
W redakcji bardzo często recenzujemy flagowe roboty sprzątające. Ecovacs X5 Omni należy do jednych z ciekawszych modeli na rynku. To najnowsza propozycja producenta, z serii nietypowych, płaskich odkurzaczy automatycznych o kształcie litery D. Z okazji modelu X5, przygotowaliśmy 5 powodów, dla których musisz mieć taki sprzęt w domu.
Nie ma się co oszukiwać: odkurzacze automatyczne zagościły w naszych domach już na stałe. Flagowe modele, takie jak Ecovacs X5 Omni, mają wiele nowoczesnych rozwiązań. Dzięki nim są nie tylko coraz wydajniejsze podczas sprzątania, ale i łatwiejsze w obsłudze. Warto przybliżyć kilka z nich.
Kup Ecovacs X5 Omni:
Precyzyjnie zmapowany dom. Unikanie przeszkód. Flagowy robot Ecovacs
Nowoczesny robot powinien móc odpowiednio szybko i precyzyjnie zmapować dom, a także bez problemu się po nim poruszać. Nie da się ukryć, że Ecovacs X5 Omni nie ma z tym żadnych problemów. Przede wszystkim korzysta z LiDAR-a, czyli laserowej oceny odległości, do stworzenia mapy pomieszczeń. Dzięki temu wyświetlana w aplikacji mapa prawie perfekcyjnie odpowiada rzeczywistości.
Robot nie porusza się po domu na ślepo. Za sprawą usprawnionych algorytmów, Reinforcement Learning 2.0, tworzy idealną trasę. To pozwala mu w pełni zoptymalizować potrzebną do wysprzątania pokojów scieżkę. Równie ważnym elementem automatyzacji drogi robota jest TrueDetect 3D 3.0.
To połączenie światła strukturalnego z algorytmami obrazowania 3D. Właśnie dzięki temu nie najedzie na zagubioną na podłodze dziecięcą zabawkę czy pantofle zostawione pod łóżkiem. Wymija przeszkody, docierając wszędzie tam, gdzie powinien być, aby jak najlepiej zadbać o czystość domu. Tego spodziewamy się po najlepszych robotach sprzątających.
Wjedzie wszędzie: Ecovacs X5 Omni ma LiDAR-a, ale…
Wspominałem o tym, że Ecovacs X5 Omni wyposażono w LiDAR? Osoby interesujące się robotami sprzątającymi kojarzą pewnie tę technologię w formie wieżyczki na górze robota. No to tutaj jej nie ma. Robot ma w pełni wbudowany system LiDAR, dzięki czemu jest niższy. Mierzy zaledwie 9,5 centymetra wysokości, wjedzie więc pod standardowe, niskie na 10 cm, sofy lub regały. Nie tracąc przy tym zdolności do perfekcyjnego mapowania otoczenia.
W ogóle rzuca ci się pewnie w oczy dość nietypowy kształt tego odkurzacza automatyczego, prawda? Ecovacs X5 Omni to flagowiec też pod innym względem. Forma wydłużonej litery D pozwala mu lepiej sprzątać krawędzie. W końcu większość domów ma ściany pod kątem prostym. Jest granica możliwości standardowej szczotki obrotowej w robocie. Ten ją przekracza.
Zobacz też: Test Dreame L40 Ultra
Robot sprzątający o potężnych możliwościach
Ecovacs X5 Omni, jak na flagowca przystało, jest bardzo potężnym odkurzaczem automatycznym. Przede wszystkim producent zakasał rękawy i udało mu się osiągnąć wynik aż 12800 Paskali ciśnienia ssania. To jeden z najmocniejszych modeli na rynku. Odkurzacz zassie więc praktycznie wszystko, sięgając również wgłąb dywanów.
Sprawdzi się też w domach ze zwierzętami dzięki ZeroTangle, czyli podwójnym grzebieniom zbierającym sierść ze szczotki. Z Ecovacs X5 Omni nie musisz już co parę przejazdów rozcinać długich kocich włosów, złośliwie nawiniętych na wałek.
Robota wyposażono też w innowacyjny system mopowania. Dwa pady obrotowe z tyłu dokładnie czyszczą twarde podłogi. Są podnoszone, na dodatek aż na 1,5 centymetra, nie musisz więc się martwić o wykładziny lub niższe dywany. W dodatku producent rozwiązał problem dojazdu do krawędzi, technologią TruEdge.
Jeden z mopów się wysuwa. W dodatku bezstopniowo. Dzięki temu Ecovacs X5 Omni może porządnie doczyścić każdą krawędź. Producent szczyci się pokryciem nawet do 98% podłogi w trudno-dostępnych dla tradycyjnych robotów combo miejscach. System Ozmo Turbo 2.0 pozbędzie się nawet zaschniętych plam, z rogów pokojów lub okolic mebli.
Stacja, która obsłuży Ecovacs X5 Omni za ciebie
Nie ma flagowego robota sprzątającego bez stacji czyszczącej. Omni Station, dodawana w zestawie do tego odkurzacza, nie tylko wygląda świetnie, ale jest też bardzo funkcjonalna. Oczywiście Ecovacs X5 Omni przede wszystkim wraca do niej, aby się naładować, ale jest też w stanie zrobić kilka innych rzeczy:
- Opróżnia zbiornik robota,
- Myje dyski obrotowe,
- Suszy dyski obrotowe.
W praktyce więc stacja w pełni automatyzuje korzystanie z robota. Na uwagę zasługuje zwłaszcza funkcja mycia. Mopy Ecovacs X5 Omni mogą być czyszczone w wodzie o temperaturze nawet 70 stopni Celsjusza. To naprawdę gorąco w tej półce cenowej. Tak ciepła woda ułatwia pozbywanie się oleistych lub kleistych plam z dysków robota.
Co ważne, dzięki poprawionej filtracji, podstawę myjącą w stacji trzeba czyścić tylko co 150 dni. W praktyce więc, co najwyżej od czasu do czasu musisz wymieniać wodę, a o resztę zadba Ecovacs X5 Omni.
Technologia Intelligent Deep Mopping, obecna w stacji, analizuje czystość wody podczas mycia mopa i automatycznie zleca ponowne czyszczenie podłóg. Oczywiście tylko wtedy, gdy uzna je za zbyt brudne.
Sprawdź: Test Dreame MOVA S10 Plus
Łatwa obsługa i wiele różnych opcji: aplikacja na medal
To wszystko spina aplikacja. Ta stworzona przez Ecovacs do obsługi ich inteligentnych urządzeń ma właściwie wszystko to, czego potrzebujesz. Z jej poziomu łatwo ustalisz konkretny rozkład pomieszczeń, wyznaczysz w odpowiednich miejscach meble, stworzysz harmonogram dopasowany do twojego cyklu dnia i uzyskasz dostęp do wielu innych ustawień robota.
Nowoczesny, flagowy odkurzacz automatyczny, ma wiele sposobów sterowania. Jedną z ciekawostek związanych z Ecovacs X5 Omni jest fakt, że można nim sterować przy pomocy Apple Watcha. Producent zadbał też o wsparcie funkcji Dynamic Island, dla łatwiejszej obsługi robota, a także kompatybilność z Amazon Alexą. Właściwie nie trzeba wyciągać smartfona.
Materiał powstał przy płatnej współpracy z Ecovacs.