
Wysokie ceny pamięci RAM, a przede wszystkim dysków SSD wywołują niesmak wśród użytkowników sprzętu elektronicznego. Te podzespoły wpływają bowiem na finalne ceny układów. Chcąc przerzucić się na swoim komputerze z dysku HDD na półprzewodnikowy, nadal musisz się liczyć ze sporym wydatkiem, pomimo tego, że technologia ta używana jest już dobrych parę lat.
Widać jednak światełko w tunelu. Kwoty za kości RAM i dyski SSD mają zacząć spadać już niedługo. W czwartym kwartale 2020 roku ceny tych podzespołów powinny obniżyć się od 10 do 15 procent - tak podaje raport z serwisu dramexchange.com, który opiera się o dane ze strony trendforce.com.
Powodem takiego stanu rzeczy jest zbyt wysoka podaż. Na początku roku, w obawie, że pandemia wpłynie na produkcję, najwięksi odbiorcy, tacy jak wielkie korporacje i centra danych, zrobiły ogromne zapasy - twierdzi analityk z Deutsche Bank, Sidney Ho. W drugiej połowie roku znacząco spadł więc popyt, co jest zrozumiałym efektem w takiej sytuacji. We wspomnianym wcześniej raporcie przeczytamy:
Podczas gdy dostawcy poprawiać będą wskaźnik opłacalności sprzedaży 128-warstwowej pamięci flash NAND, nadpodaż na rynku pamięci flash NAND nasili się w czwartym kwartale, jeszcze bardziej pogłębiając tym samym spadek średniej ceny jej sprzedaży.
Taki stan rzeczy ma utrzymać się jeszcze na początku roku 2021. Najbardziej stanieją pamięci RAM, na dyski półprzewodnikowe popyt nadal utrzymuje się nieco wyższy. Niemniej, jeśli myślałeś o kupnie tych podzespołów, to końcówka roku 2020 okazuje się na to bardzo dobrym czasem.
Zadowoleni, że RAM i SSD tanieją? Dajcie znać w komentarzu!
Źródło: dramexchange.com; trendforce.com
Dowiedz się więcej: