Wczorajszego dnia cały świat poznał najnowsze dziecko giganta z Cupertino, którym jest najnowszy iPhone z cyferką “7” w nazwie! Smartfon prezentuje się nad wyraz interesująco i wzbudził przeogromne zainteresowanie nie tylko wśród wielbicieli marki. Dzisiaj postanowiliśmy porównać ciepłego jeszcze iPhone’a 7 do nie tak starego modelu, iPhone’a 6S. Zapraszamy!
Dzień prezentacji zakończył się już wczoraj, ale emocje z nim związane gnieżdżą się jeszcze wśród nas! Czas jednak powoli ochłonąć i na zimno przekalkulować kilka faktów związanych z najnowszą słuchawką od Apple. Dziś mamy okazję porównać najnowszy twór z “nadgryzionym jabłuszkiem” w logo, z niewiele starszym modelem - iPhone 6S. Jesteście gotowi na krótkie, zwięzłe, ale treściwe porównanie? Zaczynamy!
Na początek pomówmy o wymiarach obu smartfonów. Warto przyznać, że pod względem długości, szerokości czy grubości, słuchawki nie różnią się od siebie (138.3x67.1x7.1 mm) niczym. Jedyną zasadniczą różnicą jest jedynie… certyfikat IP67, który występuje w nowszym modelu. Dzięki temu, smartfon można śmiało zabrudzić poprzez zakurzenie oraz zanurzyć go w wodzie. Ostatnią różnicą jest waga, która w modelu “6S” wynosi 143 g, zaś w nowym już 138 g. Różnica niewielka, ale to zawsze coś.
Interesujesz się modelem iPhone 7 Plus? Zerknij na ten materiał!
Kolejnym ważnym elementem porównawczym jest ekran. Cóż, w tym przypadku mamy do czynienia z matrycą o rozmiarze 4.7 cala i rozdzielczości 750x1334 pikseli. Ekran został stworzony w technologii IPS LCD, zaś gęstość pikseli na cal wynosi 326 jednostek. Oba smartfony mają identyczne parametry w przypadku porównania ekranów. Może przejdźmy zatem do kamer. Tutaj dostrzeżemy kilka różnić, bowiem iPhone 7 został wzbogacony o aparat główny o rozdzielczości 12 mpix, którego ogniskowa wynosi nie F2.2, a F1.8! Jednakże sam rozmiar sensora “urósł” do poziomu 1 /2.6. Ponadto, nowa optyka może pochwalić się optyczna stabilizacją obrazu, autofokusem oraz sensorem tylnego oświetlenia.
Co jeszcze różni oba telefony od siebie? Ten drugi został wyposażony w chipset Apple A10 Fusion, który jest o 40 % szybszy od A9 oraz ma grafikęo połowę mocniejszą od wspomnianego układu. Jeżeli chodzi o kwestie baterii, to mamy tutaj do czynienia z praktycznie nie znanym ogniwem. Jedynie co producent oświadczył to, że iPhone 7 wytrzyma na pojedynczym ładowaniu o 2 godziny dłużej. Na koniec warto wspomnieć o nowszym układzie LTE, który umożliwi nam korzystanie z transmisji danych na poziomie 450 Mb/s. Cena? Chętnym przyjdzie zapłacić 3349 złotych za wersję podstawową. W przypadku modelu 6S, cena ta wynosi 2829 złotych. Co o tym sądzicie? Wypowiedzcie się w komentarzach poniżej materiału! ;)
