Polska w końcu na poważnie włączy się do gry o kosmos. We wrześniu tego roku wystartuje Priorytetowy Polski Program Kosmiczny, który będzie realizowany przez najbliższe dwa, trzy lata.
Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Grzegorz Brona zapowiedział, że uruchomiony zostanie specjalny program, którego głównym założeniem jest stworzenie narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi oraz zbudowanie systemu wczesnego ostrzegania przed zagrożeniami na orbicie.
W ciągu najbliższych lat najważniejszą kwestią będzie zapewnienie kontynuacji obecności polskich satelitów w przestrzeni okołoziemskiej. W chwili obecnej Polska dysponuje dwoma satelitami, które planowo zakończą swoją pracę w 2020 roku. Wyzwaniem dla pomysłodawców Priorytetowego Polskiego Programu Kosmicznego jest odpowiednie przygotowanie zespołów, które będą w stanie realizować duże projekty. Niezbędne jest także wsparcie dla prywatnych przedsiębiorstw, by „przenieść się na wyższy poziom gotowości technologicznej”.
Czytaj także: Polacy zdominowali zawody marsjańskich łazików >>>
„Firmy z którymi walczymy na arenie międzynarodowej, to firmy francuskie czy niemieckie, które mają o 50 lat więcej kosmicznego doświadczenia” – tłumaczy Grzegorz Brona. Z tego powodu zostanie stworzony kompleksowy program, który obejmie kolejnych 15 lat. Polska jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej, która od listopada 2012 roku udostępnia polskim podmiotom możliwości udziału w zaawansowanych projektach, szkoleniach i stażach, mamy więc solidny punkt zaczepienia.
Ogromny wybór laptopów dla graczy w przystępnych cenach >>>
W 2021 rusza nowa unijna perspektywa finansowania takich projektów, powstają także nowe programy kosmiczne, do których mogą „wkręcić się” nasi. Zgodnie z założeniami Polskiej Strategii Kosmicznej polski przemysł kosmiczny ma mieć trzyprocentowy udział w rynku europejskim w roku 2030.
Źródło: TVP
