
Jedna z najrzadziej spotykanych konsol na świecie - NES Classic Edition została odnaleziona w wozie przypadkowego szofera. Tajemniczy kierowca wymyślił świetny sposób na umilenie podróży dla swoich pasażerów.
Wszyscy, którzy rozpoczynali swoją przygodę ze światem gier od pierwszych komputerów i konsol do gier, będą teraz wzdychać z tęsknotą. Samo westchnienie wystarczy, by w tym wypadku opisać uczucia, które mogą na nowo rozpalić się w sercach graczy. Jedna z nielicznych, miniaturowych konsol Nintendo NES Classic Edition odnalazła się w wozie przypadkowego szofera.
Ogromny wybór konsol do gier, zamów przez internet i odbierz w sklepie!
Ten model był w produkcji jakieś pięć miesięcy (10.11.2016 - 13.04.2017), pomimo tego, że chętnych na kupno nie brakowało. W związku ze stosunkowo krótkim okresem żywota "fabryki" miniaturowej repliki NES-a, konsola zyskuje na wartości każdego dnia,stanowiąc nie lada wyzwanie dla kolekcjonerów. Inwestycja w ten sprzęt może okazać się wyraźnie intratna nawet w bardzo niedługim czasie. Są jednak tacy, którzy nie chcą marnować ani chwili. Wśród niecierpliwych znalazł się pewien człowiek, który postanowił zatrudnić konsolę do swojej pracy.
Ja widać na zdjęciu, które zostało opublikowane na reddicie przez Okdiva, kultowa konsola ma swoje honorowe miejsce pod ręką kierowcy i służy za podporę dla puszki na napiwki. Z całą pewnością konsolka nie ma nic przeciwko, a klienci są zadowoleni. W zagłówku pasażera wmontowano elegancki monitor popularnej w Stanach Zjednoczonych marki Naxa, co pozwala przypuszczać, że ów tajemniczy kierowca pochodzi właśnie stamtąd.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć temu panu wysokich napiwków i szerokiej drogi, a jego pasażerom dobrej zabawy w klimacie hitów ubiegłego wieku.