
Na rynku platform gamingowych następuje roszada, producent konsoli PlayStation wykupuje mniejszościowe udziały Epic Games w celu zacieśnienia współpracy. Jeśli masz obawy o kolejne ekskluzywne tytuły i monopolizowanie rynku, to całkiem niepotrzebnie - nie o to ma chodzić.
Za 250 milionów dolarów Sony wykupiło 1,4 procent udziałów. Nie ma tu więc mowy o przejęciu. Firmy wskazują, że zapewni to bardziej stabilny rozwój w przyszłości. Partnerstwo ma wykraczać poza rynek gier komputerowych. Jak wiadomo, japoński potentat ma sporo do powiedzenia w branży technologicznej czy rozrywkowej.
Warto zwrócić uwagę na międzynarodowe wydawnictwo muzyczne Sony Music, z którym podpisany kontrakt ma Travis Scott - bohater wirtualnego koncertu w Fortnite, grze od Epic. Można więc założyć, że taki projekt nie jest pojedynczym wyskokiem i zacieśnienie więzów wpłynie na bardziej dynamiczny rozwój podobnych wydarzeń.
Amerykański producent nie jest tu w żadnym wypadku przysłowiowym chłopcem do bicia, a silnym, rozwijającym się partnerem. Dzięki agresywnej polityce marketingowej, opartej przede wszystkim o darmowe tytuły wysokiej jakości, Epic Games zanotowało rekordowe wyniki. Taki sojusznik może się okazać niezbędny w nadchodzącej walce konsol nowej generacji.
Co myślicie o decyzji Sony? Dajcie znać w komentarzu!
Źródło: venturebeat.com
Dowiedz się więcej: