Sprzęty z serii Redmi charakteryzują się niezłą jakością i budżetową ceną. Ich najnowsza propozycja - Redmi Note 7 - jest tego świetnym przykładem.
Wydajny smartfon z nowoczesnym designem za ułamek ceny topowych propozycji? Oto Redmi Note 7, który pozytywnie zaskakuje pod wieloma względami. Przede wszystkim wysokiej jakości szkłem Gorilla, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Całe urządzenie waży swoje, ale uzasadnia to duża bateria - 4000 mAh, która pozwala na dwa dni użytkowania.
Redmi Note 7 to także ciekawa propozycja dla fanów dużych ekranów. 6,3 cala o rozdzielczości Full HD świetnie nadaje się do oglądania filmów w podróży. Sprawdza się także podczas gier. O ich płynność zatroszczy się ośmiordzeniowy Snapdragon 660 do spółki z 4 GB RAM-u. Podczas testów telefon działał sprawnie i nie gubił klatek.
Poznaj Redmi Note 7 w naszej recenzji!
To zasługa Androida 9 oraz autorskiej nakładki MIUI. Wyposażono ją w liczne aplikacje ułatwiające obsługę. Możemy także nawigować w urządzeniu gestami, co po nauczeniu się jest bardzo wygodne. Dostaniemy też zaawansowane narzędzia do zarządzania baterią, pamięcią oraz plikami.
Ciekawie wygląda kwestia aparatów. Choć w teorii mamy 48 MPx, to poza trybem profesjonalnym zdjęcia mają 12 MPx. Nie są one jednak złej jakości i w ciągu dnia da się uchwycić żywe i szczegółowe kadry. Dobrze jest w kwestii selfie, gdzie kamera 13 MPx pozwala uzyskać zadowalający portret i nałożyć na niego ciekawe filtry.
Redmi Note 7 - cechy szczególne:
Redmi Note 7 to smartfon, który kontynuuje tradycję serii. Ta jest znana z dużej baterii i wydajnych, średniopółkowych procesorów. Pojawia się jednak kilka nowości, na które warto zwrócić uwagę.
Pierwszy rzut oka na telefon zdradza nową wizję projektowania. Jest ona zgodna z tym, co pokazują inni chińscy producenci. Porzucono dużego notcha, a na jego miejscu zostało niewielkie jedyne oczko, w którym skrywa się kamera. Nadal odcina ono przestrzeń ekranu, jednak w codziennym zastosowaniu nie jest to widoczne. Zapobiega to także sporemu mankamentowi urządzeń od Xiaomi. Często bowiem nie było widać powiadomień przez duże wcięcie.
Tutaj tego problemu nie ma. Ekran Full HD+ (2340x1080 pikseli) wypełnia front w 84% procentach. U dołu znajduje się bowiem duża bródka, która zajmuje istotną część przedniego panelu. Podobnie jak ramki dookoła urządzenia. Nie jest to jednak zły design i jak na średnią półkę wydaje się on być sensowny oraz jeszcze świeży. Podobnie jak zastosowanie matrycy IPS jest standardem w tej klasie cenowej.
Równie ciekawie jest z tyłu Redmi Note 7. Istotna jest zmiana wykończenia. Dotychczas plastikowe plecy teraz będą szklane. Pod taflą pojawi się gradientowy tył. W zależności od wersji będzie on czerwono-różowy bądź niebiesko-fioletowy. Dla fanów klasycznego wykończenia będzie przeznaczona czarna wersja. Oprócz tego klasyczny czytnik linii papilarnych po środku, oraz dwa aparaty, które mocno odstają z bryły smartfona. Mają się jednak wyróżniać nie tylko rozmiarem.
O tym, że Xiaomi mocno chce poprawić jakość zdjęć w swoich telefonach, wiadomo nie od dziś. Mi 8 Lite był próbą, która nie do końca się udała. Dlatego firma zrezygnowała w Redmi z matryc od Sony i postawiła na nowe rozwiązanie. Z tyłu znajdziemy aparaty Samsung Isocell Bright GM1. Znane są one światu z modelu Huawei Nova 4, którego na razie nie ma w Europie.
