
Jeśli szukasz projektora, który będzie współpracował ze smartfonem i inteligentnie wyświetli prezentacje podczas twoich spotkań biznesowych - masz szczęście. BenQ wypuścił nowe produkty na rynek i poza spełnianiem kwestii bezprzewodowego połączenia z Androidem, mają też szereg innych zalet.
Projektory są przeznaczone dla biznesu nie bez powodu. Kosztują swoje. Wersja BenQ EH600 wyceniona została na 4099 złotych. Jeżeli nie chcesz tyle wydawać - zainteresuje cię BenQ WH600. To tańsza opcja, jednak wciąż nie prawdziwie budżetowa. Na taki sprzęt trzeba się wykosztować 3279 złotych. W cenie jest 3-letnia gwarancja (rok lub 2000 godzin na lampę) i ewentualna naprawa door-to-door.
Co potrafią projektory biznesowe z Androidem od BenQ?
Przede wszystkim wspierają połączenia bezprzewodowe. Wi-Fi 2,4 i 5 GHz oraz Bluetooth 4.0 (czemu nie 5.0 w 2020 roku za tyle pieniędzy - któż raczy wiedzieć). Oczywiście posiadają też szereg wejść fizycznych - to nie byłyby niezawodne rozwiązania biurowe, gdyby nie miały HDMI ani USB. Producent dorzuca też głośnik. Słaby, bo 2-watowy, ale za to dający jakąkolwiek możliwość poradzenia sobie bez zestawu audio.
A to istotne, bo głównym zamierzeniem jest prezentowanie bez obecności komputera. Przy pomocy wbudowanego czytnika USB można otworzyć między innymi pliki z PowerPointa, Excela lub nawet JPEG-i i PDF-y. W sam raz dla osób, którym nie chce się szukać przed przyjściem na spotkanie laptopa.
Włąściwie główną różnicą między modelami są ich możliwości wyświetlania obrazu. Wersja droższa ma lepszą rozdzielczość - 1920 na 1080 pikseli. Przy tym jasność nieco niższą, bo na poziomie 3500 ANSI lumenów.
Tańsza z kolei raczej nie zachwyci szczegółami. Producent dał radę tu wykręcić zaledwie 1280 na 800 pikseli. Jest za to nieco lepsza jasność 3600 ANSI lumenów. Obraz w obu wyświetlany jest na płaszczyźnie o przekątnej od 60 do 180 cali.
Firma zdecydowała się z kolei na dorzucenie aplikacji towarzyszącej. Dzięki BenQ Smart Control można sterować wszystkimi funkcjami projektorów prosto z poziomu smartfona. Koniec z szukaniem wiecznie nieobecnego pilota lub sięganiem do urządzenia zawieszonego pod sufitem za pomocą miotły.
Źródło: BenQ.
Sprawdź też: