
Ecovacs wypuściło na rynek nowy odkurzacz automatyczny. Jeżeli polujesz na robota ze średniej półki cenowej, ten może cię zainteresować. Ecovacs Deebot N10 Plus wyposażono w stację automatycznego opróżniania i szereg rozwiązań znanych z innych modeli tego producenta. Jak na robota sprzątającego za 2200 złotych, prezentuje się ciekawie.
Ecovacs Deebot N10 Plus trafił na nasz rynek na początku sierpnia. To odkurzacz automatyczny ze średniej półki, który da ci dostęp do jednych z ciekawszych usprawnień tego typu urządzeń. Wspiera laserowe mapowanie, rozpoznaje dywany, a w dodatku nie tylko odkurza, ale i mopuje.
Kup Ecovacs Deebot N10 Plus:
Nowy robot sprzątający Ecovacs
Roboty z serii Deebot N10 Family mają moc ssania na poziomie 4300 paskali. Może rywalizować z najmocniejszymi robotami sprzątającymi. Zdaniem producenta ma to pozwolić im na pozbycie się większości zanieczyszczeń z twoich podłóg, a nawet z gęsto utkanego dywanu lub wykładzin. Wśród istotnych funkcji jest też OTA (over-the-air), czyli tryb głębokiego czyszczenia. Robot może jednocześnie odkurzać i zmywać podłogi.
Nie zamoczy przy tym twoich dywanów. Wbudowany czujnik ultradźwiękowy sprawia, że Ecovacs Deebot N10 Plus omija je, skupiając się podczas mopowania na twardych podłogach. Dzięki temu może też automatycznie zwiększyć moc ssania, podczas wjazdu na dywan lub wykładzinę. Jego pływający gumowy wałek ma też być lepiej dociskany do podłoża, a gumowa szczotka zapobiegać zaplątaniu się w nią włosów i sierści zwierząt.
Nowy robot sprzątający jest wyposażony w system mopujący OZMO. To rozwiązanie, z którego Ecovacs korzysta od lat. W tym modelu możesz ustawić cztery poziomy przepływu wody, a odkurzacz automatycznie będzie ją dozował, aby nie zamoczyć ci podłóg. Nowością jest też wykorzystanie włókna szklanego w silniku wentylatora, aby zoptymalizować zużycie energii i obniżyć poziom hałasu.
Robot z TrueMapping i stacją czyszczącą
Ecovacs Deebot N10 Plus wykorzystuje też technologię TrueMapping. To połączenie nawigacji laserowej, LiDAR-a z czujnikami dToF. Dzięki temu robot skanuje otoczenie dookoła siebie, błyskawicznie tworząc mapę pomieszczeń.
Może w ten sposób lepiej skoordynować swoją trasę, a ty uzyskasz w aplikacji dokładny podgląd tego, gdzie się znajduje. Za jej pomocą możesz również konfigurować tryby sprzątania dla poszczególnych pokojów, tworzyć dedykowane harmonogramy lub opracowywać strefy zakazane. Więc w większości standardowe rozwiązania w każdym sprzęcie z rankingu odkurzaczy automatycznych.
Producent zwraca również uwagę na wykorzystany filtr E11, w którym wykorzystano jony srebra, aby odfiltrować cząsteczki kurzu oraz do 99,99% bakterii oraz alergenów, w okolicach najbardziej penetrującego rozmiaru 0,3 mikrometrów. Filtr ma też warstwę węgla aktywnego, pochłaniającą nieprzyjemne zapachy.
To wszystko spina stacja. Opróżnia robota automatycznie. Co ważne, wykorzystuje hipoalergiczne oraz antybakteryjne worki o pojemności 2,5 litra. To wystarczy, zdaniem producenta, na nawet dwa miesiące zbierania brudów. W aplikacji możesz dostosować częstotliwość opróżniania pojemnika na kurz w robocie.
Ecovacs Deebot N10 Plus - możesz już go kupić
Możesz już kupić tego robota sprzątającego. Ecovacs Deebot N10 Plus pojawił się na naszym rynku na początku sierpnia, w dodatku w dość atrakcyjnej cenie. Jest dostępny w sprzedaży w cenie 2200 złotych. Na ten moment jest dostępny między innymi w sieciach Electro, Avans oraz Media Expert.
Źróło: hama.pressium.pl.
blog comments powered by Disqus