PODPOWIEDZI:

11 rzeczy, które najpewniej wiemy przed premierą OnePlus 11

11 rzeczy, które najpewniej wiemy przed premierą OnePlus 11

OnePlus w tym roku nieco zmienia swoją strategię. Pierwszym flagowcem, jaki producent pokaże globalnie będzie OnePlus 11. Przecieki oraz informacje z Chin sugerują, że i tym razem będziemy mieć do czynienia z pretendentem do tronu króla smartfonów.

Globalna premiera smartfonu OnePlus 11 nadchodzi wielkimi krokami - nowy smartfon w portfolio producenta zobaczymy 7 lutego na oficjalnym kanale OnePlus na Youtube. Wideo z transmisją znajdziecie poniżej. A dopóki producent nie wypuści urządzenia w świat, warto zapytać się, czego możemy się spodziewać.

Zacznijmy od wyglądu

Topowe urządzenie powinno komunikować swoją cenę na każdym kroku. Jednocześnie dosłownie jest obserwowane z każdej strony, więc i my przyjrzymy się nowemu smartfonowi.

1. OnePlus 11 będzie wyglądał zupełnie inaczej niż konkurencja

W tym przypadku oznacza to bardzo odważny krok, bowiem uczynienie tyłu obudowy charakterystycznym wcale nie jest łatwym zadaniem. W przypadku OnePlus 11 wyspa aparatów nie będzie już kwadratowa, a okrągła. Jednocześnie producent nadal stosuje charakterystyczny trik wizualny, który scala wyspę z okrągłą ramką.

OnePlus 11 stawia na czerń

Wiemy też, że OnePlus postawi na stosunkowo bezpieczne kolory - czerń oraz zieleń. Choć inni producenci także mają takie warianty w swojej ofercie, to OnePlus nadał telefonom unikalnego wyrazu. W czarnej wersji znajdziemy charakterystyczny, mieniący się tył z satynowego szkła. Wizualnie nawiązuje on do modeli z przeszłości, w której decydowano się na wykończenie Sandstone - w Polsce potocznie określane papierem ściernym. 

Zielony wariant OnePlus 11 to opcja dla tych, którzy potrzebują nieco koloru w życiu

Wariant zielony nawiązuje do poprzedników, którzy także korzystali z podobnych odcieni. Tym razem zdecydowano się na jednolity kolor, bez brokatu ani przydymionego wykończenia. Warto będzie sprawdzić, jak radzi on sobie z odciskami palców.

2. Powrót suwaka

To mała rzecz, a cieszy. OnePlus od zawsze był znany z fizycznego suwaka pozwalającego przełączać się między trybem dźwięku, wibracjami oraz trybem cichym. To rozwiązanie zniknęło w ubiegłym roku z modelu OnePlus 10T, co przedstawiciele firmy motywowali umieszczeniem jak najlepszych podzespołów przy zachowaniu odpowiedniej ceny. 

Suwaki w smartfonach OnePlus 11

Tym razem producent nie musiał się ograniczać i rozwiązanie, dla którego wielu wybierało smartfony OnePlus, powraca. Suwak wykonano tak, aby pojawiły się w nim wgłębienia, co po moich poprzednich doświadczeniach z urządzeniami OnePlus oceniam jako dobrą decyzję. W ten sposób łatwiej się go używa.

3. Nie tylko smartfon - Słuchawki OnePlus Buds Pro 2

OnePlus, jak niemal każdy producent w świecie smartfonów, proponuje do sztandarowego telefonu sztandarowe akcesoria. Takim rozwiązaniem będą słuchawki OnePlus Buds Pro 2, które dobrze komponują się ze stylistyką najnowszej serii.

Słuchawki OnePlus Buds Pro 2 pojawią się w czarnej odsłonie

Dopisek "Pro" w nazwie nie wziął się znikąd. Słuchawki OnePlus Buds 2 Pro są efektem współpracy z Dynaudio, które dostrajało 11-milimetrowe przetworniki dynamiczne oraz 6-milimetrowe z płaską membraną. Taki zestaw może wpłynąć na rozszerzenie tak zwanej sceny, czyli dostarczenie szerszego spektrum dźwięków. W sprzęcie nie mogło też zabraknąć aktywnej redukcji szumów

OnePlus Buds Pro 2 w wersji czarnej

Pod kątem oprogramowania nowością będzie Bluetooth 5.3 z obsługą protokołu Low Energy Audio. Jego wykorzystanie powinno wydłużyć czas pracy na jednym ładowaniu. Plotki mówią o nawet 39 godzinach przy wielokrotnym ładowaniu z wykorzystaniem etui. Dla fanów wysokiej jakości dźwięku w sprzęcie umieszczono kodeki AptX oraz LDAC

Słuchawki OnePlus Buds Pro 2 mogą mieć jeszcze jednego asa w rękawie. Przy ich tworzeniu pomagał Hans Zimmer. Znany kompozytor (m.in. odpowiedzialny za muzykę do filmów Diuna, Incepcja, Interstellar zajął się dostrojeniem głównego korektora dźwięku, Master EQ. Jedno ze specjalnych ustawień - Soundscape - pozwoli wyeksponować wysokie partie dźwięku, fundamentalne dla muzyki symfonicznej. To, w połączeniu z zapowiadaną obsługą dźwięku przestrzennego, natywną dla Androida 13, może pozwolić na niespotykane wrażenia dźwiękowe.

