
Zapamiętajcie tę nazwę, bo niebawem może być odmieniana przez wszystkie przypadki. ATMOBLUE to połączenie maseczki i filtrów oczyszczających powietrze, korzystające także z mobilnej aplikacji. Wszystko po to, aby oddychać czystym powietrzem.
Maseczki są teraz gorącym tematem. Takie frazy jak: Maseczki wielorazowe, maseczki z kieszonką, jak uszyć maseczkę zyskują na popularności z każdym dniem. Nie ma w tym nic dziwnego - od 16 kwietnia przy każdym wyjściu na zewnątrz jesteśmy zobligowani do zakrycia twarzy. Zwykłe maseczki nie uchronią nas przed zanieczyszczeniem powietrza. A to, jak informuje airly, wcale się nie zmniejszyło.
Aby jednocześnie zakryć twarz i nie martwić się zanieczyszczonym powietrzem, możemy skorzystać z masek antysmogowych. Prawda o nich bywa niejednokrotnie bolesna - większość z nich nie potrafi ochronić przed zanieczyszczeniem. A gdyby tak mieć maskę nie tylko zabezpieczającą, ale i filtrującą powietrze? Z takim rozwiązaniem wychodzą twórcy ATMOBLUE.
Maseczka ATMOBLUE stała się hitem kickstartera
Projekt pochodzi z Chin, gdzie problem zanieczyszczenia powietrza jest odczuwalny, szczególnie w dużych, miejskich ośrodkach. Naprzeciw tym, którzy pomimo to chcieliby trenować na zewnątrz i nie zniszczyć przy tym swoich płuc wychodzi inteligentna maseczka. Jej wygląd ze wszystkich stron najdokładniej zobaczycie na poniższym video:
ATMOBLUE składa się z kilku współgrających elementów. Najbardziej widoczne są magnetyczne nakładki z filtrami HEPA. To rozwiązania podobne do tych z rankingu oczyszczaczy powietrza, choć oczywiście znacznie bardziej kompaktowe. Według producenta te mają pozbywać się 99,97% zanieczyszczeń z powietrza (zgodna ze standardem N99). Według producenta każdy z filtrów ma trwałość na poziomie 150 godzin użytkowania. Za 20 dolarów kupimy sześć wkładów.
Aby nie zablokowały one możliwości oddychania, w ATMOBLUE znajdują się także wiatraki. Ich wydajność ma pozwolić na płynne oddychanie nie tylko podczas spaceru, ale także w biegu. Dostępne są dwa tryby poboru powietrza. Na jednym ładowaniu mogą one pracować między 6 a 8 godzinami. Potem maseczkę naładujemy za pomocą kabla USB-C.
Ponadto na maseczkę składa się silikonowa osłona - ich zadaniem jest uszczelnić dopływ powietrza. Zmienić możemy także wygląd zewnętrzny dzięki wymiennym nakładkom na filtry oraz zewnętrze maski. Całość trzyma się dzięki podwójnym opaskom wykonanym z gumy.
ATMOBLUE oferuje także połączenie z aplikacją mobilną, o ile zostanie na nią zebrana niezbędna kwota. Ta wykorzystuje wbudowane w urządzenie czujniki do pomiaru jakości powietrza, by informować o stanie jego zanieczyszczenia. Pozwoli także kontrolować tryby działania maski, choć w każdej chwili możemy skorzystać z fizycznych przycisków.
Projekt można wesprzeć na oficjalnej stronie ATMOBLUE na Kickstarterze. Obecnie jedna maska kosztuje w najtańszej opcji 100 dolarów (416 złotych).