
POCO nie zapomina o graczach i pokazuje model, który wręcz krzyczy "moim celem jest dawać wydajność". Zarówno wygląd, jak i specyfikacja najnowszego smartfonu ucieleśniają gamignowe zacięcie.
Konferencja w Esport Spot i zapowiedź zostania partnerem ESL Mistrzostw Polski - marka POCO w Polsce chce pozować na przyjazną graczom oraz ich hobby. Sam POCO F4 GT, jeśli procesor nie okaże się palącym problemem, także może stać się gamingowym narzędziem dla geeków. To także zerwanie z tym, z czym kojarzyła się dotychczas bardziej stonowana w designie seria F.
POCO F4 GT - Stworzony, by szokować
Niewątpliwie w porównywarce smartfonów nie brakuje urządzeń o odważnym wyglądzie, ale żadne z nich nie wygląda jak POCO F4 GT. Producentowi udało się uniknąć sztampy, stawiając między innymi na dwutonową lampę błyskową zamkniętą w kształcie pioruna, połyskliwe elementy szkła przecinające matową taflę czy diody LED w wyspie aparatów, które podświetlą się po otrzymaniu powiadomienia.
POCO nie skąpiło dobrej jakości materiałów - zarówno z przodu, jak i z tyłu gości szkło Gorilla Victus, a ramki wykonano z aluminium. Podobnie rzecz ma się z przyciskami. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują dwa wysuwane triggery na bocznej ścianie obudowy. POCO zapewnia, że wytrzymają one do 1,5 miliona naciśnięć, a ponadto obiecuje kompatybilność triggerów z ponad 100 grami. Poza funkcjami w grach, przyciski zadziałają też jako skróty do uruchamiania latarki czy nagrywania ekranu.
Całość zamknięto w bryle o wadze 210 gramów - to sporo, ale jak na urządzenie z wysuwanymi przyciskami do grania to i tak dobry rezultat. Za wagę odpowiada też system czterech głośników stereo oraz silnik wibracji CyberEngine, który ma zapewniać według producenta "szeroki zakres wibracji". Telefonu nie dociążono jednak blokadami, które mogłyby mu zapewnić certyfikat wodoodporności IP.
POCO F4 GT może zająć wysokie miejsce w rankingu smartfonów, gdy chodzi o multimedialne zacięcie. Wyposażono go w ekran AMOLED o rozmiarze 6,67 cala i rozdzielczości 2400x1080 pikseli. Obsłuży on odświeżanie do 120 Hz oraz nawet miliard kolorów wraz z obsługą HDR 10+. Częstotliwość próbkowania dotyku wynosi 480 Hz. Display Mate oceniło ekran na A+.
Główną gwiazdą w specyfikacji POCO F4 GT jest jednak procesor Snapdragon 8 Gen 1. Jednostka od Qualcomma ma tendencje do przegrzewania się, dlatego POCO postawiło na wewnętrzny układ chłodzenia oparty o dwie komory parowe Liquid Cool 3.0 o łącznej powierzchni 4,860 mm². Telefon otrzyma do współpracy 8 lub 12 GB RAM-u oraz 128 lub 256 GB pamięci UFS 3.1. Dostaniemy też szybkie, przewodowe ładowanie 120W, które napełni baterię w 17 minut lub w 27 minut podczas rozgrywki. Pojemność akumulatora to 4700 mAh.
Pod względem fotograficznym producent stawia na matryce Sony. Główny obiektyw to 64 Mpix sensor IMX686, a ultraszeroki kąt to IMX596 o rozdzielczości 8 Mpix. W żadnym z nich nie znajdziecie optycznej stabilizacji, ale producent implementuje własną stabilizację cyfrową. Oprócz tego gości tu 2-megapikselowy sensor makro i przedni aparat 20 Mpix z przesłoną f/2.4. Smartfon może nagrywać video w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę.
POCO F4 GT - specyfikacja, cena i dostępność
Tak prezentuje się pełna specyfikacja POCO F4 GT:
Smartfon trafi do Polski w trzech kolorach: Stealth Black, Knight Silver i Cyber Yellow. Zapłacimy za niego:
- 2999 zł za wariant 8/128 GB
- 3499 zł za wariant 12/256 GB
Od 10 maja przez 48 godzin POCO F4 GT kupimy w cenie niższej o 350 zł przy każdym wariancie. Opcja 8/128 GB będzie wtedy kosztować 2649 zł, a 12/256 GB - 3149 zł.