PODPOWIEDZI:

Chińczycy znowu to zrobili! Powstał pierwszy smartfon z peryskopowym aparatem!

Chińczycy znowu to zrobili! Powstał pierwszy smartfon z peryskopowym aparatem!

Z powodu przednich kamer w smartfonach w ostatnim czasie narosło “bródek”, “notchów” i innych ramek, które zakłócają proporcje ekranu. A gdyby tak przedni aparat był… wysuwany? Chińczycy z VIVO zapowiedzieli właśnie nowatorską serię NEX. Czy zobaczymy ją w Polsce?

Na rynku smartfonów zaczęło wiać nudą. Patrząc na fronty większości urządzeń w tym roku trudno odgadnąć, kto je wyprodukował. Większość z nich kopiujejubileuszowy telefon od Apple. VIVO znalazło na to swój sposób. 

Niedawno Chińczycy wprowadzili serię NEX. Jest to sukcesor prototypu APEX, który na MWC w 2018 roku urzekł świat niemalże bezramkowym ekranem. Choć projekt ten został porzucony, w jego miejsce przygotowano inne modele - NEX S (prawie jak kiedyś Nexus od Google - ciekawe, czy szykują już pozew) i NEX A

VIVO NEX przedni panel

To, co wyróżnia propozycje chińskiego producenta, to ekran. Ogromna matryca Super AMOLED o rozmiarze 6,59 cala wypełnia 91,24% frontu urządzenia! Poza nietypową rozdzielczością 2316 na 1080 pikseli niecodzienne jest też ulokowanie skanera linii papilarnych. Ten zatopiony jest w ekran - wystarczy przyłożyć palec do dolnej części by odblokować urządzenie. Przynajmniej w modelu NEX S, bo w NEX A skaner znajduje się na tyle obudowy.

VIVO NEX przod pod katem

Patrząc na niego, zapytacie pewnie: Gdzie jest przedni aparat? VIVO nie zapomniało o fanach selfie. Jednak w przeciwieństwie do Huaweia i jego starszego modelu ShotX, posiada on niezależną przednią kamerę. VIVO nazwało to rozwiązanie dość tajemniczo - "Peryskopowa przednia kamera". 

Jak to działa? Kiedy odpalicie aplikację aparatu, Snapchata, Instagrama, czy cokolwiek, co uruchamia przednią kamerę, telefon wysunie ją z górnej części urządzenia. Dla fanów bajerów telefon może w trakcie procesu odtworzyć jeden z trzech futurystycznych odgłosów. Oczko mające 8 megapikseli schowa się też tak szybko, jak wyłączycie aplikację do robienia zdjęć. Jesteśmy ciekawi trwałości tego rozwiązania, zwłaszcza, gdy telefon wyślizgnie się z dłoni.

VIVO NEX przednia kamera

Zobacz najciekawsze smartfony na rynku

Poza tymi innowacjami VIVO nie zapomniało o topowej specyfikacji. W środku mocniejszego modelu NEX S znajduje się potężny Snapdragon 845 z rdzeniami Kryo 385 o taktowaniu do 2,8 GHz. O płynność zadba też procesor graficzny Adreno 630 o 30% szybszy od poprzednika. Do potężnej jednostki dołączone zostało 8 GB RAMu. 

Energię do codziennej pracy dostarczy bateria o pojemności 4000MAh. Fanów muzyki zadowoli obecność gniazda minijack 3,5mm - w końcu lepiej mieć wybór niż go nie mieć. Zgodnie z trendami nie zabraknie także podwójnego aparatu z tyłu - do matrycy o rozdzielczości 12 MPx ze światłem 1,8 dodano pomocnicze 5 megapikseli ze światłem 2,4. Do wyboru będą dwie wersje - z 128 lub 256 GB pamięci, bez opcji użycia kart MicroSD. 

VIVO NEX S i VIVO NEX A

Tańszy model, VIVO NEX A jest odchudzoną wersją urządzenia. Z 8 GB RAMu zostało "tylko" 6. W środku znalazł się też słabszy procesor - Snapdragon 710, który na co dzień też powinien wystarczyć. Zmniejszyła się przestrzeń na pliki użytkownika - 128 GB. Ponadto skaner linii papilarnych został przeniesiony na tył obudowy. 

Modele te można zakupić w przedsprzedaży wyłącznie w Chinach. Za NEX S zapłacimy 4498 juanów (ok. 2560 zł) za wersję 8/128 GB i 4998 juanów (ok. 2840 zł) za wersję 8/256 GB. W przypadku modelu NEX A mówimy o cenie 3898 juanów (ok. 2220 zł). W tej cenie byłyby to ciekawe urządzenia. Na razie jednak VIVO nie planuje wprowadzić tych modeli do Europy. 

Jak sądzicie: dobra innowacja, czy niepotrzebny bajer? Dajcie znać w komentarzach! 

Źródło: GSMArena

Chińczycy znowu to zrobili! Powstał pierwszy smartfon z peryskopowym aparatem!