NIE POLECAM - a już napewno nie z agito
Telewizor - Philips 42" LED 42PFL4007H - padł na drugi dzień po przybyciu. Nie było żadnych uszkodzeń mechanicznych ani na pudełu ani na samym telewizorze.
Poinformowaliśmy Agito - gdzie został kupiony - o zaistniałej sytuacji - ale skierowano nas do serwisu. Dopiero kiedy powołaliśmy się na regulamin i ubezpieczenie produktu doliczane przez sklep, zgodzono przyjąć się telewizor do zwrotu.
Z Agito otrzymałem informacje że telewizor nie może być wymieniony ponieważ ma uszkodzenia na ramce i na pilocie. Przesyłka była ubezpieczona na taką ewentualność
W moim przekonaniu telewizor wyjechał ode mnie nienaruszony. Całe szczeście wiedziony jakimś przeczuciem zrobiłem fotki przed wysyłką, skupiałem się na matrycy i gniazdach ale przypadkiem zrobiłem też zakwestionowany przez Agito fragment telewizora.
Dziś otrzymałem info "Decyzja jest podtrzymana, zdjęcia wykonane na naszym magazynie zaraz po rozpakowaniu sprzętu i sprawdzneniu jego stanu są zdjęciami w dużym przybliżeniu, tylko w ten sposób widać zarysowania z którymi sprzęt został doręczony do naszego sklepu. Zdjęcie wykonane przez Pana jest pod innym kątem, z dużej odległosci, na takim zdjęciu tego typu ślady nie będa widoczne. Uszkodzenie nie powstało w transporcie, sprzęt został doręczony bez śladów ingerencji w nieuszkodzonym opakowaniu, sprzęt w takiej postaci został zapakowany..."
- Najwidoczniej miałem pecha i dostałem uszkodzony TV
- Bardzo słaby plastik na obudowie mogący mieć wpływ na reklamacje
- W dalszym ciągu upieram się że u mnie uszkodzeń nie było
Pozostaje czekanie na decyzję producenta. Przykre jest to że płacąc prawie 2 tysiące otrzymam telewizor po serwisie jeśli producent nie zdecyduje się na wymianę tylko na reperację. To mój drugi tv philipsa ale chyba ostatni.
Powyższe instrukcje są jedynymi w wersji elektronicznej, które dostarczane są przez producenta. Jeżeli nie pomagają Ci one w rozwiązaniu problemu, możesz skorzystać z naszej pomocy na naszej grupie na Facebooku - Testerzy VideoTestów.
NIE POLECAM - a już napewno nie z agito
Telewizor - Philips 42" LED 42PFL4007H - padł na drugi dzień po przybyciu. Nie było żadnych uszkodzeń mechanicznych ani na pudełu ani na samym telewizorze.
Poinformowaliśmy Agito - gdzie został kupiony - o zaistniałej sytuacji - ale skierowano nas do serwisu. Dopiero kiedy powołaliśmy się na regulamin i ubezpieczenie produktu doliczane przez sklep, zgodzono przyjąć się telewizor do zwrotu.
Z Agito otrzymałem informacje że telewizor nie może być wymieniony ponieważ ma uszkodzenia na ramce i na pilocie. Przesyłka była ubezpieczona na taką ewentualność
W moim przekonaniu telewizor wyjechał ode mnie nienaruszony. Całe szczeście wiedziony jakimś przeczuciem zrobiłem fotki przed wysyłką, skupiałem się na matrycy i gniazdach ale przypadkiem zrobiłem też zakwestionowany przez Agito fragment telewizora.
Dziś otrzymałem info "Decyzja jest podtrzymana, zdjęcia wykonane na naszym magazynie zaraz po rozpakowaniu sprzętu i sprawdzneniu jego stanu są zdjęciami w dużym przybliżeniu, tylko w ten sposób widać zarysowania z którymi sprzęt został doręczony do naszego sklepu. Zdjęcie wykonane przez Pana jest pod innym kątem, z dużej odległosci, na takim zdjęciu tego typu ślady nie będa widoczne. Uszkodzenie nie powstało w transporcie, sprzęt został doręczony bez śladów ingerencji w nieuszkodzonym opakowaniu, sprzęt w takiej postaci został zapakowany..."
- Najwidoczniej miałem pecha i dostałem uszkodzony TV
- Bardzo słaby plastik na obudowie mogący mieć wpływ na reklamacje
- W dalszym ciągu upieram się że u mnie uszkodzeń nie było
Pozostaje czekanie na decyzję producenta. Przykre jest to że płacąc prawie 2 tysiące otrzymam telewizor po serwisie jeśli producent nie zdecyduje się na wymianę tylko na reperację. To mój drugi tv philipsa ale chyba ostatni.
Nie ma jeszcze żadnych pytań. Możesz być pierwszy.