
Ceny kart graficznych potrafią niejednego z nas wprawić w depresję. Nie da się ukryć, że coraz nowsze konstrukcje wymagają od nas zasobnego portfela. Co zrobić, kiedy chcemy połączyć wydajność z atrakcyjną cenę?
Inno3D GT1030
Nowe karty graficzne to wydatek rzędu 2000 zł. Nie oszukujmy się, taka jest rzeczywistość. Niedawno borykaliśmy się dodatkowo z problemem kopania kryptowalut, co jeszcze bardziej wpłynęło ceny kart. Na pomoc przychodzi firma Inno3D i jej nowy produkt - GeForce GT1030.
Inno3D GeForce GT1030 to tania karta graficzna. Ma ona stanowić odpowiedź na potrzeby użytkowników, którzy oczekują wysokiej wydajności, przy zachowaniu niskiej ceny. Karta ta pracuje w oparciu o układ graficzny Pascal GP108. Chip posiada 384 rdzenie CUDA, 24 jednostki teksturyzujące i 8 jednostek rasteryzujących. Wartości taktowania są następujące:
- Częstotliwość bazowa taktowania rdzenia graficznego - 1257 MHz.
- Częstotliwość taktowania rdzenia graficznego w trybie Boost - 1506 MHz.
Przepustowość pamięci karty to 48 GB/s. Na tak niewielkiej powierzchni, jaką cechuje się GT1030, nie można było umieścić zbyt skomplikowanego układu chłodzenia. Producent postanowił zastosować pasywne chłodzenie - popularny radiator. Dzięki temu karta jest cicha, co będzie dla wielu z Was sporą zaletą. Użyto kości pamięci GDDR5 o pojemności 2 GB. Maksymalna prędkość pracy w tym wypadku wynosi 6008 MHz. Ważnym elementem są standardy, jakie obsługuje karta - m.in. OpenGL, Vulkan oraz DirectX 12. Mimo niskiej ceny pozwala na korzystanie z wielu monitorów. Pobiera 30 W prądu, a więc niewiele. Cena? Jedynie 330 zł. Sami oceńcie, czy warto.