PODPOWIEDZI:

Netflix – Nowy Wymiar Telewizji

Netflix – Nowy Wymiar Telewizji

Netflix, to jeden z najpopularniejszych serwisów streamingowych w sieci. Dzięki tej platformie otrzymaliśmy takie tytuły jak House of Cards czy Orange is the New Black. Niedawno Netflix zapowiedział prace, nad ekranizacją Wiedźmina. Bez dwóch zdań - ten serwis nadaje zupełnie nowy kierunek telewizji.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja, która ucieszyła wiele osób. Dzięki Netflixowi, będziemy mieli szansę obejrzeć wysokobudżetową i dobrze zrobioną ekranizację przygód Wiedźmina. Fani czekali na to od wielu lat, a nawet jeśli ostatecznie twórcy obiorą nieco inną ścieżkę fabularną niż bazowanie na głównym książkowym cyklu – trudno znaleźć maruderów. W końcu cały świat z dzieł Andrzeja Sapkowskiego zasługuje na godne przeniesienie na ekrany. I Netflix zrobi to dobrze. W końcu to właśnie ta platforma ma teraz największy kredyt zaufania u widzów. Dlaczego?

Netflix - nowy "król" serialowych produkcji

Nowoczesna telewizja

Netflix jest zupełnie nowym spojrzeniem na telewizję. To nie ustalona odgórnie ramówka decyduje o tym co i kiedy mamy obejrzeć. Nie musimy czekać na reklamy, by wyjść do kuchni po herbatę, ani nie musimy czekać, aż wreszcie reklamy skończą przerywać ulubiony serial czy program.

Teraz to my decydujemy, o której godzinie i gdzie będziemy oglądać to, na co akurat mamy ochotę. Możliwość wyboru otwiera przed widzami zupełnie nowe możliwości. Takie, które dotychczas były niedostępne w tradycyjnych kanałach telewizyjnych. Netflix, pełni więc bardziej funkcję wypożyczalni filmów, seriali i programów, wszystko to za pomocą kilku kliknięć i bez wychodzenia z domu. Za z góry ustalony abonament. Zasady jak najbardziej jasne i przejrzyste. Ponadto z platformy korzystać można zarówno za pomocą smart TV, jak i na urządzeniach mobilnych i komputerach. Całą usługę można również spersonalizować tak, by odpowiadała konkretnym potrzebom. Dzięki tym cechom, Netflix bije tradycyjne telewizje na głowę. Jeśli jeszcze dodać do tego fakt, że Netflix idealnie wstrzelił się w modę na seriale ze swoimi produkcjami, to widzimy już produkt, który po prostu musiał wypalić.

Długa droga do sukcesu

Z początku Netflix był wypożyczalnią płyt DVD i Blu-ray. Początki działalności firmy sięgają 1997 roku. I trzeba przyznać, że w tej branży amerykański gigant radził sobie bardzo dobrze. Jednak z czasem włodarze postanowili zawojować internet. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Nie od razu jednak dostęp do bogatej biblioteki Netflixa mieli wszyscy użytkownicy. Dopiero w 2016 roku podjęto decyzję o otwarciu się na większość światowych rynków. Wcześniej produkcje Netflixa były wykupowane przez tradycyjne stacje telewizyjne, w krajach nie obsługiwanych przez platformę. Dziś największe hity produkcji własnej, a także bogate zasoby innych producentów, można oglądać za pomocą Netflixa praktycznie na całym świecie.

Biblioteka Netflixa to zarówno produkcje własne, jak i sporo innych popularnych programów

