PODPOWIEDZI:

ASUS VivoBook Flip 14 - Mały i stylowy laptop mobilny

Małe, lekkie laptopy kojarzą się po dziś dzień z netbookami, które na kartach komputerowej historii zapisały się niechlubnie przez swoje marne parametry. Dzisiaj jednak 2w1 wygląda znacznie lepiej, czego najlepszym dowodem jest testowany ASUS VivoBook Flip 14.

ASUS VivoBook Flip 14 TP401CA

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
1 GŁOSÓW
ZALETY
  • Jakość wykonania
  • Czas pracy na baterii
  • Szybki dysk SSD
WADY
  • Wysoka cena
  • Wąski wachlarz portów
  • Połyskliwa matryca

Nie ukrywam, że sam sceptycznie podchodziłem jeszcze jakiś czas temu do notebooków dwa jednym, kwitując je jako przepłacone tablety z przyspawanymi średniej jakości klawiaturami. Czasy na szczęście się zmieniają, a wraz z nimi na rynku pojawiają się coraz bardziej dopracowane konstrukcje, które w odróżnieniu od wspomnianych już netbooków spełniają swoje zadanie, zarówno w departamencie mocy obliczeniowej, jak i wreszcie jakości wykonania. W tym materiale na ruszt trafił ASUS VivoBook Flip 14, który zdaje się być przedstawicielem pozytywnego nurtu w rozwoju tej koncepcji sprzętu mobilnego.

ASUS VivoBook Flip 14 - co się kryje w kompaktowej obudowie?

Zacznijmy może od specyfikacji, bo ta Was zapewne najbardziej interesuje. Na pokładzie VivoBooka Flip 14 znalazł się dwu-rdzeniowy, cztero-wątkowy procesor Intel Core M 7Y30 o maksymalnym taktowaniu w trybie Turbo Boost wynoszącym 2,6 GHz. Jeżeli zaś chodzi o kartę graficzną, to oczywiście do czynienia mamy z integrą o nazwie Intel HD 615, która jest w stanie obsłużyć maksymalnie monitor o rozdzielczości 4K przy odświeżaniu wynoszącym 60 Hz.

Asus Vivobook Flip 14 - ssd

Co do dysku, to w testowanym modelu znalazł się 256-gigabajtowy SSDek na złączu M.2, który znacznie usprawnia działanie całego komputera. Jest też w opcji wybór tańszej odsłony VivoBooka Flip 14, opartej o pamięć eMMC, jednak tą gorąco odradzam, bo jej prędkości transferów są znacznie niższe. Oprócz tego istnieje też możliwość dopasowania ilości pamięci RAM do swoich potrzeb, choć i tutaj optowałbym za pójściem w stronę 8 GB, jako że kości są przylutowane na stałe do płyty głównej, więc dołożenie dodatkowego RAMu jest bardzo utrudnione, dla zwykłego konsumenta wręcz niemożliwe.

Asus Vivobook Flip 14 - ekran dotykowy

Przejdźmy teraz do samej matrycy, bo tutaj także ASUS wprowadził alternatywne konfiguracje. Do wyboru mamy dwa dotykowe, połyskliwe panele o rozdzielczościach 1920x1080 i 1366x768, oba z częstotliwością odświeżania na poziomie 60 Hz. Warto wspomnieć też o wąskich ramkach, które pozwoliły na zmieszczenie 14-calowego ekranu w laptopie zamkniętym w 13-calowej obudowie, w końcu wciąż mówimy tutaj o komputerze mobilnym, więc taki zabieg jest bardzo mile widziany.

Z VivoBookiem Flip 14 otrzymacie także rysik ASUS Pen, którym po rzeczonych wyżej matrycach możecie rysować, notować i wiele więcej. Sam w sobie spisuje się bardzo przyzwoicie, choć zabrakło mi magnetycznego uchwytu, dzięki któremu mógłbym go przypiąć do obudowy notebooka.

Asus Vivobook Flip 14 - klawiatura

Sporym plusem laptopa 2w1 od ASUSa jest jego klawiatura, na której pisze się bardzo sympatycznie, jak na tak mobliny sprzęt. 1,4-milimetrowy skok tego chickleta daje satysfakcjonujące odbicie przy aktywacji, co pewnie wielu z Was także doceni, szczególnie w komputerze, który z założenia będzie służył często właśnie do redagowania treści.

