Xiaomi zdobywa pozycję lidera na polskim rynku smartfonów

Raporty na temat rynku mobilnego w pierwszym kwartale tego roku wskazują jasno na to, że firma Xiaomi zaraz zajmie lub już zajęła pozycję lidera wśród producentów smartfonów w Polsce, spychając z pierwszego miejsca koreańskiego Samsunga.

Jeżeli wierzyć opublikowanym właśnie analizom stanu branży mobilnej, Polacy wyraźnie pokochali w ostatnim czasie produkty Xiaomi. Według firmy Canalys chiński producent jest teraz drugim najpopularniejszym producentem smartfonów w kraju i należy do niego już 27 procent rynku. Na pierwszym miejscu zestawienia z ledwością utrzymuje się jeszcze Samsung, którego od spadku dzieli zaledwie jeden procent rynkowych udziałów.

Bolesne dla Koreańczyków zmiany wynikają bezpośrednio z bezprecedensowego wzrostu zainteresowania telefonami Xiaomi w kraju. W porównaniu z ubiegłym rokiem ich sprzedaż skoczyła aż o 223 procent. Dodam, że w tym czasie firma jako jedyny duży producent odnotowała wzrosty sprzedaży.

Dane fimy Canalys

Specjaliści z agencji IDC twierdzą z kolei, że zmiana lidera nastąpiła jakiś czas temu. Według ich wyliczeń już 31,6 procent nowych telefonów sprzedawanych w naszym kraju wyprodukowało Xiaomi. Tuż za nim plasuje się Huawei, a więc kolejny chiński gigant, z blisko 27 procentowymi udziałami. Trzecie miejsce na podium zajmuje Samsung, do którego należy w tej chwili 22,3 procent rynku.

Analitycy IDC zaznaczają jednak, że sytuacja wygląda nieco inaczej, jeżeli weźmiemy pod uwagę nie tylko liczbę sprzedanych telefonów, ale także ich wartość. W tym przypadku liderem pozostaje wciąż Samsung, a tuż za nim plasują się Huawei oraz Apple. Xiaomi zajmuje w tym zestawieniu dopiero czwartą pozycję. Wyraźnie widać więc, że u podstaw sukcesu firmy znajdują się tanie modele telefonów, co wyraźnie pokazuje zestawienie smartfonów do 700 zł.

Dane IDC.

Tanie smartfony Xiaomi, takie jak testowany ostatnio Redmi Note 8T, są w naturalny sposób wybierane przez Polaków właśnie teraz, kiedy finanse wielu rodzin cierpią z powodu narastających problemów gospodarczych związanych z pandemią koronawirusa. Drogie propozycje Samsunga czy Huaweia schodzą w tym wypadku na drugi plan. Wiele wskazuje na to, że pozycja Xiaomi będzie się wciąż umacniać w najbliższych miesiącach, nie tylko nad Wisłą, ale też w całej Europie.

Źródło: Canalys, IDC

Zobacz także:

O autorze: Michał Kułakowski

Zapalony gracz i miłośnik historii gamingu, na co dzień bawiący się na konsolach oraz pececie. Poza sprzętem przeznaczonym dla fanów elektronicznej rozrywki interesuje się również ogólnie pojętym światem nowych technologii, począwszy od telewizorów, smartfonów i sprzętu audio, a skończywszy na kamerach oraz różnego rodzaju gadżetach elektronicznych.