Wylęgarnia hitów

To co przyciąga widzów to jakość oferowanych przez Netflix produkcji. Znakiem rozpoznawczym tejże platformy są seriale. Za najlepszego ich producenta uważano do tej pory stację HBO, jednak od pewnego czasu Netflix depcze po piętach bardziej uznanemu rywalowi. I być może wkrótce stacja-matka serialu „Gra o Tron”, będzie musiała z serialowego tronu ustąpić. W swojej ofercie bowiem, obok zapowiadanego dopiero Wiedźmina, Netflix ma już m.in. takie tytuły jak House of Cards, Orange is the New Black, Narcos czy Stanger Things. Jeśli dodamy do tego owocną współpracę z Marvelem, która zaowocowała serią seriali na podstawie komiksów, otrzymujemy potężny zasób wysokiej jakości produktów. I trzeba pamiętać, że katalog własnych tytułów nadal się rozszerza. Już teraz liczba różnorodnych produkcji, wystarczyłaby do zapełnienia ramówki kilku dobrych stacji telewizyjnych, a Netflix zdaje się nie zwalniać tempa. Dodatkowo w bibliotece znajdziemy dokumenty czy występy amerykańskich komików, a także pełnometrażowe filmy fabularne. Do wyboru, do koloru. Każdy znajdzie coś dla siebie.

House of Cards - flagowy serial od Netflixa

Wiarygodne wsparcie

Być może globalny sukces to zasługa świetnego zaplecza produkcyjnego, a bez wątpienia bardzo dobrej roboty osób odpowiedzialnych za marketing. Jednak wszystko to mogłoby zostać niezauważone, lub zauważone w mniejszych stopniu gdyby nie wsparcie wielkich nazwisk i koncernów. Sam serial House of Cards, od którego zaczęła się wielka ekspansja Netflixa do gospodarstw domowych w USA i na świecie, naszpikowany jest gwiazdami. Producentem serialu jest David Fincher. Prócz niego, za kamerą stawały takie tuzy jak np. Agnieszka Holland. Główne role w tym serialu grają ikony Hollywood – Kevin Spacey oraz Robin Wright. I dodajmy tu, że chociaż teraz to coraz bardziej popularne, jeszcze kilka lat temu wielcy aktorzy niechętnie „cofali się” do grania w serialach. We współpracę z Netflixem weszli także producenci telewizorów. I tak użytkownicy niektórych modeli smart TV – Sony Bravia, mogą korzystać z dedykowanego przycisku, który przenosi w świat Netflixa. Bardzo dobrze wygląda również współpraca z LG, a osoby zarządzające Netflixem oceniły telewizory LG 4K HDR OLED TV jako idealnie oddające obraz ich produkcji. To pokazuje, że zaplecze zarówno twórców jak i partnerów technologicznych, czyni z amerykańskiej platformy streamującej materiały video, gracza godnego zaufania i uznania.

Netflix w Polsce

Polscy widzowie długo musieli czekać, na możliwość korzystania z Netflixa. Jednak od pewnego czasu są częścią globalnego planu firmy. Subskrybenci mają dostęp do wszystkich produkcji umieszczonych w serwisie, a władze firmy dbają o to, by były one tłumaczone na język polski. Oczywiście oglądanie oryginalnych seriali nie zostanie zaburzone głosem lektora – polityka firmy to zapewnienie napisów, nie zaś dubbingowanie lub używanie innych form przy dostarczaniu nieanglojęzycznych wersji programów. Dodatkowo cały internetowy serwis Netflixa również znajdziemy w języku polskim, a to pozwala czuć się na równi z widzami z USA czy innych części świata. Amerykanie zrozumieli, że na własnym polu osiągnęli już wiele i czas ruszyć w nowe rejony. To wszystko z korzyścią także dla polskiego widza.

Wydmuszka czy wartościowy produkt?

Wiele osób nadal z dystansem podchodzi do Netflixa. Zupełnie niesłusznie. Zaplecze i poziom programów są porównywalne, a może i lepsze od wielu uznanych stacji telewizyjnych. Obsługa? Banalnie prosta i intuicyjna. Zarówno na telewizorach z wyszukiwarki jak i urządzeniach mobilnych czy komputerze. Cena? Niezbyt wysoka, biorąc pod uwagę to, że otrzymujemy spory zasób programów. I to tych mających uznanie wśród widzów. Dodatkowo istnieje możliwość korzystania – na jednym koncie – nawet czterech użytkowników naraz. No i wreszcie 30 dni darmowego działania. To chyba najlepsza opcja by przekonać się na własnej skórze, czy warto. Jeśli więc macie ochotę sprawdzić Netflixa – najwyższa pora.

blog comments powered by Disqus
Netflix – Nowy Wymiar Telewizji