Wiosną, niczym przebiśniegi i pąki, wyrastają nowe produkty OPPO. W tym przypadku będzie ich aż 5 i bynajmniej nie są to wyłącznie smartfony. Firma ma coraz większe ambicje, by na polskim rynku nie tylko zająć wygodne miejsce w czołówce, ale i by mierzyć coraz wyżej.
Popatrzymy na sprzedaż smartfonów w Polsce według raportu IDC. OPPO zajęło wysokie, szóste miejsce z 0,51 miliona sprzedanych egzemplarzy. Poza telefonami firma wprowadziła na rynek też jedną z atrakcyjniejszych propozycji opartą o Wear OS - OPPO Watch. Do tego producent nieustannie wykłada spore pieniądze na dział rozwoju technologii, czego efektem są chociażby pracę nad ładowaniem bezprzewodowym bez użycia indukcji.
Tymczasem do Polski dotarły trzy smartfony, które wygodnie rozgoszczą się między 1500 a 2000 złotych, a także słuchawki bezprzewodowe i odpowiedź na Mi Band.
OPPO Reno5 5G - hybryda Reno4 i Reno4 Pro
Pod koniec ubiegłego roku OPPO powiększyło swoją serię Reno do 4 smartfonów. Tym razem dostaniemy nieco mniej liczne portfolio, za to zajdą w nim dość istotne zmiany, dzięki którym nowe telefony powinny precyzyjniej wpisywać się w wymagania użytkowników.
Na szczęście w OPPO wiedzą, co podobało się użytkownikom poprzednich generacji w tym nam, gdy testowaliśmy serię OPPO Reno4. Dlatego też OPPO Reno5 5G zachowuje niewielkie wymiary - w tym przypadku grubość telefonu to tylko 7,9 milimetra, a waga - 172 gramy. Nie obyło się bez kompromisów w wykonaniu - zamiast szkła z tyłu otrzymujemy tworzywo podobne do tego z OPPO Reno4. Jednocześnie z przodu postawiono na Gorilla Glass 3+.
To, co przede wszystkim ma wyróżniać OPPO Reno5 5G to jego zdolności foto i video. Znajdziemy w nim następujące aparaty:
- Główny obiektyw: 64 Mpix f/1.7
- Obiektyw ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.2
- Obiektyw makro: 2 Mpix f/2.4
- Obiektyw monochromatyczny: 2 Mpix f/2.4
- Obiektyw przedni: 32 Mpix f/2.4
- Video: 4K/30 FPS, 1080p/60 FPS
Producent znaczną część uwagi poświęca oprogramowaniu, jakie towarzyszy robieniu zdjęć i nagrywaniu. OPPO Reno5 5G otrzyma funkcję AI Highlight Video. Smartfon zanalizuje kadr pod kątem oświetlenia. Gdy to będzie jasno rozbłyskiwać, włączy funkcję Live HDR dla polepszenia rozpiętości tonalnej. Gdy z kolei zaczniemy nagrywać w słabym świetle, to skorzysta z algorytmu Ultra Night Video. Co ważne, funkcję wykorzysta nie tylko tylni, ale i przedni aparat.
Ponadto OPPO daje użytkownikom funkcję Dual-View Video, która pozwala na rejestrowanie materiałów zarówno przednią, jak i tylną kamerą. Co więcej, nie musi to być typowy podział na połowę kadru, a może to być wyznaczony okrąg bądź prostokąt w większym ujęciu. Zaraz po nagraniu wystarczy przesunąć palcem od ikony albumu, by uzyskać dostęp do automatycznie wyedytowanego video w aplikacji SoLoop. Nie zabrakło też stabilizacji w ramach funkcji Ultra Steady Video 3.0, która poprawi jakość video zarówno z przodu, jak i z tyłu.
Producent deklaruje znaczne poprawienie szczegółowości zdjęć w ruchu. Ma w tym pomóc Image-Clear Engine. Nie zabraknie też sztucznej inteligencji czy trybu nocnego także w przednim aparacie.
