W dzisiejszym materiale pokaże Wam dwa urządzenie służące do prezentacji biznesowej, które znacznie unowocześniają biurową i korporacyjną codzienność oraz oferują dużo ciekawej funkcjonalności.
O elektronice kierowanej do użytku domowego mówi się dużo. Wszelkiego rodzaju testy, recenzje, opinie sprawiają wrażenie, że w zasadzie rynek na tym się kończy. Nic bardziej mylnego, bo dział urządzeń kierowanych do biznesu to niekiedy nawet większa gałąź biznesu - jednak taka, w której wcale nie liczą się emocje, przyjemność obcowania, tylko funkcjonalność, bilans zysków i strat oraz koszty, jakie ponosimy za dodatkową funkcjonalność.
Wyposażenie sali konferencyjnej
Z czym kojarzy się sala konferencyjna? Duży monitor na ścianie do wyświetlania tabelek, a może poczciwy projektor pod sufitem? A jak sobie radzimy z wspólną pracą nad projektem? Sterta papierów na stole konferencyjnym czy może poczciwy flipchart?
Spokojnie, można to zamienić na urządzenia ciekawsze, bardziej funkcjonalne i oczywiście praktyczne w swoim działaniu.
Sprawdź cenę Samsunga Flip:
Elektroniczny Flipchart Samsung Flip
Samsung Flip to według producenta elektroniczny flipchart, czyli urządzenie, na którym można prezentować, notować, zapisywać, czyli przekazywać informacje lub wspólnie pracować nad projektem. Na białej lub czarnej kartce możemy wyświetlać prezentacje lub niezbędne dane, oraz zapisywać na nich ważne dla nas informacje.
Jednak nie jest to tylko elektroniczna kartka papieru; Samsung Flip to także duży monitor dotykowy idealnie sprawdzający się przy prezentacji treści.
Trzeba dodać, że to całkiem przyzwoity monitor o przekątnej 55 cali. Samsung Flip oferuje rozdzielczość Ultra HD, technologię LED, posiada złącze HDMI oraz USB. Jedynie mógłbym się przyczepić do jasności bo 220 nitów, to średni wynik.
Na dużym ekranie możemy wyświetlać praktycznie dowolne treści, np. z komputera, smartfona, tabletu czy pamięci USB.
Dodatkowo możemy robić zrzuty ekranu, opisywać je czy dodawać notatki. Wszystko to działa łatwo i intuicyjnie. Urządzenie rozpoznaje cienki koniec pisaka jako ołówek czy kolorowe pióro, drugi koniec jako zakreślać, a dotknięcie ręką po monitorze odbiera jako wymazywanie treści. Fajne, proste i łatwe w obsłudze.
Samsung Flip to ciekawy wstęp do multimedialnej prezentacji, oczywiście po podłączeniu do komputera otrzymujemy pełne możliwości monitora interaktywnego, jednak już bez niego nie czyta np. plików excel, co czasami w firmach może być problemem. Nie daje również możliwości pełnej edycji plików pakietu office, jedynie pracuje na zrzutach ekranu.
Mimo pewnych braków i tak mogę uznać Samsunga Flipa jako duży krok naprzód w stosunku do poczciwych szeroko znanych flipchartów.
Monitor Interaktywny Newline – nowy wymiar prezentacji
Kolejne urządzenie, które chce Wam zaprezentować, to już pełna biurowa funkcjonalność. Monitory interaktywne Newline, czyli cała linia urządzeń, która dzięki różnym wielkościom może nawet zastąpić rzutnik, a wbudowana funkcjonalność odpowiada na wszelkie biznesowe potrzeby.
Te monitory charakteryzują się wysoką jasnością i rozdzielczością Ultra HD. Co to nam daje? Po prostu wysokiej jakości obraz. Poza tym producent zadbał o możliwość dopasowania wielkości nawet do dużych sal. Rozpiętość to w zależności od serii (bo są aż trzy - RS WN i X) od 55 do aż 98 cali. Ale to, co najważniejsze w monitorach Newline, to szeroka funkcjonalność odpowiadająca na najważniejsze potrzeby.