Zajrzyjmy "pod maskę" smartfonu OnePlus 11

Wygląd jest ważny, ale wieloletni fani marki często wybierali modele OnePlus ze względu na moc. W tym roku przeskok wydajności może okazać się jeszcze bardziej odczuwalny.

4. Nowy Snapdragon to potężna jednostka

Odświeżanie procesora co roku to coś, do czego przyzwyczaja nas Qualcomm i producenci z nim współpracujący. Każdą ewolucję warto docenić, choć ostatnimi laty wydajność oraz kultura pracy nie ulegały mocno znaczącym poprawom. W tym roku sytuacja może wyglądać inaczej.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Snapdragon 8 Gen 2 jest bardzo podobny do Snapdragona 8 Gen 1, ale diabeł tkwi w szczegółach. Jednostkę wykonano w 4-nanometrowym procesie litograficznym, ale tym razem zlecono jego skonstruowanie TSMC, które ma lepszą passę od Samsunga. W ubiegłym roku smartfony ze Snapdragonem 8 Gen 1 miały problemy z emisją dużej ilości ciepła. Tegoroczna edycja może je wyeliminować.

OnePlus 11 może być potężną propozycją do gamingu

Większą efektywnością pracy odznaczają się nie tylko rdzenie procesora (o maksymalnym taktowaniu 3,36 GHz dla Cortex-X3), ale też i układ graficzny Adreno 740. Ten ma być o 25% szybszy przy jeszcze lepszej efektywności. Inwestycja w urządzenia z tym układem to także inwestycja w przyszłość - to pierwsze rozwiązanie na rynku urządzeń mobilnych obsługujące śledzenie promieni. Dołóżmy do tego nowy układ chłodzenia, a dostaniemy potencjalnie potężny sprzęt gotowy na każdą grę.

5. Czy doczekamy się 16 GB RAM-u? Na pewno zobaczymy nowe pamięci

Nowy procesor to zawsze wyraźnie zaznaczona obietnica zwiększonej wydajności, ale na płynność codziennej pracy wpływa wiele czynników. Jednym z nich są zastosowane pamięci. OnePlus nie pójdzie pod tym względem na żadne kompromisy. Pliki przechowamy na dysku wykonanym w standardzie UFS 4.0, który w porównaniu z poprzednią generacją oferuje nawet 2,8-krotnie szybsze prędkości odczytu i 2-krotnie szybszy zapis danych

Mało? Przyspieszenie da się odczuć także przy korzystaniu z pamięci operacyjnej. Nowy RAM LPDDR5X oferuje 30-procentowy skok wydajności w porównaniu do używanego przed laty LPDDR5. To zapewne pozwoli na tworzenie bardziej angażujących aplikacji w przyszłości, ale i na szybsze przechodzenie między tymi, które już są na smartfonach. Czy doczekamy się wersji z 16 GB RAM-u w Europie? Sądzę, że dla wielu użytkowników takowa nie będzie potrzebna, ale być może producent myśli inaczej.

6. Nowy ekran to także większa oszczędność energii?

OnePlus ze swoimi flagowcami od lat jest w czołówce smartfonów, gdy chodzi o wrażenia z korzystania z ekranu. Nie inaczej powinno być i tym razem - producent stawia na 6,7-calowy panel AMOLED. Jego rozdzielczość to QHD+, a więc możemy spodziewać się wysokiego zagęszczenia pikseli na cal - nawet 525 ppi. Wszystko to z nową technologią LTPO3.

Ekran OnePlus 11 może okazać się wabikiem dla klientów

Co oznacza zastosowanie LTPO3? To najnowsze rozwiązanie, które pozwala na dynamiczną zmianę odświeżania ekranu w zakresie od 1 do 120 Hz. Dzięki temu podczas rozgrywki osiągniemy maksymalną płynność wyświetlanego obrazu i zobaczymy do 120 klatek, a z kolei przy włączonym wygaszaczu - maksymalną oszczędność, gdy treść będzie zmieniała się tylko raz na sekundę. To powinno wydłużyć życie baterii.

Oprogramowanie i aparaty

Dla OnePlusa oprogramowanie zawsze było istotnym elementem doświadczenia z telefonami. Co zaoferuje nam producent w tym roku?