Co do łączności, to mamy klasycznie Bluetooth 4.1 i dwuzakresowe Wi-Fi w standardzie 802.11ac, więc nie powinniście mieć żadnych kłopotów z komunikacją.

ASUS VivoBook Flip 14 - wrażenia z użytkowania

Do Asusa Vivobook Flip 14 podszedłem jak do każdego innego komputera, na którym pracuje. Zacząłem oczywiście od przetestowania ogólnej responsywności systemu na moje komendy, czyli odpalania przeglądarki, przełączania się między kartami i programami, czy wreszcie uruchomienia paru filmów i muzyki na YouTube. Przy prostej pracy biurowej nie natrafiłem na dłuższą ścinkę, czy "przymulenie" maszyny,  które w jakikolwiek sposób uprzykrzyłoby życie z tym komputerem. Nieźle wyglądało także granie w proste gierki, jak choćby Hearthstone, który w połączeniu z ekranem dotykowym był bardzo przyjemnym doznaniem. Oczywiście, wszelkie zaawansowane graficznie gry odpuściłem z miejsca, bo taki komputerek nie jest do nich po prostu przewidziany, a ich klatkarz przypominałby raczej pokaz slajdów. 

Asus Vivobook Flip 14 - głosniki

Przechodząc do dalszej partii testów przyjrzałem się czasowi życia na baterii, bo ten jest kluczowym w ultramobilnym sprzęcie. W przypadku Asusa VivoBook Flip 14 przy odpalonym Wi-Fi i podświetleniu matrycy na poziomie 50% byłem w stanie spokojnie wycisnąć 7,5 godziny pracy biurowej z przeglądaniem multimediów, więc zapewnienia producenta, jakoby ten miał wytrzymać cały dzień, są prawdziwe. 

ASUS VivoBook Flip 14 TP401CA - jakość wykonania

Jego niewielka waga połączona z dotykowym ekranem pozwala na bardzo łatwy i przyjemny transport, jako że nie musimy nawet zabierać ze sobą myszki. Touchscreen jest na tyle udany, że nawet posiadacze większych palców nie będą mieli kłopotu z nawigowaniem po sieci, czy aplikacjach, co zawdzięczamy także stosunkowo sporemu ekranowi zmieszczonemu w drobnych gabarytach.

Pozytywnym zaskoczeniem w VivoBooku Flip 14 były głośniki, które umiejscowiono na bokach obudowy przy froncie. Dzięki temu dźwięk z nich płynący nie musiał walczyć ze stołem, jak to bywa przy wielu takich konstrukcjach, tylko swobodnie bił na boki. Oczywiście, nie była to w żadnym stopniu audiofilska uczta, ale grajki wybijały się ponad przeciętną w tym przedziale cenowym, zapewne dzięki współpracy z Sonic Master przy ich implementacji.

Podsumowanie

Asus VivoBook Flip 14 jest urządzeniem skierowanym do bardzo specyficznego użytkownika, który ponad wszystko stawia mobilność, a nie ma wielkich potrzeb w departamencie mocy obliczeniowej, bo pracuje raczej biurowo. Niestety, jest to spora wada tego urządzenia, bo w swym przedziale cenowym przychodzi mu się mierzyć z zestawieniem laptopów, które często wyposażone są w mocniejsze procesory i dedykowane karty graficzne. To wszystko okraszone jest oczywiście większą wagą urządzeń i gorszym czasem pracy na baterii, jednak wielu wciąż na notebooki patrzy jedynie przez pryzmat specyfikacji, jaką można otrzymać, a nie zadań, do jakich te będą potrzebne. W związku z tym, przynajmniej na naszym rodzimym rynku, nie wróżę VivoBookowi 14 sukcesu, i nie jest to wcale spowodowane tym, że to kiepski produkt, bo zarówno jakość wykonania, jak i użyteczność, stoją na wysokim poziomie, jednak użytkownicy często traktują ultrabooki jak zbytek i "przepłacanie" za słabsze konfiguracje i tej optyki nie udało nam się jeszcze na rynku do końca odmienić, choć z roku na rok siłą rzeczy jest coraz lepiej, jako że kurczące się litografie pozwalają na pakowanie większej mocy w mniejsze chipy.

Asus VivoBook Flip 14 - ocena

blog comments powered by Disqus
ASUS VivoBook Flip 14 - Mały i stylowy laptop mobilny
Autor: Paweł Rudy