
W tym roku na polski rynek otworzyło się kilku producentów. Do tego grona dołącza TCL, dotychczas kojarzony z telewizorami. TCL Mobile ma w ofercie kilka urządzeń celujących w różne segmenty cenowe, a niebawem dostaniemy urządzenie z 5G.
TCL kreuje się na inną markę niż reszta producentów, kładąc nacisk na smarthome wzmacniany sztuczną inteligencją. W centrum takich rozwiązań ma znaleźć się nie tylko telewizor, ale i smartfon. Producent nie wejdzie na polski rynek z całkowicie nowymi konstrukcjami, a zamiast tego dostarczy nam swoją ofertę widzianą między innymi w Stanach Zjednoczonych. Do Polski dotrą trzy modele.
TCL 10 SE - najtańszy, ale z zapasem pamięci
Za 699 złotych kupicie TCL 10 SE - smartfon z 128 GB pamięci, co ustawia go dość wysoko w rankingu smartfonów w tej cenie. O tyle samo gigabajtów rozszerzymy pamięć za pomocą kart Micro SD. Telefon posiada NFC oraz Dual SIM, co na pewno przyda się wielu użytkownikom. Baterię 4000 mAh naładujemy za pomocą ładowarki 15W.
Sprawdź aktualną cenę TCL 10 SE:
Na pewno nie będzie to potentat rynku w kwestii mocy obliczeniowej w swojej klasie. MediaTek Helio P22, choć wykonany w 12-nanometrowym procesie litograficznym, oferuje 8 rdzeni Cortex A53, czyli starszej generacji. Na szczęście ekran HD+ (1600x720) w rozmiarze 6,52 cala nie powinien przesadnie obciążać urządzenia. Do kompletu dostajemy 4 GB RAM-u, co jest dobrą ilością w tej cenie - łatwo zweryfikujecie to w porównywarce smartfonów.
Smartfon dostanie sporo aparatów - podstawowa matryca to 48 MPix z wartością przesłony f/1.8, a do tego towarzyszy jej ultraszerokokątne 5 Mpix f/2.2 o polu widzenia 115 stopni i 2 Mpix do rozpoznawnia tła. Z przodu znajdziemy aparat 8 Mpix z wartością przesłony f/2.2. Smartfon pojawił się w dwóch wariantach - Polar Night i Icy Silver, a każdy z nich wyceniono na 699 złotych.
TCL 10 Plus - ciekawy miks specyfikacji i ekran najwyższej klasy
Na rynek trafił także średniopółkowy telefon, który ma wyróżniać się jakością obrazu. TCL 10 Plus otrzymał bowiem koprocesor Display Engine, który potrafi konwertować materiały SDR do HDR oraz poprawić inne parametry dzięki funkcji Next Vision. Matryca o rozmiarze 6,47 cala oferuje rozdzielczość Full HD+ (2340x1080 pikseli). Ważne jest wsparcie dla standardu HDR10 także wewnątrz Netflixa. Technologia to oczywiście AMOLED, a ten postanowiono zagiąć po lewej i po prawej stronie.
W smartfonie gości ten sam ekran, co w droższym TCL 10 Pro. To ważne o tyle, że producent chwali się piątym, wysokim miejscem w zestawieniu matryc DxOMark. W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie wszystkie smartfony są tam jeszcze uwzględnione. Mimo tego rozwiązanie z TCL 10 Plus uplasował się pomiędzy znacznie droższymi propozycjami za 4 lub 5 tysięcy złotych.
Wewnątrz TCL 10 Plus znajdziemy cztery aparaty z tyłu i jeden z przodu:
- Główna matryca: 48 Mpix f/1.8, PDAF
- Obiektyw ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.2 118˚
- Obiektyw makro: 2 Mpix f/2.4
- Sensor głębi: 2 Mpix f/2.4
- Przedni aparat: 16 Mpix f/2.2
Zgrzytem może być procesor napędzający TCL 10 Pro - Snapdragon 665 kojarzy się ze znacznie tańszymi konstrukcjami. Producent zapewnia, że nakładka TCL UI nie obciąży nadmiernie telefonu. Dodaje ona popularne funkcje, jak Always-On Display, boczny panel ze skrótami wysuwany z lewej strony czy dedykowany przycisk pozwalający włączyć asystenta. Ciekawostką jest opcja podpięcia czterech urządzeń przez Bluetooth dla jednoczesnej transmisji.
Telefon będzie jednocześnie najtańszym smartfonem z 256 GB pamięci na pliki. Do kompletu otrzymał on slot na kartę Micro SD obsługujący do 512 GB. Za energię odpowiada bateria 4500 mAh z ładowarką 18W oraz funkcją ładowania zwrotnego przez USB-C. Nie zabrakło rzecz jasna NFC oraz gniazda słuchawkowego.
Smartfon TCL 10 Plus jest już dostępny u naszych partnerów w cenie 1399 złotych i w dwóch kolorach - Moonlight Blue i Starlight Silver. W RTV Euro AGD cena urządzenia została dodatkowo obniżona!
TCL 10 5G - jeszcze nie na rynku, ale już go znamy
Podczas prezentacji otrzymaliśmy informację o zbliżającej się premierze TCL 10 5G. Producent dogaduje ostatnie szczegóły z polskimi operatorami, by telefon uzyskał zgodność z pasmami dostępnymi w Polsce. Nie będzie to jednak flagowiec z najmocniejszymi podzespołami na rynku - postawiono na Snapdragona 765 5G oraz 6 GB RAM-u. Do tego otrzymamy 128 GB na pliki użytkownika rozszerzalne o 256 GB dzięki karcie Micro SD.
TCL 10 5G zaoferuje ekran IPS LCD o rozmiarze 6,53" i rozdzielczości Full HD+ (2340x1080 pikseli). Będzie on zgodny ze standardem HDR 10 i zaoferuje współczynnik Delta E o wartości mniejszej niż 1. Energię zapewni ogniwo o pojemności 4500 mAh z ładowaniem QC 3.0 18W. Nie zabrakło gniazda słuchawkowego i głośnika mono. Smartfon obsłuży też NFC do płatności zbliżeniowych.
W kwestii aparatów nie ma większych zaskoczeń:
- Główna matryca: 64 MPix f/1.9, PDAF
- Obiektyw ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.2 118˚
- Obiektyw makro: 5 Mpix f/2.2
- Sensor głębi: 2 Mpix f/2.4
- Przedni aparat: 16 Mpix f/2.2
Wśród trybów zdjęć nie zabraknie oczywiście fotografii nocnej, za to nagrania uwiecznimy w formacie Stop Motion. TCL przykrywa Androida 10 nakładką TCL UI, dodającą kilka elementów graficznych do systemu.
Nie poznaliśmy ceny i dostępności - te detale TCL doprecyzuje w najbliższych tygodniach. Otrzymaliśmy jedynie informację o tym, że urządzenie ma być "jednym z najlepiej wycenionych smartfonów z 5G".
TCL planuje działać znacznie szerzej
Pod koniec prezentacji poznaliśmy plany na prezentację innych urządzeń. W ofercie niebawem pojawi się tani smartwatch, hub sieci 5G oraz tablety z obsługą rysika. Producent wdroży też trzy modele słuchawek bezprzewodowych, w tym jedne o wyglądzie nawiązującym do AirPodsów.
Wiemy też co nieco na temat aktualizacji systemowych. David Derrida z centrali TCL obiecuje co najmniej jedną dużą aktualizację systemu dla smartfonów. Dla urządzeń, których dostawcy procesorów zapewnią pliki zezwalające na aktualizację do Androida 12, taka aktualizacja zostanie dostarczona. Dodatkowo raz na dwa miesiące producent ma wysłać do urządzeń poprawki bezpieczeństwa, choć nie powiedziano, przez jak długi czas będzie to mieć miejsce.
Premiera TCL nie oznacza też zignorowania Alcatela. Portfolio obydwu producentów będzie się zazębiać, ale nie wykluczać, a francuska marka zdominuje segment poniżej 200 dolarów i oferty operatorów komórkowych. TCL zajmie się urządzeniami nieco droższymi oraz skupi się przede wszystkim na jakości ekranów w smartfonach.