Legenda Siberii
Słuchawki SteelSeries Siberia zadebiutowały ponad 10 lat temu. Od tego czasu ukazało się wiele wersji, na różne platformy. Gracze na całym świecie uwielbiają te słuchawki. Cenią świetną jakość dźwięku i niesamowity komfort użytkowania.
Teraz przyszła pora na nową serię słuchawek. Niedawno przetestowaliśmy dla Was model SteelSeries Siberia Raw Prism, który nie wykorzystuje klasycznego zawieszenia Siberii V1 i V2, lecz jest osobną konstrukcją. W dzisiejszym materiale przyjrzymy się prawdopodobnie najwygodniejszym słuchawkom na rynku - SteelSeries Siberia V3 Prism.
Charakterystyka headsetu
Patrząc na parametry od razu możemy odnieść wrażenie, że to headset skierowany do wymagających graczy.
Zastosowano tu wysokiej jakości 50 milimetrowe przetworniki neodymowe, dokładnie oddające wirtualne pole bitwy.
Pasmo przenoszenia w tym modelu wynosi od 10 Hz do 28 KHz, przy oporności 35 Ohm i SPL na poziomie 102 dB.
Mikrofon to konstrukcja wielokierunkowa, chowana do muszli. Nagrywa w paśmie od 50 Hz d0 16 KHz, jego czułość to -42 dB.
Słuchawki wyposażono w 120 centymetrowy przewód, zakończony wtykiem USB.
Oznacza to że headset Siberia V3 Prism posiada własny układ dźwiękowy.
Waga Siberii V3 Prism to około 300 gram.
Jakość wykonania
To nie pierwsze słuchawki firmy SteelSeries jakie testuje. Producent przyzwyczaił mnie już do znakomitych materiałów, użytych do budowy Siberii. W tym przypadki nie jest inaczej.
Słuchawki już na pierwszy rzut oka robią wrażenie starannie wykonanych.
Zewnętrzny pałąk pokryty jest tworzywem, które pełni funkcję ozdobną, jednak w jego wnętrzu wyczuć można twarde, metalowe rurki. Daje to dużą wytrzymałość, a jednocześnie elastyczność.
Wewnętrzny pałąk to skórzany pas, połączony z resztą słuchawek za pomocą rozciągliwych linek.
System automatycznie dopasowuje się do głowy gracza, co jest świetnym patentem.
Nie mam także zastrzeżeń, co do plastiku z którego wykonano obudowy przetworników.
W większości jest matowy, istnieją co prawda tez elementy błyszczące, jednak są sprytnie ukryte, dlatego słuchawki nie łapią odcisków naszych palców.
Jak zwykle największy komfort zapewniają same nauszniki, obszyte są wysokiej jakości skórą, która jest bardzo przyjemna w dotyku.
Wewnątrz znajduje się spora ilość pianki, która jest miękka i sprężysta jednocześnie.
Dzięki temu idealnie dopasowuje się do naszej głowy, jednak posiada odporność na ubicie się po czasie.
Komfort
Myśląc o słuchawkach i komforcie zawsze na myśl przychodzi mi seria SteelSeries Siberia.
Bez wahania mogę powiedzieć, że są to jedne z najwygodniejszych słuchawek jakie kiedykolwiek powstały, o ile nie najwygodniejsze.
Pomimo dość dużej wagi słuchawek kompletnie nie odczuwamy ich na głowie.
Przede wszystkim dlatego, że pałąk idealnie dopasowuje się do głowy gracza. Drugi aspekt to bardzo miękkie nauszniki, oraz fakt że słuchawki nie mają tendencji do ściskania głowy użytkownika.
Oznacza to, że nawet po kilku godzinach gry nie odczujemy zmęczenia, przynajmniej nie będzie ono spowodowane korzystaniem ze słuchawki Siberia V3 Prism.
Zdecydowanie pod względem komfortu słuchawki te zasługują na maksymalną ocenę i są warte polecenia.
Oprogramowanie
Większość nowszych produktów SteelSeriesa korzysta z programowania SteelSeries Engine, w wersji 3.
Plusem aplikacji jest to, że jedna aplikacja pozwala na konfigurację wielu urządzeń.
Nie obciąża mocno komputera i jest prosta w obsłudze.
Jeśli chodzi o same Siberie V3 Prism, możemy w oprogramowaniu skonfigurować kilka rzeczy:
- Podświetlenie boczne słuchawek. Ustawić możemy jeden kolor, lub cykliczną zmianę kolorów.
- Włączenie redukcji zakłóceń mikrofonu
- Konfiguracja dźwięku equalizerem, dostępne są też ustawienia proponowane przez producenta
- Zapisywanie gotowych profili, np. do konkretnej gry
Jakość dźwięku
Muszę przyznać że dźwięk z Siberi V3 Prism wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Nie tylko w grach, headset jest uniwersalny i bardzo dobrze nadaje się także do słuchania muzyki z komputera.
Dzięki zamkniętej konstrukcji nauszników wszelkie efekty są potęgowane.
Słuchawki najlepiej sprawdziły się podczas odsłuchiwania muzyki rozrywkowej, zapewniały wyraźny wokal, mocny (lecz nie przesadzony) bas i dobrą całość utworów.
Nieco gorzej poradziły sobie z muzyką klasyczną i elektroniczną, ale szeroka scena jaką zapewniają słuchawki nie do końca pasuje do tego typu muzyki.
Wrażenia w grach - fenomenalne!
Pierwsza gra w której testowałem słuchawki to Thief, gra przesączona jest dźwiękami mrocznego świata, w którym się poruszamy.
Dobiegają do nas rozmowy mieszkańców, polujących na nas strażników a także odgłosy zwierząt, zaalarmowanych naszym widokiem. Poza tym na drodze pełno jest przeszkód, możemy przypadkiem nadepnąć na szkło, przewrócić jakąś wazę i narobić hałasu. Możemy także rzucić przedmiotem i celowo narobić hałasu, odciągając strażników. Bardzo ciężko by było grać, gdyby słuchawki nie oddawały w pełni szczegółów audio.
W przypadku Siberii V3 Prism nie miałem żadnego problemu z usłyszeniem zagrożeń, jeszcze zanim je ujrzałem. Umożliwiało mi to szybkie i sprawne przemieszczenie się i zniknięcie w cieniu. Przy okazji jakość samych efektów także potęgowała wrażenia z gry, dostarczając pożądanego dreszczyku emocji.
Przetestowałem słuchawki także w Counter Strike: Global Offensive.
Tam najważniejsze jest pozycjonowanie, szczególnie kroków i odgłosów broni.
Siberie V3 Prism pozwoliły mi usłyszeć przeciwnika z wyprzedzeniem, przez co w większości przypadków zdążyłem zareagować. Grając w tak dynamiczne gry dobre słuchawki są nieocenione.
Pozycjonowanie oceniam jako bardzo dobrze, szczególnie w poziomym odbiorze dźwięku.
Odgłosy z lewej i prawej strony odtwarzane były perfekcyjnie, góry i dół wypadła dobrze, chociaż w moim odczuciu odrobinkę słabiej.
Mimo wszystko dźwięk również zasługuje na najwyższą ocenę.
Mikrofon
Mikrofon okazał się w pewnym stopniu rozczarowaniem, gdyż w tańszym modelu Siberia RAW Prism nagrywał zdecydowanie lepiej, pomimo że był daleko od ust.
Nowością jest wyłącznik mikrofonu, umieszczony z muszli.
Mikrofon podobnie jak w wersji V2 jest elastyczny i wysuwa się z muszli.
Nagrywanego dźwięku możecie posłuchać w filmie, jednak daleko do ideału.
Mikrofon nada się jedynie do komunikacji w grach i przez Skype.
POdsumowanie
SteelSeries Siberia V3 Prism to słuchawki bliskie ideału.
Posiadają własny układ dźwiękowy, który zapewnia rewelacyjny dźwięk w grach i nie tylko.
Są niezwykle wygodne i wykonane z najwyższej jakości materiałów. Posiadają podświetlenie i oprogramowanie do konfiguracji.
A wady? Na pewno słaby mikrofon, dość krótki i sztywny przewód. Niektórym osobom brakować będzie także regulacji głośności na przewodzie.
Pomimo kilku drobnych wad Siberie V3 Prism trzymają poziom i bez wątpienia znajdą wielu nabywców.
Z tymi słuchawkami ciężko się rozstać, osobiście jestem wielkim fanem słuchawek Siberia V2 i V3, dlatego przyznaję im maksymalną ocenę, a portal Videotesty.pl nagrodził headset specjalnym wyróżnieniem produktowym.