po paru latach przepalił się element grzejny.........nie do kupienia.
Piekarnik poręczny i wydawał się bardzo fajny do momentu, kiedy odkryliśmy, że nie osiąga odpowiedniej temperatury (ciasta i inne potrawy się nie dopiekały i trzeba je było trzymać dłużej w środku). Kupiliśmy termometr i odkryliśmy, że piekarnik bardzo wolno się nagrzewa i nie osiąga odpowiedniej temperatury (po 20 minutach na 250 stopni dociągał raptem do 160-180). Piecyk był 3 razy w serwisie (pan uszczelnił trochę drzwiczki, wymienił termostat...). W końcu wymieniono go na nowy. Niestety po godzinie testowania w domu nie osiągnął nawet 180 stopni. Porażka..., a szkoda bo pasował nam rozmiarowo do kuchni...
po paru latach przepalił się element grzejny.........nie do kupienia.
Piekarnik poręczny i wydawał się bardzo fajny do momentu, kiedy odkryliśmy, że nie osiąga odpowiedniej temperatury (ciasta i inne potrawy się nie dopiekały i trzeba je było trzymać dłużej w środku). Kupiliśmy termometr i odkryliśmy, że piekarnik bardzo wolno się nagrzewa i nie osiąga odpowiedniej temperatury (po 20 minutach na 250 stopni dociągał raptem do 160-180). Piecyk był 3 razy w serwisie (pan uszczelnił trochę drzwiczki, wymienił termostat...). W końcu wymieniono go na nowy. Niestety po godzinie testowania w domu nie osiągnął nawet 180 stopni. Porażka..., a szkoda bo pasował nam rozmiarowo do kuchni...
Nie ma jeszcze żadnych pytań. Możesz być pierwszy.