Ostatnimi czasy ciężko oprzeć się wrażeniu, że na rynku procesorów to AMD rozdaje karty. Intel nie pozostaje jednak dłużny i ostatnio zaprezentował układy z generacji Comet Lake. Jeden z nich, Intel Core i3-10100F, ma wszelkie zadatki, aby stać się podstawą dla budżetowych zestawów do gamingu.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że AMD pokazuje nowe procesory Ryzen i że jest to kolejny cios dla Intela. Popularność układów “czerwonych” ciągle wzrasta, między innymi dzięki bardzo dobremu stosunkowi jakości do ceny.
Za pomocą i3-10100F “niebiescy” chcą się dobrać AMD do skóry, ale z trochę innej strony, niż można było się tego spodziewać. Ten CPU przeszedł bowiem bez echa i daleko mu do współczesnych liderów rankingu procesorów. Kilka lat temu ten układ zrobiłby jednak niemały szum, a to, co za nim przemawia dzisiaj, to przede wszystkim niska cena.
10100F posiada 4 rdzenie o taktowaniu 3,6 GHz, oferujące 8 wątków. W razie potrzeby taktowanie można podkręcić do maksymalnie 4,3 GHz. Brakuje zintegrowanej karty graficznej, co z automatu umieszcza go w komputerach osobistych z niezależnym GPU.
Jego specyfika jest łudząco podobna do budżetowej propozycji AMD - Ryzena 3 3100. Co jednak wyróżnia tani procesor Intela, to możliwość podkręcenia taktowania do 4,3 GHz (w Ryzenie maksimum to 3,9 GHz), a także cena. 3100 w Polsce kosztuje pomiędzy 450 a 500 złotych. i3-10100F ma kosztować 79 dolarów amerykańskich, co najprawdopodobniej przełoży się na 400 złotych na rodzimym rynku.
Bez wątpienia ciekawy ruch ze strony amerykańskiej firmy. Gdyby procesor był już dostępny, na pewno znalazłby swoje miejsce w najtańszych zestawach z naszego październikowego poradnika o tym, jaki komputer wybrać.
Podoba Ci się propozycja Intela? Daj znać w komentarzu!
Źródło: intel.com; benchmark.pl
Dowiedz się więcej:
- MSI spekulowało kartami graficznymi RTX 3000 na eBayu
- Koniec produkcji kart Radeon RX 5700? AMD rozwiewa wątpliwości
- Razer zapowiada pierwsze gamingowe obudowy PC
