Czy Sharp zdominuje rynek oczyszczaczy powietrza premium? Firma wprowadziła do Polski dwa nowe oczyszczacze powietrza. Modele, o których mowa cechują się (poza całkiem wysoką ceną) najnowszymi technologiami producenta - w tym ulepszoną jonizacją powietrza. Oba wyposażono w Plasmacluster Ion 25000. To wszystko nie jest jednak najważniejsze - wraz z premierą sprzętów firma uruchomiła ciekawą promocję.
Jeżeli kupisz jeden z dwóch nowych modeli oczyszczaczy Sharpa w przedsprzedaży, to otrzymasz za darmo tańszy Sharp UA-PF40. Urządzenie wyposażono w technologię Plasmacluster i nadaje się do pokojów o powierzchni do 30 metrów kwadratowych. W sam raz dla sypialni (jest nawet tryb nocny). Ta oferta dotyczy osób, którym uda się nabyć jeden ze sprzętów przed 12-tym lutego tego roku.
Zobacz też: Recenzja oczyszczacza powietrza Sharp FP-J80EU-W
Dwa nowe oczyszczacze powietrza Sharpa
Oba nowe modele Sharpa cechuje wykorzystanie technologii Plasmacluster Ion 25000. Ta wersja ma generować jeszcze więcej jonów, skracając czas, w którym zaczynają działać nawet do ⅓ w porównaniu do dotychczasowego wersji 7000. Po co w ogóle taki oczyszczacz generuje jony dodatnie i ujemne? Przede wszystkim po to, aby neutralizować grzyby i bakterie, które potem osiadają na ziemii skąd łatwiej się ich pozbyć przy pomocy odkurzacza.
Oba modele również nawilżają powietrze. W różnym stopniu. Ta funkcja ma być inteligentna, pod tym względem, że wykorzystuje dane z czujników, aby określić najlepsze parametry nawilżania. Oczywiście jest tu też wskaźnik konieczności wymiany filtra. Nawiasem mówiąc jest tu pięć czujników umożliwiających działanie inteligentnego oczyszczania i nawilżania:
- czujnik temperatury,
- czujnik wilgotności,
- czujnik zapachu,
- czujnik kurzu,
- czujnik światła.
Producent chwali się też tym, że jego Sharp UA-KIL60E-W i droższy model UA-KIL80E-W szybciej redukują elektryczność statyczną i usuwają niepożądane zapachy. To drugie zapewne ze względu na użycie w ich trójstopniowej filtracji warstwy węglowej z żelem krzemionkowym usuwającym tlenki siarki i azotu. Poza tym jest tu też filtr wstępny i HEPA H13 zatrzymująca do 99,97% zanieczyszczeń.
Nawiasem mówiąc ze względu na to, że to seria premium, firma chwali się tym, że zestaw filtrów może być wykorzystywany nawet przez dziesięć lat. Jak to w rzeczywistym używaniu będzie - nie wiadomo, ale to znacznie dłuższy proponowany czas eksploatacji niż u konkurencji.
Czym się różnią nowe modele Sharpa? Wydajnością i… Ceną
Jakie w ogóle są najważniejsze różnice pomiędzy nowymi modelami Sharpa? Wyglądają podobnie, mają praktycznie ten sam Plasmacluster (z funkcją Spot usuwającą punktowo zapachy i drobnoustroje z tkanin) oraz inteligentne nawilżanie. Między innymi w tym ostatnim leży pies pogrzebany. Model Sharp UA-KIL80E-Wnawilża z wydajnością do 700 ml na godzinę, a tańsza wersja do 660.
Przy tym różnią się też wydajnością oczyszczania powietrza. Wersja droższa “miele” 498 metrów sześciennych na godzinę, a model UA-KIL60E “tylko” 408. Warto dodać, że przez to różnią się też rekomendowaną powierzchnią pokoju, w którym się je stawia. Wersja wydajniejsza nadaje się do pokojów o rozmiarach do 62 metrów kwadratowych, a ta druga do 50 metrów kwadratowych. Na dodatek UA-KIL80E ma funkcję automatycznego czyszczenia filtra wstępnego.
Oba modele swoje kosztują. Wersja z 60-tką w nazwie jest obecnie do kupienia za około 4000 złotych. Model droższy kosztuje praktycznie pół tysiąca więcej - w jednym ze sklepów widziałem go za 4499 złotych. Jak sądzicie, czy Sharp weźmie szturmem rynek oczyszczaczy powietrza premium?
Źródło: Mindspot.pl, Sharp.
blog comments powered by Disqus