Wspominałem o podobieństwie OPPO Reno5 5G do Reno4 Pro 5G. Wiele zdradza tutaj człon informujący o obsłudze sieci najnowszej generacji, bo za tę odpowiada ten sam procesor - Snapdragon 765G. Ta jednostka nadal pozwala na sprawną obsługę aplikacji, dzięki czemu wiele urządzeń o nią opartych gości w rankingu smartfonów. W połączeniu z 8 GB RAM-u i 128 GB na pliki mamy do czynienia z typową w klasie cenowej urządzenia specyfikacją.
Plusem telefonu może okazać się ekran. 6,4-calowa matryca AMOLED otrzymała tym razem odświeżanie 90 Hz, co powinno przełożyć się na większą płynność nakładki Color OS w wersji 11.1. Nakładka oferuje zwiększoną personalizację Always-On Display oraz trybu ciemnego, a także Private System - specjalnie oddzieloną przestrzeń dla aplikacji i danych, które mają być oddzielone od konta systemowego, a wszystko zabezpieczone odciskiem palca (skaner pod ekranem) lub hasłem.
To nie koniec nawiązań do ubiegłorocznego modelu Pro, bowiem Reno5 5G otrzymał ładowanie 65W. Dzięki SuperVOOC 2.0 w pięć minut zapewnimy sobie energii na 4 godziny oglądania video, a w kwadrans - 60% energii. Ponadto telefon będzie się ładował inteligentnie, by podczas podłączania go nocą nie pobierał stale prądu. Pojemność akumulatora wzrosła do 4300 mAh - mimo tego ładowanie jest odrobinę szybsze i 100% zobaczymy na pasku powiadomień po 35 minutach.
OPPO Reno5 5G startuje z ceną 1999 złotych, a w ofercie specjalnej obowiązującej od 23.03 do 05.04.2021 r. za 1 zł można dobrać do niego słuchawki OPPO Enco W31. To co prawda o 100 złotych więcej niż OPPO Reno4, ale i też o 1200 zł mniej niż OPPO Reno4 Pro 5G, z którym dzieli on sporo cech. Na pewno będzie to ciekawa propozycja, ale konkurenci w tej cenie zbroją się w sloty Micro SD, głośniki stereo czy wodoodporność, a tych cech w Reno5 5G nie ma.
OPPO Reno5 Lite i Reno5 Z - zaskakująco podobne
Choć oczy całego świata kierują się na OPPO Reno5 5G, to warto pamiętać o nieco tańszych telefonach, które na pewno wygodnie rozgoszczą się w ofertach abonamentowych. Nie doszło do zmiany nazewnictwa i ponownie mamy do czynienia z OPPO Reno Lite oraz Reno Z 5G, ale kilka zmian w specyfikacji zmienia spojrzenie na nowe urządzenia producenta.
Obydwa telefony wyposażono w procesory MediaTeka - Reno5 Lite dostanie Helio P95, a Reno5 Z 5G - Mediateka Dimensity 800U. Nie zabraknie 8 GB RAM-u i 128 GB na pliki użytkownika. Telefony dostaną ekrany AMOLED 6,43" 60 Hz, co jest nowością dla przedstawiciela serii "Z", który w poprzedniej odsłonie posiadał matrycę LCD 120 Hz. Reno5 Z obsłuży sieć 5G, Reno5 Lite tego zaszczytu ni . Z tyłu urządzeń znajdziemy tworzywo, za to z przodu szkło Gorilla 3+.
Obydwa telefony postawią na identyczny zestaw aparatów z tyłu:
- Główny obiektyw: 48 Mpix f/1.7
- Obiektyw ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.4
- Obiektyw makro: 2 Mpix f/2.4
- Sensor monochromatyczny: 2 Mpix f/2.4
- Aparat przedni: 32 Mpix/ 16 Mpix w Reno5 Z
Szczególną uwagę zwracam na dodatkowe tryby nagrywania, których nasza porównywarka smartfonów nie pokazuje u innych producentów. Firma mocno stawia na sztuczną inteligencję, która rozpoznaje w kadrze zarówno kolory, jak i postaci. W trybie AI Color Portrait Video, dostępnym na Reno5 Lite, postać zachowuje kolor, za to tło robi się monochromatyczne. Przy zdjęciach zachowamy zielone, czerwone albo niebieskie elementy kadru, za to reszta będzie szara.
