawczy.
Produkcja rozpocznie się w trzecim kwartale 2023 roku w fabryce, której lokalizacji jeszcze nie znamy. Dodając do tego procedury homologacyjne i wytworzenie wielu modeli, nie powinniśmy spodziewać się samochodów przed 2025 rokiem.
Źródło: Izera.pl