Nowa, główna matryca ma 48 megapikseli o wartości przesłony f/1.8. Matryca ma też posiadać duże piksele o wymiarach 1,6 mikrona (dla porównania Samsung Galaxy Note 9 ma piksele 1,4 mikrona). Dzięki temu do urządzenia ma docierać więcej informacji dotyczących światła i scenerii. Przyda się zatem tryb HDR z podglądem na żywo oraz funkcja łączenia pikseli. Informacje z głównej matrycy są przetwarzane, by stworzyć zdjęcie mające 12 megapikseli z lepszym doświetleniem. Nie zabraknie znanych z wcześniejszych odsłon trybów sztucznej inteligencji oraz upiększania twarzy. Z AI Beautify skorzystamy przy robieniu zdjęć z przedniego aparatu mającego 13 megapikseli.
Redmi Note 7 przeskoczył o oczko, jeśli chodzi o klasę procesora. Zastosowano w nim Snapdragona 660, znanego chociażby z Xiaomi Mi A2. Osiem rdzeni Kryo 260 rozkręca się do 2,2 GHz. Przeskok mocy odczujemy także dzięki mocniejszemu układowi graficznemu - Adreno 512. To, co powinno ucieszyć fanów marki, to obecność nawet 4 GB RAMu.
Smartfon wyposażony zostanie w kilka dodatków, takich jak odblokowanie twarzą czy obsługa podczerwieni, by telefon zastąpił pilota. Nie zaskoczą one nikogo, kto widział w akcji MIUI w wersji 10. Pojedynczy głośnik ma być wsparty systemem Smart PA, który ma polepszyć jakość odtwarzanego dźwięku. Oprócz tego w urządzeniu znajdzie się akumulator 4000 miliamperogodzin z obsługą Quick Charge 4.0+.
System operacyjny | Android 9 Pie |
---|---|
Nakładka systemowa | MIUI 10 |
Data premiery | 2019 |
Matryca | |
Przekątna ekranu | 6.3 cali |
Rozdzielczość ekranu | 2340 x 1080 pikseli |
Rodzaj matrycy | IPS LCD |
Zagęszczenie pikseli | 409 ppi |
Procesor | |
Model procesora | Qualcomm Snapdragon 660 |
Liczba rdzeni | ośmiordzeniowy, 8 x Kryo 260 2,2 GHz |
Układ graficzny | Adreno 512 |
Pamięć | |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 128 GB |
Obsługa kart microSD | tak, do 256 GB |
Aparaty z tyłu | |
Rozdzielczość matrycy | 48 Mpix |
Jasność przysłony | f/1,8 |
Dioda doświetlająca | podwójna |
Autofokus | detekcja fazy |
Druga matryca | 2 Mpix, f/2,4, detekcja głębi |
Aparat z przodu | |
Rozdzielczość matrycy | 13 Mpix |
Łączność | |
LTE | tak |
WiFi | 802.11 a, b, g, n, ac, dwuzakresowe, Wi-Fi Direct |
Bluetooth | 5.0, A2DP, LE |
GPS | GPS/A-GPS/GLONASS/BDS |
USB | 2.0 typu C |
Dual SIM | tak |
Zabezpieczenia i czujniki | |
Czytnik linii papilarnych | tak |
Czujniki | akcelerometr, zbliżeniowy, oświetlenia, cyfrowy kompas |
Wymiary i waga | |
Wymiary | 159,2 x 75,2 x 8,1 mm |
Waga | 186 g |
Bateria | |
Pojemność akumulatora | 4000 mAh |
Wymienna bateria | nie |
Szybkie ładowanie | tak, Quick Charge 4 |
Powyższe instrukcje są jedynymi w wersji elektronicznej, które dostarczane są przez producenta. Jeżeli nie pomagają Ci one w rozwiązaniu problemu, możesz skorzystać z naszej pomocy na naszej grupie na Facebooku - Testerzy VideoTestów.
Nie ma jeszcze żadnych opinii. Możesz być pierwszy.
Nie ma jeszcze żadnych pytań. Możesz być pierwszy.