Obydwa urządzenia otrzymają 30-watowe ładowarki VOOC 4.0 i baterie o pojemności 4310 mAh. To wszystko przy zachowaniu lekkich konstrukcji ważących odpowiednio 172 gramy przy OPPO Reno5 Lite i 173 gramy dla OPPO Reno5 Z 5G. Oprogramowanie Color OS 11.1 poza wymienionymi wcześniej funkcjami oferuje też optymalizacje zmniejszające przycięcia systemu i okienka FlexDrop pozwalające umieszczać kilka aplikacji w małych oknach.
OPPO Reno5 Lite zadebiutuje w cenie 1599 złotych. W promocji smartfon na start będzie dostępny z inteligentną opaską OPPO Band za 1 zł. Z kolei OPPO Reno5 Z 5G wyceniono na 1799 złotych.
OPPO Enco X oraz Oppo Band - na podbój rynku gadżetów
Firma nie poprzestaje na smartfonach i prezentuje też opaskę OPPO Band oraz słuchawki bezprzewodowe OPPO Enco X. Szczególną uwagę zwracają nowe słuchawki, bowiem wkraczają one w dość mocno obsiany konkurencją segment.
OPPO Enco X współtworzono z Dynaudio. Duńczycy znają się na tworzeniu sprzętów Hi-Fi już od ponad 40 lat. Technicznie sprzęt zaoferuje dwa przetworniki w słuchawce - mniejszy, stworzony dla wysokich tonów oraz większy, chwytający tony niskie i średnie. O jakość dźwięku zadba kodek LHDC, o porównywalnej specyfikacji do AptX czy SBC (ten drugi także jest obecny).
Słuchawki posiadają aktywną redukcję szumów. Ta pojawia się w trzech odsłonach: tryb przepuszczalności, tryb redukcji szumów oraz tryb maksymalnej redukcji szumów. Redukcję szumów da się też wyłączyć. Producent obiecuje 5,5 godziny gry przy wyłączonym ANC oraz do 25 godzin z etui. Po jego włączeniu czas grania to 4 godziny samodzielnie i 20 godzin po naładowaniu w etui. Baterię naładujemy bezprzewodowo lub przez USB-C.
Odporność na pot gwarantuje certyfikat IP54 przyznany Enco X. Urządzenie pojawi się w cenie 799 złotych, a wśród podobnie wycenionej konkurencji wyróżnia je chociażby Bluetooth 5.2 czy autorski system OPPO DBEE 3.0, który przekłada się na konstrukcję przetworników oraz kształtu słuchawek.
Znacznie taniej, bo za 199 złotych, kupimy OPPO Band. Opaska lifeloggingową wyróżni kilka cech, w tym ekran AMOLED z pokryciem gamy barwowej DCI-P3 na poziomie 100% (co brzmi jak fanaberia jak na urządzenie, gdzie nie obejrzymy video, ale warto o tym wspomnieć). Jego rozmiar to 1,1 cala. Bardziej przydatny może jednak okazać się stały pomiar natlenienia krwi, który sprawdzimy w aplikacji HeyTap Health.
Urządzenie posiada zestaw przydatnych funkcji zdrowotnych. Zmierzy nasz postęp w 12 dyscyplinach sportowych. Będzie przy tym stale monitorować nasze tętno. Zbada też jakość naszego snu. Poza tym posłuży też do kontrolowania muzyki odtwarzanej ze smartfona czy jako "spust migawki aparatu".
Producent zapewnia, że w takich scenariuszach powinna pracować 12 dni na jednym ładowaniu, dzięki akumulatorowi o pojemności 100 mAh. Do jego naładowania niezbędne jest wyjęcie pastylki z opaski.
Opaska pojawi się w sprzedaży 23 marca, na razie bez dostępności dodatkowych pasków ze strony producenta.
Co sądzicie o nowych produktach OPPO? Czy waszym zdaniem warto je kupić?
Źródło: OPPO