Sprawdź cenę 75-calowego monitora Newline:
Poza tym, że jest to oczywiście duży monitor do wyświetlania dowolnych treści, ma on również szereg funkcjonalności, które odpowiadają trzem głównym potrzebom niezbędnym w pracy biurowej. Notowaniu i dzieleniu się informacjami, a trzecie to bardzo funkcjonalne narzędzie wideokonferencyjne.
Newline, czyli cyfrowy monitor do notowania
Funkcja białej tablicy do pisania to podstawa, tak samo jak w elektronicznym Flipcharcie.
Jednak to, czego brakowało we wcześniej pokazanym flipie, to notowanie na prawdziwych dokumentach office. Urządzenie pozwala je otwierać, na nich nanosić notatki, a nawet bezpośrednio edytować wszystkie dokumenty.
Jak to działa? Mam dwie ręce i pisak, który jest cienkim kawałkiem plastiku. Urządzenie rozpoznaje gesty dwóch rąk jak powiększanie i przemieszczanie się po dokumencie, dalej pisanie oraz wymazywanie niepotrzebnych treści.
To, co najbardziej mnie zaskoczyło, to możliwość nanoszenia notatek nawet na materiały wideo.
W tym momencie należy się słowo wyjaśnienia - to nie jest tak, że nasz monitor sprawia, że nagle z pakietem Office można czynić cuda. My tak naprawdę wykorzystujemy możliwości Windowsa oraz Worda czy Excela. Sęk tkwi w tym, że Newline, będąc z nimi w pełni kompatybilny, potrafi wykorzystać wszystkie ich możliwości, będąc jednocześnie narzędziem intuicyjnym i prostym w obsłudze.
Newline jako idealne narzędzie do dzielenia się informacjami
Tutaj do gry wchodzą dwie główne funkcjonalności. Funkcja Cast pozwala przesyłać dane z dowolnego urządzenia na nasz monitor. Na przykład ze smartfona, tabletu, laptopa czy komputera stacjonarnego. Bez względu, czy jest to platforma Windows, Mac OS czy Android.
Kolejna funkcja to BroadCast, czyli odwrotnie - wysyłanie swojej bieżącej prezentacji na dowolne urządzenia, podobnie jak poprzednio bez względu na rodzaj oraz system operacyjny.
Co nam to daje? Nieobecni w siedzibie również mogą widzieć co prezentujemy. Nowy wymiar szkoleń lub prezentacji online nawet dla pracowników będących akurat na drugim końcu świata.
Wszystkimi naszymi działaniami można się łatwo dzielić. Czyli całą naszą pracę ze spotkania można zapisać i przesłać do współpracowników na wiele sposobów - czy to przez chmurę czy przez mail, albo zapisać na serwerze.
Dodatkowo należy pamiętać, że Newline dba o bezpieczeństwo naszych danych, nie trzyma w pamięci naszej prezentacji oraz nie wymusza zakładania konta w zewnętrznych chmurach. Dlatego nawet najważniejsze firmowe informacje nie dostaną się w niepowołane ręce.
Wideokonferencja w biurze - Monitory Newline
Ostatnia kwestia to wideokonferencja. Producent podszedł do tego tematu w sposób bardzo otwarty. W monitorach z serii X zaoferował dobrej jakości głośniki, wbudowane dwie kamery oraz mikrofon. Zaoferował w pełni wyposażone narzędzie bez narzucania konkretnych programów. Sami wybieramy, z czego chcemy skorzystać; narzędzia do wideokonferencji już są.
Jak widzicie, potrzeby w biznesie znacznie różnią się od tych domowych. Tutaj poza danymi technicznymi liczy się funkcjonalność i łatwość obsługi. Oba urządzenia wprowadzają prezentację biurową w XXI wiek. Jedno to krok naprzód i możliwość cyfrowego notowania, drugie to kombajn do wszelkich zastosowań. Z pewnością jedno i drugie znajdzie wielu swoich zwolenników.
