Oprócz zapowiedzi najnowszych smartfonów z serii Galaxy Note, Samsung pokazał kilka urządzeń dopełniających jego ekosystem. Każde z nich pełne unikalnych cech i funkcji, które mogą im zapewnić popularność.
Nowe produkty Samsunga to w znacznej mierze kontynuacje cenionych serii. Poznaliśmy najnowsze tablety, które mają powalczyć z iPadami Pro. Zobaczyliśmy następcę słuchawek Galaxy Buds+, czyli model Live. Poza tym ujawniono zegarek - Galaxy Watch 3.
Galaxy Unpacked - zamów przed premierą!
Jeśli bardziej interesują was najnowsze smartfony, to tu czeka tekst o Samsung Galaxy Note 20 (Ultra 5G) - 10 faktów, których nie wiecie.
Galaxy Tab S7 i S7 Plus - Czy to czas na tablet z Androidem?
Tablety z Androidem nie mają łatwo. Sektor przenośnych laptopów jak testowany Microsoft Surface Go 2 łączy mobilność z funkcjonalnością Windowsa 10, a iPad z modelem Pro zawładnął wyobraźnią kreatywnych twórców. Mimo to Samsung nie zapomniał o segmencie high-endowych tabletów i spróbuje się tam wpakować z Samsung Galaxy Tab S7 oraz S7 Plus.
Obydwie wersje różnią się przede wszystkim rozmiarem - zwykły Tab S7 ma ekran 11 cali, a Tab S7 Plus - 12,4 cala. Inne są też rozdzielczości oraz technologie wykonania ekranu. Mniejszy tablet zaoferuje 2560x1600 pikseli (16:10, 274ppi), a większy - 2800x1752 (16:10, 274ppi). S7 dostanie ekran LCD, a S7 Plus - Super AMOLED. Obydwie matryce obsłużą odświeżanie 120 Hz.
Na własne oczy zobaczyłem jedynie Galaxy Tab S7 Plus i ten prezentuje się zacnie. Ekran ma świetne kąty widzenia, a jego jasność powinna pozwolić na komfortowe korzystanie z niego na zewnątrz. Płynność odświeżania nie jest utrzymana na stałej częstotliwości - dopasowuje się do treści, jaką konsumujemy, co ma zaoszczędzić energię. Podobny zabieg Samsung zastosował w Galaxy Note 20 Ultra 5G.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że są to świetnie wykonane urządzenia. Chłód metalu idealnie odprowadza ciepło i zapewnia przyjemny chwyt. Konstrukcje posiadają stosunkowo nieduże ramki i ścięte boki. W mniejszym urządzeniu byłby to problem ze względu na niepewny chwyt, ale i tu i tak nie damy rady go utrzymać w jednej dłoni.
To będą mocne maszyny - w środku znajdziemy Snapdragona 865 i 6 GB RAM-u. Wybrane warianty obsłużą sieć 5G. Ponadto dostaniemy 128 GB z opcją rozszerzenia pamięci o kartę Micro SD. To wszystko przy dużych bateriach - 8000 mAh w Tabie S7 i 10900 mAh w Tabie S7 Plus. To wszystko będzie pracować pod kontrolą Androida 10 i One UI w wersji 2.5.
Wewnątrz systemu ustalimy dwa rodzaje interfejsu - DeX oraz klasyczny, Androidowy. Ten pierwszy przypomina co nieco rozwiązania z komputerów stacjonarnych. Obraz w tym trybie prześlemy bezprzewodowo, zmieniając przy tym jego dpi. To pozwoli pracować nawet w mniej wydolnych sieciach oraz nie zmusi nas do korzystania z wysokiej rozdzielczości na ekranach o słabszych parametrach. W praktyce podczas krótkich testów wszystko działało niezwykle płynnie.
Ceny za najnowsze tablety Samsunga prezentują się następująco:
- Samsung Galaxy Tab S7 Wi-Fi - 3199 zł
- Samsung Galaxy Tab S7 Wi-Fi + LTE - 3699 zł
- Samsung Galaxy Tab S7 Plus Wi-Fi - 4099 zł
- Samsung Galaxy Tab S7 Wi-Fi + 5G - 4999 zł - jego specyfikacja jest podobna do Taba S7 Plus
Samsung Galaxy Buds Live - słuchawki o nietypowym kształcie
Kolejna generacja bezprzewodowych słuchawek przyjęła... dość nietypowy kształt. O Galaxy Buds Live w kuluarach mówi się Galaxy Beans i nawiązanie do fasoli jest jak najbardziej na miejscu. Na pewno bardziej, niż nawiązanie do nerek. Najważniejsze pytanie, jakie rodzi nowy kształt jest następujące: Jak leżą Samsung Galaxy Buds Live?
Słuchawki są bardzo dobrze dopasowane do ucha. W zestawie otrzymamy dwa rozmiary ściśle przylegających gumek. Sam kształt po odpowiednim włożeniu (które wymaga niejako "dokręcenia" słuchawek wewnątrz ucha) sprawia, że słuchawki nie wypadają nawet przy skakaniu czy bieganiu. Kilka podskoków na konferencji, które wywołały zdziwienie innych redakcji daje mi pewność, że rozwiązanie spisze się dobrze podczas biegania czy korzystania ze skakanki.
Słuchawki mają zapewnić nową jakość dźwięku dzięki... wywietrznikowi. Samsung Galaxy Buds Live nie są konstrukcją całkowicie zamkniętą, a ich charakterystycznym elementem jest niewielki otwór. Według zapewnień producenta pozwala to basowej tubie na efektywniejsze wypuszczanie powietrza, a w rezultacie - mocniejszy, naturalny bas. Poza nią za jakość dźwięku mają odpowiadać 12-milimetrowe głośniki.
Galaxy Buds Live wyposażono w aktywną redukcję szumów w dwóch trybach intensywności odszumiania. W połączeniu z ich dopasowaniem mamy pozbyć się całkowicie dźwięków z otoczenia. Dodając do tego tryb aktywnych mikrofonów, producent chce, żebyśmy ich nie wyjmowali w ogóle. Dwa mikrofony na zewnątrz oraz jeden wewnętrzny mają zapewnić dokładne zbieranie dźwięku. Co więcej, wspiera je wykrywający ruch szczęki akcelerometr oraz przewodnictwo kosteczkowe.
To wszystko przy zachowaniu sensownego czasu pracy na baterii. Same słuchawki posiadają akumulatory o pojemności 60 mAh, a dołączone etui - 472 mAh. To zapewni 6 godzin słuchania muzyki z aktywną redukcją szumów oraz 21 przy wielokrotnym ładowaniu. Czas rozmów jest krótszy i wynosi 4,5 godziny, a 17 godzin razem z ładowaniem. Energię odzyskamy po kablu albo zgodnie ze standardem Qi - czyli bezprzewodowo.
Cena Samsung Galaxy Buds Live na start to 849 zł.
Samsung Galaxy Watch 3 - styl sportowy, choć nie do końca
Najnowsze zegarki Samsunga chcą pogodzić świat rozwiązań sportowych ze stylem tradycyjnych zegarków. Wydaje się, że to trudne wyzwanie, ale jeśli tylko zmienimy dołączane, skórzane paski na coś bardziej elastycznego, to dostaniemy ciekawe zegarki sportowe. Piszę o nich w liczbie mnogiej, bowiem pojawią się w dwóch rozmiarach - 41 oraz 45 mm. W większym zegarku zmieszczono ekran o przekątnej 1,4 cala, wykonany w technologii AMOLED.
Potencjał sportowy mają podkreślać nieprzemakalne materiały - dostępne będą wykończenia ze stali oraz aluminium, w zależności od koloru. Obydwa prezentują się solidnie i wydają się mieć adekwatny ciężar. Większy nacisk na sport położono też przy okazji nowych funkcji - w zegarkach znajdziemy teraz pomiar pułapu tlenowego VO2 Max. Saturacja krwi to ważna informacja dla aktywnie spędzających czas, więc taki pomiar na pewno im się przyda, podobnie jak dobowy pomiar tętna.
Wśród ciekawych nowości (których niestety nie mogłem przetestować) była między innymi detekcja upadku. Rozwiązanie znane z najnowszej generacji Apple Watcha pozwoli szybko skontaktować się z zaufanymi numerami w razie przewrócenia się i braku szansy na wstanie. Ciekawostką będzie przekazywanie połączeń na zegarek za pośrednictwem konta Samsunga. Gdy ktoś zadzwoni na nasz smartfon, połączenie odbierzemy na Samsung Galaxy Watch 3 bez opóźnień.
Niestety, nadal nie skorzystamy z płatności Samsung Pay. W czasach, gdy Garmin i Fitbit zdobywają popularność w ofertach polskich banków, Samsung nadal nie przebija się do masowego klienta. Na pocieszenie warto dodać, że inteligentne odpowiedzi na wiadomości wewnątrz oprogramowania będą w języku polskim. Skorzystamy także z karty eSIM dostępnej w sieci Orange. To wszystko przy 48 godzinach ciągłej pracy wersji 41 mm i 56 godzinach pracy wariantu 45mm.
Samsung Galaxy Watch 3 pojawi się na rynku w kilku wersjach:
- Galaxy Watch 3 41mm Bluetooth - 1899 zł
- Galaxy Watch 3 45mm Bluetooth - 1999 zł
- Galaxy Watch 3 41mm Bluetooth + LTE - 2099 zł
- Galaxy Watch 3 45mm Bluetooth + LTE - 2199 zł
