Po premierze S9, przeczytać można sporo różnych opinii. Niektórzy z Was pisali, że S9 nie kupią i poczekają na S10. Problem w tym, że Galaxy S10 może w ogóle się nie pojawić.
Nowy flagowiec koreańskiego giganta - Samsung Galaxy S9 - wywołał wzmożoną dyskusję o opłacalności jego zakupu. Można było jednak często spotkać się z opiniami, że nie warto go kupować, gdy posiada się już Galaxy S8 i lepszym rozwiązaniem jest czekanie na kolejnego flagowca, czyli Galaxy S10.
Wszystko wskazuje jednak na to, że na rynku nie pojawi się Galaxy S10. Od razu Was uspokoję - flagowa seria nie znika, ale... może zmienić nazewnictwo. Nie będzie więc już "Galaxy S", choć sam człon Galaxy ma zostać.
Przedsprzedaż Samsunga Galaxy S9/S9+ w sklepie RTV Euro AGD |►
Jak dla mnie, nazewnictwo to najmniej istotna sprawa. Radzę więc Samsungowi, by więcej pracował nad samym telefonem niż zmianą jego nazwy.
