
Roborock wreszcie ruszył ze sprzedażą swoich produktów z serii Saros, które oglądać mogliśmy na targach CES w Vas Legas!
/Opadł kurz po tegorocznych targach CES w Las Vegas a firma Roborock zorganizowała pierwsze wydarzenie w Polsce, na którym poznaliśmy międzyinnymi ceny świetnych robotów jakimi są Roborock Saros 10 i Saros 10R, które mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.
Robotyczne ramie, które rozpala wyobraźnię
Zgadza się, nie mogło zabraknąć prawdziwego hitu w postaci pierwszego na świecie robota sprzątającego, który jest wyposażony w ramię robotyczne OmniGrip, które pozwana na unoszenie przedmiotów do 300g wagi. Nie będę się zbytnio rozwodził nad tematem Sarosa Z70, ponieważ więcej możecie o nim przeczytać w tym artykule.
Niestety data premiery odkurzacza wciąż nie jest znana i podobnie sprawa wygląda z ceną. Na te informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać ale jak tylko je dostaniemy to podzielimy się nimi na łamach portalu.
Nowy hit już w Polsce!
Najważniejszym punktem całego wydarzenia była jednak premiera modelu Saros 10R czyli najbardziej zaawansowanego robota, który wyszedł kiedykolwiek pod szyldem Roborock. Łączy on w somie sprawdzone rozwiązania takie jak szczotka DuoDivide, która zama usuwa zebrane włosy. Jakiś czas temu miałem u siebie Roborock Qrevo Curv i tam sprawowało się świetnie, także za te technologię mogę poręczyć. Nie zabrakło także wysuwanej szczotki bocznej FlexiArm a także mopów, które podobnie jak szczotka, wysuwają się by dotrzeć do samych krawędzi.
Chyba największą jednak różnicą jest zmienienie konstrukcji, którą wszyscy dobrze znamy. W modelu 10R nie znajdziemy radaru laserowego w formie wieży, która wystaje ponad odkurzacz co pozwoli na obniżenie jego wysokości do zaledwie 7.98 cm przez co z łatwością wjedzie nawet pod niższe meble. Zamiast tego znajdziemy nowy system nawigacji StarSight 2.0 z czujnikiem 3D T0F a także laser i pojedynczą kamerę. Według zapewnień producenta, rozwiązanie takie jest 21 razy dokładniejsze od LiDARu, który uchodzi za standard w branży, zwłaszcza w tej półce cenowej.
To wszystko uzupełnia zaawansowana stacja dokująca robota, która nie tylko może opróżnić pojemnik na kurz oraz uzupełnić wodę. Po skończonej pracy robot automatycznie wyczyści mopy by następnie wysuszyć je gorącym powietrzem, co moim zdaniem jest wręcz niezbędne w urządzeniach tego typu.
Będzie drogo?
Na wydarzeniu poznaliśmy także cenę robota Roborock Saros 10R i nie ukrywam, tanio nie będzie - regularna cena wynosi 5699 złotych lecz na początku firma ma dla nas promocję, w ramach której ten topowy robot sprzątający będzie kosztował jedynie 5199 złotych.
Jeżeli jesteście ciekawi jak, w testach redakcyjnych, poradzi sobie Roborock Saros 10R to wyczekujcie testu, który niedługo się pojawi na naszym kanale.