7. OxygenOS 13 i najnowszy Android

Tu raczej nie ma zaskoczeń dla tych, którzy obserwują smartfony OnePlus od lat. Producent dostarcza charakterystyczny styl nakładki oraz funkcjonalności, które czynią telefon wyjątkową propozycją na rynku.

Android 13 to oczywiście wymóg dla smartfonów, które trafiają na rynek do 2023 roku. OnePlus pozwala jednak na zaawansowane dopasowanie tego systemu pod własne wymagania. Wystarczy wspomnieć o tym, że ikony mogą przybrać różne kształty, rozmiary, a nazwy aplikacji w razie potrzeby ukryjemy. Zmieniono także wygląd centrum kontroli z panelem powiadomień - teraz znajdziemy w nim kilka większych paneli do szybkiego dostępu dla Wi-Fi, Bluetooth lub odtwarzacza muzyki, jak i mniejsze przełączniki do konkretnych opcji.

Oxygen OS 13

OxygenOS 13 zmieni się wizualnie - nowa generacja aplikacji systemowych pokroju pogody czy zegara ma postawić na bardziej "płynny" wygląd nazwany Aquamorphic Design. Oznacza to, że producent dorzuci jeszcze więcej animacji uprzyjemniających korzystanie, a do tego zaokrągli część kształtów. W OxygenOS 13 pojawią się też większe foldery dostępne na pulpicie, nowe widżety w ramach Always-On Display oraz nowe narzędzie do kontrolowania gier.

8. Aparaty o wysokiej rozdzielczości

Wiemy już, jakie matryce zagoszczą w modelu OnePlus 11. Fani mobilnej fotografii powinni być zadowoleni:

  • Główna matryca: 50 Mpix Sony IMX890, f/1.8, 1/1.56", PDAF, OIS - 24mm
  • Obiektyw przybliżający: 32 Mpix f/2.0, 1/1.56", PDAF - 48 mm (2x zoom)
  • Obiektyw ultraszerokokątny: 48 Mpix f/2.2, 1/2.0", AF - 14 mm, 115°
  • Przedni aparat: 16 Mpix f/2.4 - 25mm

Dobra optyka to podstawa udanego zdjęcia, choć na rynku mobilnym równie duże znaczenie ma oprogramowanie. Tu z pomocą przychodzi duży gracz.

9. Hasselblad pomoże stworzyć lepsze doświadczenie fotograficzne

W ubiegłym roku OnePlus nawiązał współpracę z Hasselblad - firmą, która od dekad jest znana z produkowania aparatów oraz kamer średniego formatu, a także obiektywów, z których te kamery korzystają. Współpraca rozpoczęła się w ubiegłym roku, a jej efekty zobaczymy także w modelu OnePlus 11, co sugeruje pokaźny napis na wyspie aparatów.

OnePlus 11 to owoc współpracy z Hasselbladem

W jaki sposób użytkownikom objawi się współpraca z Hasselbladem? Poza ogólnym dostrajaniem oprogramowania z inżynierami pracującymi nad modelem OnePlus 11 pojawi się dedykowane ustawienie kolorów Hasselblad w trybie profesjonalnym. Nie zabraknie przy tym rejestrowania zdjęć w 10-bitowej palecie barw czy nagrywania video w 8K.

10. Duża bateria oraz szybkie ładowanie

OnePlus jest konsekwentny, gdy chodzi i pojemność baterii. 5000 mAh to sporo i przy dobrze zoptymalizowanym oprogramowaniu powinno wystarczyć na co najmniej dzień korzystania z urządzenia. 

Telefon otrzyma w pudełku potężną ładowarkę SuperVOOC o mocy 100W. Według zapewnień producenta oznacza to, że baterię od zera do 100% naładujemy w ciągu 25 minut. Najpewniej smartfon nie otrzyma ładowania bezprzewodowego, ale przy szybkim ładowaniu z użyciem kabla nie będzie to wielka strata. 

11. Flagowe możliwości, flagowa cena?

OnePlus 11 to telefon, który będzie miał szansę wyróżnić się spośród innych propozycji. Czy tak jednak się stanie? Wydaje się, że rzeczy, o których wspomniałem są dobrymi prognostykami. Jest jedna niewiadoma - ile zapłacimy za najnowszy smartfon OnePlus?

OnePlus 11 i nowe słuchawki

Niezależnie od tego, jaką cenę będzie miał OnePlus 11, to zapowiada się na smartfon, który może mieć coś do powiedzenia. Wyrazistość może przekonać do siebie nowych użytkowników. Ostatecznie kluczem będzie to, jak zaprezentuje się oprogramowanie. O wszystkim przekonamy się już 7 lutego.

blog comments powered by Disqus
11 rzeczy, które najpewniej wiemy przed premierą OnePlus 11