Nie tylko modele nova są elementem wrześniowych premier Huawei. Producent wypuści na polskim rynku flagowy smartfon Huawei Mate 50 Pro w dwóch wariantach. Ten smartfon gromadzi w sobie wszystko, co oferuje chiński producent. Ile przyjdzie za to zapłacić?
Seria Huawei Mate jest już na polskim rynku od lat, a jej ostatniego przedstawiciela testowałem prawie 2 lata temu. Od czasu testu Huawei Mate 40 Pro wiele zmieniło się zarówno na rynku smartfonów fotograficznych, jak i na polskim rynku w ogóle. Huawei Mate 50 Pro trafia do nas już nie jako owoc współpracy z Leicą (ta nawiązała kontakt z Xiaomi), ale producent chce powalczyć o palmę pierwszeństwa w mobilnej fotografii i ma ku temu swoje argumenty.
Sprawdź cenę nowego Huawei Mate 50 Pro:
Niecodzienny aparat XMAGE ze zmienną przysłoną
Dotychczas, aby wyregulować wartość przesłony, polegaliśmy jedynie na oprogramowaniu imitującym ten parametr w smartfonach. Huawei Mate 50 Pro jako pierwszy w porównywarce smartfonów zaoferuje zmienną przesłonę bez zmiennej ogniskowej - modyfikacja przyjętej przez matrycę ilości światła obejdzie się bez zwiększania bądź zmniejszania zoomu. Tak prezentuje się układ aparatów, jaki znajdziemy w modelu Huawei Mate 50 Pro:
- Główny obiektyw - 50 Mpix f/1.4-f/4.0, 24 mm, Laser AF, OIS
- Obiektyw peryskopowy - 64 Mpix f/3.5, 90 mm, PDAF OIS (3,5x zoom)
- Obiektyw ultraszerokokątny - 13 Mpix f/2.2, 120°, PDAF
- Przedni aparat - 13 Mpix f/2.4 + ToF 3D
Dużo w temacie fotografii mobilnej będzie zależało od nowego silnika fotograficznego XD Fusion Pro, który zapewne rozjaśni zdjęcia z przesłoną f/4.0. To dość niski parametr, spotykany raczej przy obiektywach przybliżających. W zamian za mniej światła otrzymamy większy obszar ostrości, co może przydać się chociażby przy zdjęciach dokumentów. Notka prasowa Huawei sugeruje też, że domknięta przysłona pozwoli też na lepszy efekt makro, więc być może zmniejszy się też zakres efektywny ostrości. Maksymalna rozdzielczość nagrywania to w dalszym ciągu 4K.
Nowy smartfon Huawei zaprezentuje się w kilku wersjach kolorystycznych. Do Polski trafią srebrny i czarny, a także specjalny wariant z wegańską skórą w kolorze pomarańczowym. Lżejszy jest pomarańczowy wariant, którego waga wynosi 205 gramów, zaś inne opcje to już 209 gramów. Zagięte szkło znajdziemy zarówno z przodu, jak i z tyłu urządzeń. Wykończenie wymusi też różne ceny:
- Huawei Mate 50 Pro 8/256 GB (srebrny, czarny) - 5999 zł
- Huawei Mate 50 Pro 8/512 GB (wegańska skóra) - 6499 zł
Dlaczego jeden model kosztuje 500 zł więcej? Wynika to z zastosowania autorskiego szkła Huawei Kunlun Glass, które ma być aż 10-krotnie bardziej odporne na upadki niż rozwiązanie w zwykłym Huawei Mate 50 Pro. Do tego "skórzany" Mate 50 Pro poradzi sobie nawet 6 metrów pod wodą - 3-krotnie głębiej niż w innych wersjach Mate'a 50 Pro z IP 68. Dodatkowo najdroższy smartfon otrzyma dwukrotnie więcej pamięci na pliki.
Poza tymi aspektami wszystkie modele Huawei Mate 50 Pro będą identyczne względem siebie. Zastosowane w nich ekrany to 6,74-calowe jednostki OLED z częstotliwością odświeżania 120 Hz i rozdzielczością 2616x1212 pikseli. Producent ponownie postawił na ekran zagięty po lewej i prawej stronie. Panel wyświetla zakres barw DCI-P3. Wyróżnikiem ponownie ma być przyciemnianie ekranu z częstotliwością 1440 Hz, co oznacza redukcję migotania.
Smartfon zaoferuje najmocniejszy procesor w portfolio Qualcomma - Snapdragon 8+ Gen 1 4G. Po teście Samsunga Galaxy Z Fold 4 jestem spokojny o temperatury, jakie generuje ten układ. Jednocześnie trochę rozczarowuje, że Huawei Mate 50 Pro będzie wyposażony "tylko" w 8 GB RAM-u. Tegoroczne flagowce chińskich producentów dawały 12 i więcej gigabajtów. Jednocześnie nakładka EMUI 13 może pomóc w zachowaniu dobrej kultury pracy.
Nowa wersja EMUI oznacza nowe funkcje. Wśród nich SuperHold, który utrzymuje aplikację jako aktywny proces, przez co jej uruchamianie zawsze ma zająć taki sam czas. Nowością jest także SuperRender - podczas rozgrywki smartfon będzie przewidywał wygląd następnej klatki i nie będzie generował jej całkowicie od nowa. To ma pomóc w mniejszym zużyciu energii. Pojawi się także nowe centrum zarządzania prywatnością.
Huawei Mate 50 Pro naładujemy szybko, choć nie rekordowo szybko. W pudełku znajdziemy 66-watową ładowarkę, a ponadto smartfon obsłuży ładowanie bezprzewodowe o mocy 50W. Pojemność baterii wynosi 4700 mAh, a jej energią podzielimy się z innymi urządzeniami z pomocą standardu Qi.
Przedsprzedaż rozpocznie się 28 września. Przy zakupie Mate'a 50 Pro do 30 października otrzymamy słuchawki Huawei Freebuds Pro 2 za złotówkę. Wszyscy kupujący Huawei Mate 50 Pro dostaną za to pakiet 50 GB w Chmurze Huawei na 3 miesiące.
Źródło: Huawei Consumer Polska
