PODPOWIEDZI:

TCL rodzi się na nowo? Wrażenia ze stoiska na IFA 2022

TCL rodzi się na nowo? Wrażenia ze stoiska na IFA 2022

W życiu wielu marek widziałem ich globalizację - zarówno w tym, jakie produkty wydają, ale też w tym, jak się prezentują. TCL na targach IFA 2022 wyglądał i zachowywał się niczym marka, która od dekad gości w europejskich domach. Podczas minimalistycznej prezentacji nie zabrakło obietnic o ekologii oraz o lepszej przyszłości. Nie zabrakło też kilku nowych urządzeń.

Nowi sportowcy reklamujący markę (już bez Krzysztofa Piątka), zmniejszenie emisji gazów oraz zużycia paliw i 300% wzrost sprzedaży telewizorów w porównaniu z 2019 rokiem. TCL chciał bardzo dobrze wypaść na targach IFA 2022, ale czy to się udało? Co nowego pojawiło się w portfolio filmy?

Ekrany nie tylko w telewizorach - TCL NXTWEAR S

TCL jest jedną z nielicznych firm, która wierzy w personalne ekrany. Nie produkuje przy tym, przynajmniej na razie, gogli rozszerzonej rzeczywistości, które całkowicie odcinałyby nas od świata. TCL NXTWEAR S wyglądają poniekąd jak okulary do noszenia na co dzień, jednak im dłużej się im będziecie przyglądać, tym bardziej dojdziecie do wniosku, że tak nie jest.

TCL NXTWEAR S wyglądają niemal jak codzienne okulary

Czy to coś złego? Absolutnie nie, zwłaszcza że kompaktowe wymiary pozwolą zabrać je wszędzie. Wersja "S" została ulepszona względem poprzednika w kilku aspektach. Pokrętło na lewej skroni odpowiada za głośność, a na prawej - za jasność. To wygodna metoda zmiany tych aspektów i bardzo namacalna. Z prawym pokrętłem wiąże się jeszcze jedna funkcja - przełączanie między trybem 2D oraz 3D

Co prawda era ekranów 3D dawno minęła, ale w przypadku okularów to może być zupełnie inne doświadczenie. Choć nie jestem do niego przekonany, to główny problem widzę nie w jego jakości, a w tym, że TCL NXTWEAR S nie do końca zamyka nam pole widzenia. Dwa ekrany Micro OLED o rozdzielczości 1080p nie są specjalnie duże i zasadniczo zajmują tylko górną i środkową część pola widzenia. Najmniej zobaczymy na dole. 

TCL NXTWEAR S wyglądają jak klasyczne okulary

Obraz widziany w goglach jest naprawdę żywy i wydaje się, że ma potencjał na to, by w niektórych scenariuszach zastąpić telewizor. Gogle trafią do sprzedaży w wybranych regionach do końca roku i choć nie spodziewałbym się, że stanie się to prędko w Polsce, tak przy dostępności w Europie łatwiej będzie o import.

Nowy soundbar o flagowej specyfikacji

Nie musisz mieć najlepszego telewizora na rynku, by mieć najlepszy dźwięk. Od tego są zestawy audio i tak naprawdę każdy producent telewizorów doposaża je w autorskie zestawy audio. Nowością TCL w tej materii jest TCL X937U z technologią RAY•DANZ. To system 7.1.4, więc otrzymujemy nie tylko "belkę" pod telewizor, ale również bezprzewodowy subwoofer i dwa bezprzewodowe głośniki satelitarne. 

Linia soundbarów TCL

Nie miałem okazji posłuchać ich dłużej, a do tego i tak warunki na hali nijak nie oddałyby tego, jak rozwiązanie może brzmieć w rzeczywistości. Biorąc jednak pod uwagę, że poprzednik C935U w systemie 5.1.2. otrzymał nagrodę EISA BEST BUY SOUNDBAR 2022-2023, możemy spodziewać się tylko lepszych rezultatów.

Czym jest RAY•DANZ? To właściwie zespół ustawień reflektorów dźwiękowych oraz przetworników połączony z odpowiednim oprogramowaniem. Rezultatem ma być pełniejszy, bardziej spersonalizowany dźwięk docierający bezpośrednio do nas. W dokładnym ustawieniu naszej lokalizacji pomaga system AI Sonic-Adaptation znajdujący się w aplikacji TCL Home. Do tego ustawienia pozwalają na przykład na podniesienie słyszalności basu i zaakcentowanie dolnej granicy pasma na poziomie 20 Hz.

Soundbar z technologią RAY DANZ

W temacie dźwięku otrzymamy zgodność zarówno z Dolby Atmos, jak i DTS:X. Co ważne w przypadku bezprzewodowego łączenia systemu, nie zabrakło DTS: Play Fi. Nie zabrakło wejścia optycznego oraz HDMI z eARC oraz złącza USB. Dźwięk odtworzymy też poprzez połączenie z urządzeniami Bluetooth, także w standardzie 5.3. 

Do tego wszystkiego warto dodać, że tkanina pokrywająca soundbar (zaskakująco przyjemna w dotyku, ale zakładam, że nie będziecie dotykać jej zbyt często, stąd ta informacja jest w nawiasie) została wykonana w 100% z tworzywa, w tym z recyklowanych butelek PET. Na ten moment informacji o premierze brak.

Czego zabrakło? Przełomów w telewizorach

Z perspektywy polskiego rynku zaskakująco mało działo się w zakresie telewizorów. Podczas konferencji TCL przedstawiło te same sprzęty, które prezentowało podczas majowej konferencji w Polsce. Teraz na całym kontynencie dostaniemy telewizory QLED oraz Mini LED w wielu rozmiarach i z dość atrakcyjnymi cenami, zwłaszcza gdy popatrzymy na to, że część z nich oferuje odświeżanie do 144 Hz. 

Ogromny TCL C935 nie trafi do Europy

Niestety, nie doczekamy się w Europie 98-calowego telewizora TCL 98C935 z odświeżaniem 144 Hz i podświetleniem Mini LED. To model, który kosztowałby około dwukrotnie więcej niż 98-calowy TCL C735, także z odświeżaniem panelu do 144 Hz. Być może przejście z technologii QLED na Mini LED nie będzie w oczach konsumentów opłacalne. Jednocześnie z rozmów podczas wydarzenia dowiedziałem się, że TCL 98C735 sprzedał się w Polsce w kilkudziesięciu egzemplarzach wśród klientów prywatnych, co przy jego cenie na poziomie 25000 złotych należy odebrać jako sukces.

TCL Art TV+ to swoista odpowiedź na Samsung The Frame

Sukcesywnie producent stara się dostarczać nowe technologie do swoich urządzeń. Na stoisku zobaczyłem koncept TCL Art TV+ - telewizora, który dzięki dedykowanym ramkom mógłby zmieniać swój wygląd, dopasowując się przy tym do większej liczby salonów. W połączeniu z odczepianymi od dopasowanej stylistycznie deski zyskalibyśmy telewizor dla tych, których nie interesuje wyścig na cyfry, a styl.

Cienki ekran 8K

Dla tych, którym zależy na topowych osiągach, TCL zaprezentował 85-calowe panele Mini LED o rozdzielczości 8K. Całość prezentuje się niemożliwie wręcz wąsko. Całość podzespołów ukryto w górnej części instalacji, stąd udało się osiągnąć taki rezultat. 

Nowa marka Gamingowa - ifFALCON

TCL, jak większość producentów ekranów, chce mieć także część rozwiązań dla graczy. Na ten moment nie ma co spodziewać się ich w Polsce, zwłaszcza, że producent musi rozgryźć, czy chce wydawać monitory pod marką iFFALCON, czy też zostawić wypuszczać najnowsze sprzęty pod marką TCL, jak robił to dotychczas w przypadku propozycji z matrycami Mini LED.

iFFALCON to tania marka gamingowa, która nie zajęła zbyt wiele miejsca

iFFALCON zapowiedziano ukradkiem, a stoisko nie zajęło za dużo miejsca. Pokazano na nim jedynie 23,6-calowy monitor Full HD, a także 27-calowy monitor QHD postawione obok siebie. Te nie oczarowywały jakością, ale wyglądały na typowe gamingowe propozycje. Co ważne, dało się dopasować ich wysokość, a do tego oferują odświeżanie do 165 Hz. 

iFFALCON może też produkować tanie efekty dźwiękowe

iFFALCON może okazać się też niedrogim rozwiązaniem dla graczy, którzy poszukują dźwięku w wyższej jakości. W przypadku sprzętów audio musimy poczekać na więcej detali, ale producent tworzy solidne soundbary od lat, więc mógłby także wyprodukować propozycje dla graczy, chcących rozszerzyć swoje doświadczenie z dźwiękiem.

Jak może wyglądać przyszłość TCL?

Wydaje się, że telewizory to ważny motor napędowy dla TCL, który dzięki nim może wejść do świadomości przeciętnego Kowalskiego niczym Xiaomi. Dobra jakość w niskiej cenie może przekonać ludzi do zaufania marce w innych kategoriach produktowych. Kluczem okaże się zapewne umiejętny marketing szeptany, ale i bez niego TCL zasługuje na uwagę.

TCL zyskuje na sprzedaży telewizorów

Podoba mi się, że producent zaczął nie tylko wypuszczać produkty, ale i ambitnie je prezentować. Nowe soundbary mogą powalczyć z konkurencją bez żadnych "ale", a tania marka gamingowa może okazać się kluczowa do budowania wieloletniej relacji z klientami. Nawet, jeżeli produkty TCL nie pokonają konkurencji w swojej klasie cenowej, warto patrzeć na to, w jakim kierunku pójdzie firma, która istnieje od ponad 40 lat.

TCL rodzi się na nowo? Wrażenia ze stoiska na IFA 2022